O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Jarosław Kaczyński: wybór PiS to jedyna szansa na zmianę na lepsze

Prezes PiS Jarosław Kaczyński apelował w niedzielę w Jarosławiu (Podkarpackie) o pójście na wybory 25 października i zagłosowanie na kandydatów jego ugrupowania. Przekonywał, że to jedyna szansa dla Polski na zmiany na lepsze.

Strachocina (woj. podkarpackie), 04.10.2015. Prezes PiS Jarosław Kaczyński (C) rozdaje autografy podczas spotkania ze zwolennikami po mszy świętej w sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie na Podkarpaciu, 4 bm. W sanktuarium odbyło się spotkanie członków i sympatyków Prawa i Sprawiedliwości. (dd/zuz) PAP/Darek Delmanowicz PAP © 2015 / Darek Delmanowicz
PAP © 2015 / Darek Delmanowicz / Strachocina (woj. podkarpackie), 04.10.2015. Prezes PiS Jarosław Kaczyński (C) rozdaje autografy podczas spotkania ze zwolennikami po mszy świętej w sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie na Podkarpaciu, 4 bm. W sanktuarium odbyło się spotkanie członków i sympatyków Prawa i Sprawiedliwości. (dd/zuz) PAP/Darek Delmanowicz PAP © 2015 / Darek Delmanowicz

"To jest jedyna szansa na to, żeby w Polsce się coś zmieniło, żeby Polska była krajem lepszym, bardziej dynamicznym, żeby Polak za stosunkowo niewiele lat (…) mógł pojechać na zachód od naszych granic i powiedzieć sobie tak: +tu jest dobrze, ale u nas jest tak samo+. To jest nasz cel i to jest cel do zrealizowania" – mówił w niedzielę podczas spotkania z mieszkańcami Jarosławia.

Przekonywał, że trzeba nie tylko samemu pójść do urn, ale także namawiać do tego innych, a także namawiać ich, aby zagłosowali na Prawo i Sprawiedliwość.

Musi wygrać front zmiany

Jego zdaniem w Polsce są dwa fronty: tych, którzy chcą zmian i tych, którzy zmian nie chcą. "Ten front zmiany musi wygrać. Ten front zmiany to tak naprawdę jedna lista, jedna partia: Prawo i Sprawiedliwość" - dodał. Ocenił, że o zmianach na lepsze słychać z wielu stron, ale nie jest to wiarygodne.

"Bo dzisiaj te krzyki o zmianie są ze wszystkich stron, tylko zapytajcie się, co oni robili przedtem. Bo ja mogę powiedzieć uczciwie - od czasów Porozumienia Centrum mówiliśmy: +ta droga, która została wybrana, droga postkomunizmu jest złą drogą+. I obrywaliśmy często za to po głowie" - mówił.

Tymczasem – jak zauważył inni teraz "nagle zaczęli się zmieniać". "Ale to jest zmiana całkowicie niewiarygodna" - dodał Kaczyński.

Demokracja jest w Polsce podważana

Podkreślił też, że jego partia będzie musiała nieustannie zabiegać o wiarygodność, ponieważ nie jest ona dana nikomu raz na zawsze. Uznał za konieczne, aby "ten worek kamieni w postaci tej władzy, najgorszej, jaką żeśmy do tej pory mieli, zrzucić z pleców". Wówczas - mówił Kaczyński - rozwój naszego kraju, czyli "marsz do góry" będzie łatwiejszy i szybszy. Ocenił też, że w Polsce "od bardzo już wielu lat z krótkimi przerwami" mieliśmy do czynienia z "podważaniem władzy demokratycznej, a więc demokracji w ogóle".

Przedstawiając poszczególnych kandydatów PiS do parlamentu z tego okręgu zwracał się do zgromadzonych o poparcie dla nich, zaznaczając jednocześnie, że sam też ich popiera.

Podczas spotkania głos zabrała też m.in. kandydatka PiS do Sejmu Anna Schmidt-Rodziewicz. Deklarowała, że nie ma zgody na to, aby polska młodzież wyjeżdżała za granicę (za pracą); żeby polskie kobiety rodziły brytyjskich obywateli, bo w kraju nie ma perspektyw ani na pracę ani na mieszkanie, ani na zakładanie rodziny; nie ma zgody na to, żeby młodzi ludzie byli zatrudniani na umowy śmieciowe.

Wcześniej w niedzielę Kaczyński wziął udział we mszy św. w Sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie k. Sanoka na Podkarpaciu. Towarzyszyła mu liczna grupa parlamentarzystów i kandydatów w jesiennych wyborach. Wśród nich była m.in. wiceprezes PiS i kandydatka na premiera Beata Szydło, wicemarszałek Marek Kuchciński oraz szef klubu PiS w Sejmie Mariusz Błaszczak.

Po mszy prezes PiS spotkał się z mieszkańcami, zjadł bigos przygotowany przez miejscowe Koło Gospodyń Wiejskich. Osoby, które rozmawiały z Kaczyńskim skarżyły się m.in. na wysokość emerytur. Rozmówcy wspominali również polityków PiS, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej. O Grażynie Gęsickiej Kaczyński powiedział, że był to „świetny fachowiec”. „Myślałem o niej (Gęsickiej), że jak przestanę być premierem to ona zostanie” - dodał prezes PiS.(PAP)

api/ huk/ laz/

Zobacz także

  • Aktor Bartłomiej Topa i aktorka Katarzyna Herman. Fot. PAP/Rafał Guz
    Aktor Bartłomiej Topa i aktorka Katarzyna Herman. Fot. PAP/Rafał Guz

    Bartłomiej Topa i Katarzyna Herman pokazują Polakom, jak rozmawiać z bliskimi w święta

  • Eryk Kulm twarzą kampanii zwracającej uwagę na problem samotności i ubóstwa seniorów w okresie świąt. Fot. Materiały prasowe
    Eryk Kulm twarzą kampanii zwracającej uwagę na problem samotności i ubóstwa seniorów w okresie świąt. Fot. Materiały prasowe

    Eryk Kulm twarzą kampanii zwracającej uwagę na problem samotności i ubóstwa seniorów w okresie świąt

  • Projektantka mody Joanna Przetakiewicz. Fot. Materiały prasowe
    Projektantka mody Joanna Przetakiewicz. Fot. Materiały prasowe
    Specjalnie dla PAP

    Joanna Przetakiewicz: wypalenie zawodowe jest zjawiskiem powszechnym – może dotyczyć każdego z nas [WYWIAD]

  • Ofiara przemocy - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Jacek Turczyk
    Ofiara przemocy - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Jacek Turczyk

    Kobietobójstwo w Polsce: ponad 290 ofiar w siedem lat, większość z rąk partnerów

Serwisy ogólnodostępne PAP