Madonna została wypisana ze szpitala
Spełniły się życzenia szybkiego powrotu do zdrowia, jakie wysyłali Madonnie fani z całego świata. Królowa Popu w czwartkowy wieczór została wypisana ze szpitala i odwieziona do domu. Jak twierdzą przyjaciele piosenkarki, gwiazda czuje się już znacznie lepiej i powoli wraca do formy.
Madonna do szpitala trafiła w niedzielę po tym, jak znaleziono ją nieprzytomną w swoim nowojorskim apartamencie. Od tego czasu przebywała na oddziale intensywnej terapii. O tym, co dolega piosenkarce, dowiedzieliśmy się w środę. Jej menedżer Guy Oseary oznajmił wtedy w oficjalnym komunikacie, że Madonna zmaga się z poważną bakteryjną infekcją. Z wcześniejszych informacji wynikało, że artystka od miesiąca borykała się z lekką gorączką. Ale jako że była w trakcie intensywnych przygotowań do nowej trasy koncertowej, to zignorowała symptomy choroby. Infekcja była więc prawdopodobnie wynikiem tych zaniedbań oraz katorżniczego wysiłku podczas wielogodzinnych prób przed tournee. O tym, że sytuacja była poważna, świadczyć może fakt, że Madonna ostatecznie odwołała tę trasę.
Teraz wszystko wskazuje na to, że gwiazda najgorsze ma już za sobą. Jak donosi CNN Madonna została wypisana ze szpitala w czwartek i przewieziona prywatną karetką pod eskortą policji do swojego domu w Nowym Jorku. Na razie menedżer artystki nie przekazał prasie aktualnych informacji o stanie jej zdrowia. O tym, że Madonna czuje się lepiej wiadomo z informacji przekazanych przez jej przyjaciółki. Rossie O'Donnell zapewniła fanów artystki na Instagramie, że ta czuje się lepiej. Te informacje potwierdziła też wieloletnia przyjaciółka Madonny, aktorka Debi Mazar. „Zdrowiej siostro! Odpoczywaj, regeneruj się i nabieraj sił. To najsilniejsza dziewczyna, jaką znam. Do wszystkich jej fanów – Madonna wraca do zdrowia i odpoczywa w domu” – napisała na Twitterze.
Trasa koncertowa Celebration Tour, zorganizowana z okazji 40-lecia scenicznej kariery Madonny, miała rozpocząć się 15 lipca w Vancouver i zakończyć 1 grudnia. W Stanach Zjednoczonych zaplanowano aż 25 koncertów m.in. w Nowym Jorku, Toronto, Chicago, Miami czy Las Vegas. Potem artystka miała się przenieść do Europy i 14 października wystąpić w Londynie, a następnie w Kopenhadze, Sztokholmie, Lizbonie, Paryżu czy Berlinie. W związku z odwołaniem koncertów w Stanach plan trasy zapewne ulegnie zmianie. Nowe daty występów Madonny nie są jeszcze znane, zapewne zostaną ogłoszone w najbliższych dniach. (PAP Life)
kgr/
