Izrael zbuduje barierę bezpieczeństwa na granicy z Jordanią
Aby powstrzymać przemyt broni na Zachodni Brzeg, Izrael wybuduje na granicy z Jordanią barierę bezpieczeństwa, podobną do instalacji istniejących już na granicy z Egiptem i Strefą Gazy - poinformował w poniedziałek izraelski minister obrony Joaw Galant.
"Dostrzegamy wzrost irańskiego zaangażowania w próby transferu broni i gromadzenia danych wywiadowczych na Zachodnim Brzegu" - powiedział Gallant na spotkaniu Komisji Spraw Zagranicznych i Bezpieczeństwa w Knesecie.
"Iran i organizacje terrorystyczne identyfikują Judeę i Samarię (terminu tego używają izraelscy politycy dla opisania Zachodniego Brzegu - PAP) jako miękkie podbrzusze i wysyłają tam wiele zasobów w celu kierowania atakami. Patrząc w przyszłość, zamierzamy również wznieść barierę na granicy z Jordanią" - dodał.
Izraelskie media przypominają, że ostatnio w zeszłym tygodniu udaremniono próbę przemytu broni na granicy izraelsko-jordańskiej.
Pomysł budowy bariery bezpieczeństwa na granicy izraelsko-jordańskiej, na wzór tych, które zostały zbudowane na granicy z Egiptem i Strefą Gazy, był rozważany od kilku lat. Jednak ze względu na kwestie finansowe i inne potrzeby projekt nie został wdrożony.
Wzdłuż 309-kilometrowej granicy Jordanii z Izraelem i Zachodnim Brzegiem znajduje się ogrodzenie, a przedstawiciele wojska i policji, cytowani przez portal Times of Israel, twierdzą, że jest ono wystarczające, aby zapobiec większości prób przemytu broni.
30-kilometrowa część granicy z Jordanią, w pobliżu najbardziej wysuniętego na południe miasta Ejlat, została zmodernizowana w podobny sposób, jak bariery graniczne Izraela z Egiptem i Strefą Gazy. Ta instalacja kosztowała państwo żydowskie 300 mln szekli (88 mln dolarów), co oznacza, że projekt obejmujący całą granicę prawdopodobnie pochłonąłby miliardy szekli.
Z Jerozolimy Marcin Mazur
sm/