O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Autor wstrząsającego reportażu "Bagno" o sprawie znanego muzyka Krzysztofa S.: będą kolejne odcinki

Dziennikarz Mariusz Zielke zapowiedział kolejne odcinki filmów o tuszowaniu pedofilii w Polsce. Tydzień temu w internecie opublikował reportaż "Bagno" m.in o sprawie znanego muzyka Krzysztofa S. "Będą kolejne odcinki, bardzo wstrząsające" powiedział na antenie radiowej Trójki.

Kobiety, które oskarżyły pianistę o molestowanie i gwałty, jako dzieci występowały w programach "Tęczowy Music Box" i "Co Jest Grane" a także w zespole "Tęcza", fot. TVP
Kobiety, które oskarżyły pianistę o molestowanie i gwałty, jako dzieci występowały w programach "Tęczowy Music Box" i "Co Jest Grane" a także w zespole "Tęcza", fot. TVP

"Będą kolejne odcinki, będą bardzo wstrząsające, pokażę kolejnych oprawców, wyjaśnię kolejne sprawy. Wyjaśnię to, co powinny wyjaśnić media, a media tego nie chcą wyjaśniać. Ja to wyjaśnię, czyli bloger wyjaśni sprawę, która powinna interesować wszystkie media w kraju" - powiedział autor podczas audycji "Winien i ma" w radiowej Trójce.

Opublikowany tydzień temu film o tuszowaniu pedofilii w Polsce opisuje m.in. sprawę znanego muzyka Krzysztofa S. "Przestępstwo pedofilii nie powinno się przedawnić" - zaznaczył Zielke w reportażu. Po publikacji filmu prokuratura wskazała, że tylko jeden z kilku czynów zarzucanych muzykowi opisanemu w filmie nie uległ przedawnieniu i postępowanie w tej sprawie jest na końcowym etapie.

W Trójce Zielke podkreślił, że nad materiałem pracował od czterech lat, zgromadził 100 godzin materiału, które w filmie dały 40 minut. Zaznaczył, że pozostały materiał wykorzysta w kolejnych częściach serii. Przyznał, że w trakcie realizacji tego filmu przeżył mocne załamanie i myślał, że go nigdy nie skończy.

W jego ocenie to największa afera pedofilska w historii Polski. "To jest kilkaset ofiar, to jest naprawdę trauma wielu, wielu osób i nikogo to nie interesuje" - stwierdził.

"To film o systemowym tuszowaniu pedofilii, o tym, że tak naprawdę wszyscy odwracamy wzrok od tego problemu a szczególnie media, którym powinno zależeć na tym, żeby uczciwie ten temat przedstawić" - podkreślił.

Sprawą Zielke próbował zainteresować ogólnopolskie dzienniki i portale internetowe. Te, według dziennikarza, nie podjęły w wystarczający sposób tematu.

"

Więcej

Kobiety, które oskarżyły pianistę o molestowanie i gwałty, jako dzieci występowały w programach "Tęczowy Music Box" i "Co Jest Grane" a także w zespole "Tęcza", fot. TVP
Kobiety, które oskarżyły pianistę o molestowanie i gwałty, jako dzieci występowały w programach "Tęczowy Music Box" i "Co Jest Grane" a także w zespole "Tęcza", fot. TVP

Dziennikarz ujawnia szokujące informacje o tuszowaniu pedofilii i znanym muzyku Krzysztofie S. Prokuratura zabrała głos

W tych mediach proszę państwa nie ma wolności słowa - mówię to z pełną odpowiedzialnością. Wyzywam jakby na pojedynek wszystkich tych dziennikarzy, tych redaktorów naczelnych mediów - tak zwanych wolnych mediów" - powiedział przypominając, że sam się z tych mediów wywodzi, pracował w nich.

W jego ocenie są to media, które "manipulują społeczeństwem, oszukują społeczeństwo". "Nie interesuje tych mediów problematyka społeczna, ważna problematyka społeczna i o tym jest ten film" - mówił.

Zapowiedział, że kolejne filmy będą jeszcze bardziej wstrząsające.

"Ten film jest tylko zaproszeniem tych mediów do dyskusji. Niestety one nie skorzystały z tego zaproszenia, bo w ogóle nie informują o tym, że ten film jest" - ocenił. "Film tak naprawdę obnaża ich straszną butę i brak zainteresowania poważnymi tematami" - dodał.

