Świstaki 90 proc. swojego życia spędzają pod ziemią
Aż pół roku świstaki hibernują w swoich norach na tatrzańskich halach. Przełom września i października to czas kiedy te gryzonie gromadzą zapasy siana i zapadają w zimowy sen. Kiedy się obudzą na wiosnę od razu przystąpią do godów, później zaspokoją swój apetyt.
Jak wyjaśnił PAP Marcin Guzik z Tatrzańskiego Parku Narodowego, blisko 90 proc. całego swojego życia świstaki spędzają w norach. Świstaki kopią system korytarzy, które spełniają różne funkcje. "Oprócz tych służących do spania, posiadają krótkie nory ucieczkowe, w których chowają się przed drapieżnikami. Posiadają nory letnie i zimowe, które wyposażają w latryny – dodatkowe pomieszczenie do załatwiania swoich potrzeb" - wyjaśnił przyrodnik.
Przed zimowym snem świstaki szykują swoje legowisko znosząc trawę z tatrzańskich hal, którą wyścielają w norze. Przynoszą do swojego legowiska nawet 10 kg trawy.
"W ten sposób ocieplają i izolują norę. Na koniec barykadują się w swoim gnieździe, aby nikt im nie przeszkadzał. Jedna czwarta część wagi ich ciała w momencie kładzenia się do zimowego snu to tłuszcz, który umożliwia przetrwanie do wiosny" – powiedział Guzik.
Świstaki podczas hibernacji obniżają temperaturę ciała z 37 stopni Celsjusza do zaledwie ośmiu stopni i spowalniają swój metabolizm. Tętno gryzoni obniża się ze 130 do 15-stu uderzeń na minutę. (PAP)
szb/ par/