Pracownica sklepu robiła zwroty na paragony klientów. Pieniądze wypłacała dla siebie. Grozi jej więzienie
Do 5 lat więzienia grozi pracownicy sklepu wielobranżowego w Żyrardowie (Mazowieckie), która robiła zwroty pieniędzy, posługując się paragonami pozostawionymi przez klientów. Gotówka z kasy trafiała do jej kieszeni – poinformowała w sobotę miejscowa policja.
Policjanci prowadzą postępowanie dotyczące 43 kradzieży dokonanych kobietę – przekazała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Żyrardowie st. sierż. Patrycja Sochacka.
Robiła zwroty na paragony klientów. Pieniądze wypłacała obie z kasy
"42-latka zbierała pozostawione przez klientów paragony, a kiedy nie było świadków, robiła na nie zwroty, wypłacając sobie z kasy pieniądze" – powiedziała rzeczniczka.
Policjantka zaznaczyła, że kobieta dopuściła się kolejnych kradzieży w krótkich odstępach czasu, a popełnione przez nią czyny można było połączyć w jedno ciągłe działanie. Umożliwiło to mundurowym przedstawienie jej zarzutu przestępstwa kradzieży o łącznej wartości blisko 2 tys. zł.
Pracownica sklepu przyznała się do popełnienia przestępstwa. Grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności. (PAP)
Autorka: Ilona Pecka
mmi/