O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Gestapowcy zjechali autobusami, samochodami i na motocyklach, by ująć szefa AK. Nieznane dokumenty dotyczące Stefana "Grota" Roweckiego [WIDEO]

W 80. rocznicę aresztowania gen. Stefana Roweckiego "Grota" przez Gestapo odbyła się w Archiwum Akt Nowych (AAN) prezentacja oryginalnych rozkazów, meldunków i raportów Komendy Głównej Armii Krajowej związanych z osobą Komendanta Głównego AK.

Gen. Stefan "Grot" Rowecki, fot. Domena publiczna
Gen. Stefan "Grot" Rowecki, fot. Domena publiczna

"80. rocznica aresztowania gen. Stefana Roweckiego posługującego się pseudonimem 'Grot', ale także innymi: 'Grabica', 'Rakoń' - a w korespondencji radiowej z Londynem - 'Kalina', jest okazją do prezentacji dokumentów związanych z jego osobą  znajdujących w zasobie Archiwum Akt Nowych" - powiedział PAP dyrektor Archiwum Akt Nowych (AAN) Mariusz Olczak.

Więcej

Biało czerwona-opaska z napisem AK, fot. PAP/Albert Zawada
Biało czerwona-opaska z napisem AK, fot. PAP/Albert Zawada

Fenomen na skalę światową. Premier: bohaterstwo żołnierzy AK jest legendarne

"Mamy w naszym zasobie szczególny dokument-meldunek sporządzony kilka dni przed aresztowaniem 30 czerwca 1943 r. i skierowany do polskiego dowództwa w Londynie. Po raz pierwszy i prawdopodobnie jedyny w czasie wojny posłużył się swoim autentycznym imieniem i nazwiskiem. Do dziś historycy i archiwiści zastanawiają się, co się wtedy wydarzyło. Dla przykładu: jego następca gen. Tadeusz Komorowski 'Bór' po raz pierwszy się podpisał pełnym imieniem i nazwiskiem dopiero 4 października 1944 r. na dokumentach zatwierdzających kapitulację Powstania Warszawskiego, gdy już nie musiał posługiwać się pseudonimem" - wskazał.

"Co interesujące, 'Grot' nigdy nie posłużył się określeniem 'Komendant Główny AK', jak dziś go określamy. Zwykle używano zwrotu 'Komendant Sił Zbrojnych w Kraju' lub 'Komendant Główny PZP' - Polskiego Związku Powstańczego, jak wówczas nazywano Armię Krajową" - przypomniał Olczak.

"W zasobach AAN mamy dokumenty z akcji scaleniowej AK. Scalenie, połączenie szeregu niewspółpracujących ze sobą różnych organizacji konspiracyjnych z AK jako główną siłą Podziemnego Państwa Polskiego było jednym z największych sukcesów 'Grota'. Udało mu się włączyć te organizacje w jeden nurt walki z Niemcami" - wyjaśnił. Dyr. Olczak podkreślił, że AAN jest w stałym kontakcie z rodziną generała, m.in. z bratanicą i jego córką chrzestną, prof. Krystyną Rowecką-Trzebicką."Pokazujemy dziś dokumenty pochodzące z jej zbiorów. Pochodzą z okresu przedwojennego" - dodał.

"Mamy w zasobie także kopię raportu sporządzonego przez Stanisława Leszczyńskiego 'Vigila', szefa referatu kontrwywiadu KG AK '998'. Otrzymał on rozkaz przeprowadzenia śledztwa i zebrania wszystkich informacji dotyczących aresztowania generała przez Gestapo 30 czerwca 1943 r. w mieszkaniu nr 10 kamienicy przy ul. Spiskiej 14 na warszawskiej Ochocie. W tych dwóch dokumentach - raporcie i sprawozdaniu 'Vigil' zebrał liczne materiały ze źródeł akowskich i innych" - wyjaśnił Olczak.

30 czerwca 1943 r. ok. godz. 10 budynek przy ul. Spiskiej 14 został otoczony przez gestapowców. Duże siły niemieckiej policji zablokowały także pobliskie ulice - Grójecką, Słupecką i Niemcewicza. Świadkowie opisywali, że na dachach pobliskich kamienic ustawiono karabiny maszynowe. Wspominano o kilkunastu ciężarówkach z niemieckimi policjantami i esesmanami uzbrojonymi w broń maszynową.

