Wiceprezes PSL o decyzji prezydenta odnośnie wyborów: to była gra na czas
Mówiąc żargonem piłkarskim, to była gra na czas; prezydent, zwlekając z ogłoszeniem terminu wyborów, pokazał, że idzie ramię w ramię z PiS - powiedział PAP wiceprezes PSL Dariusz Klimczak o zarządzeniu przez Andrzeja Dudę wyborów na 15 października. Podkreślił, że Trzecia Droga jest przygotowana do wyborów.
Prezydent Andrzej Duda poinformował we wtorek, że podjął decyzję o zarządzeniu wyborów do Sejmu i Senatu na dzień 15 października 2023 roku.
"Mówiąc żargonem piłkarskim, była to gra na czas. I to gra nie w lidze mistrzów, tylko raczej scenariusz z meczu klasy B" - powiedział PAP we wtorek wiceprezes PSL Dariusz Klimczak. Jak mówił, prezydent Duda sprawuje swój urząd już drugą kadencję i powinien udowodnić, że jest niezależny w swoich decyzjach. "Tymczasem wszyscy czytamy jego zachowanie tak, że swoim postępowaniem, taką grą na czas, idzie ramię w ramię z PiS-em. Bo im krótszy czas dla opozycji demokratycznej na rozkręcenie na kampanii wyborczej, tym lepiej dla przedstawicieli PiS-u. Wszyscy o tym wiemy" - stwierdził polityk ludowców.
Zauważył również, że prezydent nie tylko dążył do tego, by jak najpóźniej ogłosić termin wyborów, ale również, by wskazać na pierwszy z możliwych terminów. "Tak, żeby w ten sposób kampania wyborcza była krótka i dać opozycji demokratycznej jak najmniej czasu na przedstawienie swoich argumentów w debacie z przedstawicielami obozu rządzącego" - dodał.
Klimczak zapewnił też, że Trzecia Droga jest przygotowana na kampanię. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami będą działały dwa sztaby, a koordynacja pracy będzie odbywała się za pośrednictwem liderów obu ugrupowań oraz szefów sztabu - Adama Jarubasa, który pokieruje pracami sztabu wyborczego PSL i Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz szefowej sztabu Polski 2050 - a także osób odpowiedzialnych za poszczególne obszary funkcjonowania dwóch ugrupowań.
Klimczak przypomniał, że w sobotę odbyło się posiedzenie Rady Naczelnej PSL oraz Rady Krajowej Polski 2050, podczas których podjęto decyzje o wspólnym starcie obu ugrupowań w wyborach, a także omówiono kształt list wyborczych. O szczegółach dotyczących tego, kto jaką listę otwiera - politycy Trzeciej Drogi mają poinformować wkrótce.
"Zdajemy sobie sprawę, że nazwiska są interesujące, ale dla nas jest to praca zespołowa" - zaznaczył Klimczak pytany o kształt list. Podkreślił, że cała lista pracuje na mandat, dlatego - chcąc uszanować każdego, kto przyniesie głosy na listę - politycy przedstawią wszystkich na osobnym spotkaniu.
"Nie jest tajemnicą, że nasz lider wystartuje z okręgu tarnowskiego, z tego samego okręgu, z którego startował kiedyś nasz patron - Wincenty Witos" - powiedział poseł PSL, odnosząc się do Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Postanowienie prezydenta o zarządzeniu wyborów musi zostać opublikowane w Dzienniku Ustaw najpóźniej piątego dnia od dnia zarządzenia wyborów. Dopiero po publikacji formalnie ruszy kampania wyborcza.
Wraz z postanowieniem prezydenta w Dzienniku Ustaw publikowany zostanie też kalendarz wyborczy, określający dni, w których upływają terminy wykonania czynności wyborczych przewidzianych w kodeksie, takich jak: zawiadomienie Państwowej Komisji Wyborczej o utworzeniu komitetu wyborczego, zgłaszanie list kandydatów na posłów oraz kandydatów na senatorów, czy zgłaszanie kandydatów na członków obwodowych komisji wyborczych. (PAP)
Autor: Daria Kania
sm/