Podkreślił, że w filimie są trzy wątki - systemowe krycie pedofilii, podejście mediów i ogromne pieniądze. "Naprawdę ogromne pieniądze zarabiane na ofiarach, w sposób nieuczciwy, przez zwykłych oszustów i ja tych oszustów pokazuję" - tłumaczył w rozmowie.

"Pokazuję, w jaki sposób oni oszukują ludzi, w jaki sposób traktują ofiary pedofilii i jak tak naprawdę zakłamują całą tę tematykę wykorzystując przedmiotowo ludzi ogromnie skrzywdzonych. Ludzi, którzy mają piętno do końca życia" - mówił.

"Tego nie wolno robić, na tym trzeba się pochylić i media powinny to zrobić, a media udają, że tego tematu nie ma" - dodał.

Podał, że materiał dotyczy kilkunastu osób - pedofilów, którymi próbował zainteresować media. "Namawiałem te media do zajęcia się kilkunastoma sprawami (...) kilkunastoma pedofilami (...) bardzo znanymi, bardzo wpływowymi" - wskazał.

Jego zdaniem, jeśli tych spraw nie będzie się nagłaśniać, to będą one umarzane, będą gdzieś znikały. "Będą po prostu tuszowane, bo ci ludzie mają pieniądze i ogromne wpływy" - podkreślił.

"Media mi mówią - nas to nie interesuje, przyprowadź księdza, to wtedy zrobimy materiał. To jest po prostu nieuczciwe traktowanie tematu" - stwierdził. Pedofilia dotyczy wszystkich, a media unikają tego tematu - dodał.

Reportaż "Bagno" Mariusz Zielke opublikował tydzień temu na platformie YouTube. Jest w nim m.in. mowa o zarzutach wobec znanego muzyka jazzowego Krzysztofa S. Reportaż ma zwrócić uwagę na trudny problem pedofilii - dziennikarz przyglądał się z kamerą postępowaniu sprawców, ich przełożonych, śledczych, sądów oraz ofiar i rodzin, złożył też wiele zawiadomień o przestępstwach.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie po publikacji przekazała, że zawiadomienia pokrzywdzonych o popełnieniu przez muzyka Krzysztofa S. na ich szkodę przestępstw o charakterze seksualnym, mających mieć miejsce w latach 90. wpłynęły do prokuratury dopiero pod koniec października 2018 r. W toku śledztwa ustalono, że wszystkie czyny, poza jednym, o których zeznały pokrzywdzone osoby były już przedawnione w momencie powiadomienia o nich prokuratury.

W ocenie dziennikarza przestępstwo pedofilii nie powinno się przedawniać.

W czwartek w rozmowie z PAP wiceminister sprawiedliwości Piotr Cieplucha przypomniał, że od października wejdzie w życie uchwalony już przepis o nieprzedawnianiu się spraw z podejrzeniem pedofili. Przypomniał, do tej pory okres przedawnienia to 20 lat lub 30 lat, jeśli zostało wszczęte postępowanie. (PAP)

Autor: Aleksander Główczewski

jos/

Zobacz także

  • Krzysztof S. Fot. PAP/EPA/Fernando Bizerra
    Krzysztof S. Fot. PAP/EPA/Fernando Bizerra

    W styczniu pierwsza rozprawa Krzysztofa S. Znany muzyk jazzowy jest oskarżony o pedofilię

  • Krzysztof S. Fot. PAP/EPA/Fernando Bizerra
    Krzysztof S. Fot. PAP/EPA/Fernando Bizerra

    Wyrok w sprawie Mariusza Zielkego i jego publikacji dotyczących znanego muzyka jazzowego Krzysztofa S.

  • Kobiety, które oskarżyły pianistę o molestowanie i gwałty, jako dzieci występowały w programach "Tęczowy Music Box" i "Co Jest Grane" a także w zespole "Tęcza", fot. TVP
    Kobiety, które oskarżyły pianistę o molestowanie i gwałty, jako dzieci występowały w programach "Tęczowy Music Box" i "Co Jest Grane" a także w zespole "Tęcza", fot. TVP

    Dziennikarz ujawnia szokujące informacje o tuszowaniu pedofilii i znanym muzyku Krzysztofie S. Prokuratura zabrała głos

Serwisy ogólnodostępne PAP