"Według P.16 - gestapowcy zajechali pięcioma autobusami, kilku samochodami i na motocyklach. Wg '993/G' - zjechało dziewięć samochodów po czterech gestapowców w każdym, w tym jedna limuzyna i jedna 'buda'" - czytamy w raporcie "Vigila" zaprezentowanym w AAN.Grupą, która aresztowała "Grota", dowodził SS-Untersturmfuhrer (podporucznik) Erich Merten z gestapo w Warszawie. "Na podstawie informacji pochodzących od naszych ludzi można stwierdzić, że gestapowcy odwiedzili wszystkie lokale w tym domu (…) zabierając z nich wszystkich obecnych, których ustawili na podwórzu domu twarzą do ściany" - informował oficer kontrwywiadu KG AK.

Historycy przez kilkadziesiąt lat badali szczegóły aresztowania i śmierci generała

Szczegóły aresztowania dowódcy AK przez kilkadziesiąt lat były przedmiotem dociekań historyków. Przez dekady nieznana była m.in. data zamordowania Roweckiego. Szczególne emocje wywoływała sprawa dekonspiracji „Grota”. Kluczowa dla jego aresztowania była działalność czteroosobowej siatki agentów Gestapo stworzonej przez Ludwika Kalksteina. W 1940 r. został przyjęty do struktur wywiadu ZWZ. W 1941 r. został aresztowany przez Gestapo i po kilkumiesięcznym śledztwie zgodził się na współpracę. Do tworzonej przez siebie siatki agentów zwerbował swojego szwagra Eugeniusza Świerczewskiego i Blankę Kaczorowską. W ciągu kilku miesięcy wydali oni Niemcom kilkuset żołnierzy, oficerów i cywilnych współpracowników struktur PPP. Według powojennych zeznań Kalksteina dowódcę AK wydał Świerczewski, który telefonicznie zawiadomił Niemców, że "Grot" jest w mieszkaniu przy ul. Spiskiej. Pod koniec czerwca 1943 r. Świerczewski spotkał Roweckiego na ul.Solec i śledząc go, dotarł na Spiską. Zdrajca został skazany przez sąd specjalny i zlikwidowany w czerwcu 1944 r.

Po aresztowaniu "Grot" został przetransportowany wojskowym samolotem Junkers Ju-52 do Berlina, a następnie osadzony w więzieniu specjalnym Zellenbaum na terenie obozu koncentracyjnego Sachsenhausen. Według ustaleń Instytutu Pamięci Narodowej, gen. Rowecki został zamordowany między 2 a 7 sierpnia 1944 r. na rozkaz szefa SS Heinricha Himmlera. Egzekucję przeprowadzono prawdopodobnie na terenie krematorium obozu w Sachsenhausen. (PAP)

Autor: Maciej Replewicz

jos/

Zobacz także

  • fot. X/Policja_KSP
    fot. X/Policja_KSP

    Warszawa. W centrum miasta zatrzymano Ukraińców ze sprzętem hakerskim

  • fot. Komenda Miejska Policji w Słupsku
    fot. Komenda Miejska Policji w Słupsku

    Zbrodnia w Słupsku. Zabił współlokatora i zakopał poćwiartowane ciało w parku. Jest areszt dla 19-latka

  • Działania służb przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa przy stacji kolejowej w okolicy miejscowości Mika. Fot. PAP/Przemysław Piątkowski
    Działania służb przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa przy stacji kolejowej w okolicy miejscowości Mika. Fot. PAP/Przemysław Piątkowski

    Akty dywersji na kolei. Sąd zdecydował ws. podejrzanych

  • Patryk M. ps. Wielki Bu doprowadzany do prokuratury Fot. PAP/Wojtek Jargiło
    Patryk M. ps. Wielki Bu doprowadzany do prokuratury Fot. PAP/Wojtek Jargiło

    Zażalenie na areszt dla Patryka M. ps. Wielki Bu. Proponowane jest pół miliona zł poręczenia

Serwisy ogólnodostępne PAP