O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Polska - Hiszpania 20:23 w finale turnieju piłkarzy ręcznych

Polska przegrała z Hiszpanią 20:23 (8:12) w finale towarzyskiego turnieju piłkarzy ręcznych w Gdańsku. Trzecią pozycję po zwycięstwie 32:28 nad Rosją zajęli w Ergo Arenie Szwedzi.

Gdańsk, 08.11.2015. Gracz reprezentacji Polski Bartosz Jurecki (C) i Hiszpan Aitor Arino (P) w finałowym meczu towarzyskiego turnieju piłki ręcznej w Gdańsku, 08 bm. (dw)
PAP/Adam Warżawa PAP © 2015 / Adam Warżawa
PAP © 2015 / Adam Warżawa / Gdańsk, 08.11.2015. Gracz reprezentacji Polski Bartosz Jurecki (C) i Hiszpan Aitor Arino (P) w finałowym meczu towarzyskiego turnieju piłki ręcznej w Gdańsku, 08 bm. (dw) PAP/Adam Warżawa PAP © 2015 / Adam Warżawa

Podopieczni trenera Manuela Cadenasa, pracującego na co dzień w Wiśle Płock, zrewanżowali się biało-czerwonym za poniesioną 1 lutego porażkę 28:29 w meczu o trzecie miejsce mistrzostw świata. W Ergo Arenie zwłaszcza drużyna z Półwyspu Iberyjskiego wystąpiła w znacznie zmienionym składzie od tego, w jakim rywalizowała w Katarze.

Zamiast świetnie spisującego się w wygranym 27:21 półfinale z Rosją Sławomira Szmala trener biało-czerwonych Michael Biegler zdecydował się wystawić w bramce Piotra Wyszomirskiego. Golkiper Pick Szeged również bronił znakomicie, ale bez specjalnego wsparcia kolegów nie był w stanie powstrzymać brązowych medalistów mistrzostw Europy z 2014 roku.

Biało-czerwoni słabo spisywali się jednak nie tylko w defensywie, ale także kiepsko radzili sobie w ataku. Od początku mieli oni bowiem spore problemy z aktywną i wysoką obroną rywali – pierwszą bramkę dla Polski zdobył dopiero po sześciu minutach i 10 sekundach gry Michał Daszek.

W 14. minucie po trafieniu Niko Mindegii Hiszpanie wygrywali 6:2, natomiast 180 sekund przed końcem pierwszej połowy, kiedy po stratach biało-czerwonych przeciwnicy wyprowadzili trzy kontry z rzędu, prowadzili 11:6.

Druga połowa toczyła się pod całkowitą kontrolą gości. W 49. minucie Polacy, którzy momentami byli bezradni, przegrywali 15:19. Rywale zdobyli jednak cztery bramki z rzędu i pięć minut później wygrywali różnicą aż ośmiu trafień – 23:15. Kiedy mecz był już rozstrzygnięty biało-czerwonym udało się znacznie zmniejszyć rozmiary porażki.

Przed finałowym spotkaniem zaprezentowano również gdańskich ambasadorów przyszłorocznych mistrzostw Europy – zostali nimi m.in. byli reprezentanci Polski w piłce ręcznej Piotr Cieśla i Daniel Waszkiewicz, piłkarz Lechii Sebastian Mila, były zawodowy mistrz świata w boksie Dariusz Michalczewski, żeglarz Zbigniew Gutkowski czy muzyk Krzysztof Skiba. (PAP)

md/ pp/ kb/

Galeria (5)

  • PAP/Adam Warżawa
    1/5

    PAP/Adam Warżawa

  • PAP/Adam Warżawa
    2/5

    PAP/Adam Warżawa

  • PAP/Adam Warżawa
    3/5

    PAP/Adam Warżawa

  • PAP/Adam Warżawa
    4/5

    PAP/Adam Warżawa

  • PAP/Adam Warżawa
    5/5

    PAP/Adam Warżawa

Serwisy ogólnodostępne PAP