"Inteligentny Asystent Lekarza" ma być przełomem. Sztuczna inteligencja z pomocą medycynie

2023-06-22 19:33 aktualizacja: 2023-06-23, 11:01
Teleporada lekarska, Fot. PAP/Grzegorz Michałowski
Teleporada lekarska, Fot. PAP/Grzegorz Michałowski
Politechnika Świętokrzyska i firma Altar pracować będą nad systemem PARROT AI - inteligentnym asystentem lekarza. Sztuczna inteligencja ma wspomóc służbę zdrowia, począwszy od rejestracji pacjenta, aż do wydania diagnozy.

Rektor Politechniki Świętokrzyskiej prof. Zbigniew Koruba podczas czwartkowej konferencji prasowej podkreślił, że celem projektu "Inteligentny Asystent Lekarza", jest usprawnienie obsługi pacjenta począwszy od momentu rejestracji, aż do wydania diagnozy.

„Sztuczna inteligencja sprawi, że jednocześnie będzie mogło być rejestrowanych 20 pacjentów. Głos pacjenta, jak i lekarza zostanie przełożony na pismo i zarejestrowany na nośnikach elektronicznych. Następnie na podstawie bazy danych będzie analizowany przez sztuczną inteligencję, by uzyskać wskazania co do odpowiednich badań oraz diagnozy choroby” – powiedział prof. Koruba. Dodał, że system, nad którym będą pracować naukowcy ułatwi życie zarówno pacjentom, jak i lekarzom.

Waldemar Cichacz, prezes firmy Altar, zaznaczył, że "Inteligentny Asystent Lekarza" nie tylko wspomoże system opieki zdrowotnej, ale pozwoli też na obniżenie kosztów jego funkcjonowania.

„"Inteligentny Asystent Lekarza" ma usprawnić obsługę pacjenta, skrócić czas wizyty lekarskiej i podnieść efektywność kontaktu lekarza z pacjentem. Aby lekarz - zamiast stracić czas na czynności administracyjne - poświęcił go na rozmowę z pacjentem” – zaznaczył Cichacz.

Krzysztof Guzikowski, wiceprezes firmy Altar, zapowiedział, że system będzie mógł być stosowany nie tylko w dużych przychodniach i sieciach medycznych.

„W pierwszym etapie korzystać z tego będą mogli lekarze podstawowej opieki zdrowotnej, niezależnie od tego, czy przyjmują w małych gabinetach, czy dużych przychodniach” – powiedział Guzikowski.

Realizacja projektu ma potrwać trzy lata, a jego koszt to 11 mln zł; z tego 8 mln zł to dofinasowanie z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. (PAP)

 

Autor: Janusz Majewski

 

sm/