O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Kempa: termin publikacji orzeczenia TK według wytycznych RCL mija w środę

Termin publikacji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, zgodnie z wytycznymi Rządowego Centrum Legislacji, mija w środę - powiedziała szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Beata Kempa. Zapewniła, że żadne terminy nie zostały przekroczone.

Szefowa KPRM Beata Kempa podczas konferencji prasowej ws. wątpliwości co do ważności orzeczenia TK i składu orzekającego, 11 bm. w KPRM. Archiwum PAP/Jacek Turczyk
Archiwum PAP/Jacek Turczyk / Szefowa KPRM Beata Kempa podczas konferencji prasowej ws. wątpliwości co do ważności orzeczenia TK i składu orzekającego, 11 bm. w KPRM. Archiwum PAP/Jacek Turczyk

Według Kempy wytyczne Rządowego Centrum Legislacji mówią, że wyroki TK powinny być publikowane "od pięciu do dziewięciu, a nawet dziesięciu dni roboczych". "I tak się stanie. Jutro mija termin publikacji" - powiedziała we wtorek szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Dodała, że zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego termin ten wynosi 14 dni.

Pytana o wszczęte przez prokuraturę śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych, poprzez "zaniechanie niezwłocznego ogłoszenia" wyroku TK z 3 grudnia, Kempa odpowiedziała, że "jest legalistką" i "podpisała stosowne dokumenty". "Nie jestem osobą, która się szybko ulęknie" - powiedziała minister dziennikarzom.

"Jesteśmy w terminie przepisanym, nic nie przekraczamy" - mówiła Kempa.

Rzeczniczka rządu Elżbieta Witek oceniła z kolei, iż prokuratorzy odznaczyli się "nadzwyczajną gorliwością". "Ciekawa tylko jestem, czy prokuratura z urzędu będzie wszczynać dochodzenia przeciwko wszystkim tym, którzy w poprzedniej kadencji publikowali wyroki Trybunału nawet z dwudziestopięcio- i trzydziestodniowym terminem realizacji. Jeśli prokuratura dzisiaj tak działa, bo rządzi Prawo i Sprawiedliwość, dlaczego nie działała tak wtedy, gdy rządziła Platforma Obywatelska?" - pytała.

Kempa przypomniała, że do prezesa TK skierowała urzędowo pismo z prośbą o wyjaśnienie wątpliwości co do składu orzekającego 3 grudnia. "Okazuje się dzisiaj, że słusznie, bo nawet potrzebna jest ustawa, żeby w końcu spowodować to i stwierdzić to, że sędziowie Trybunału Konstytucyjnego nie są ludźmi nieomylnymi" - mówiła Kempa. Według niej ustawodawca musi to zmienić.

W liście do prezesa Trybunału Konstytucyjnego Andrzeja Rzeplińskiego Kempa pisała o wątpliwościach, czy 3 grudnia orzekał właściwy skład Trybunału (orzekało pięciu sędziów). Poprosiła Rzeplińskiego o zajęcie stanowiska i poinformowała, że do tego czasu wstrzymuje publikację wyroku. W odpowiedzi prezes TK napisał, że zgodnie z konstytucją orzeczenia TK mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne. Dodał, że ogłaszanie orzeczeń Trybunału jest "obowiązkiem konstytucyjnym i podlega wykonaniu niezwłocznie przez organ do tego zobowiązany, którym jest Prezes Rady Ministrów. Konstytucja nie przewiduje w tym zakresie żadnych wyjątków". Ponowił też zarządzenie o niezwłocznym ogłoszeniu wyroku TK z 3 grudnia w Dzienniku Ustaw.

Minister w rozmowie z dziennikarzami uznała, że prezes TK Andrzej Rzepliński odpowiedział w sposób wymijający na jej wątpliwości, bo doskonale - jak mówiła Kempa - wiedział, gdzie tkwi błąd: w ustawie o TK nie ma trybu przewidującego sytuację, gdy Trybunał orzeka w "niewłaściwym składzie".

"W sądzie powszechnym jest tak, że jak sąd orzeknie w niewłaściwym składzie, można, a nawet trzeba, takie orzeczenie zaskarżyć i sąd wyższej instancji taki wyrok unieważnia. Powinno tak samo stać się tutaj, tylko nie ma trybu i pan prezes Trybunału dobrze o tym wiedział" - mówiła.

W jej ocenie "nie jest tak, że TK jest nieomylny; wyroki są ostateczne, ale to nie znaczy, że są nieomylne". "Platforma chciała zrobić trzecią izbę parlamentu, która blokowałaby wszystko, co byśmy uchwalili" - dodała Kempa.

Witek zwróciła uwagę, że "jesteśmy w ósmym dniu roboczym" po ogłoszeniu przez Trybunał orzeczenia z 3 grudnia. "Nikt inny tylko Platforma Obywatelska w 2014 r. w RCL-u wydała zarządzenie (...), że drukowanie tych dokumentów trwa od 4 do 10 dni roboczych" - dodała.

Dziennikarze pytali rzeczniczkę rządu także o protesty środowisk akademickich. "Przeciwko czemu protestują? Przeciwko temu, że zachowujemy się zgodnie z prawem i zgodnie z procedurą? (...) Na pierwszej swojej konferencji pytana o wyrok Trybunału Konstytucyjnego powiedziałam (...), że orzeczenie Trybunału będzie publikowane, ale powiedziałam, że nie pod presją dziennikarzy, ani nie pod presją prokuratorów, ale zgodnie z przepisami i dobrą praktyką" - odpowiedziała Witek.

"Daliśmy czas panu prezesowi Rzeplińskiemu, żeby mógł - nawet nie nam, ale obywatelom - wyjaśnić te wątpliwości, o które prosiliśmy, ale pan prezes Rzepliński nie chce tego zrobić" - podkreśliła rzeczniczka. (PAP)

mce/ msom/ eaw/ woj/

Tematy

Zobacz także

  • Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Paweł Supernak
    Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Paweł Supernak

    Premier: czas na protesty PiS przeciwko drożyźnie, korupcji, w obronie Konstytucji i praw kobiet

  • Jarosław Kaczyński Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Jarosław Kaczyński Fot. PAP/Radek Pietruszka

    Podczas wiecu PiS apelowano o odwołanie rządu. Premier komentuje [WIDEO]

  • Posłowie PiS: Jan Kanthak, Olga Semeniuk, Rafał Bochenek oraz Mateusz Kurzejewski podczas konferencji prasowej przed KPRM w Warszawie. Fot. PAP/Piotr Nowak
    Posłowie PiS: Jan Kanthak, Olga Semeniuk, Rafał Bochenek oraz Mateusz Kurzejewski podczas konferencji prasowej przed KPRM w Warszawie. Fot. PAP/Piotr Nowak

    PiS organizuje objazdową wystawę „Kasa Platformy Obywatelskiej” ws. dotacji z KPO

  • Jarosław Kaczyński Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Jarosław Kaczyński Fot. PAP/Radek Pietruszka

    "Gigantyczny skandal". Jarosław Kaczyński o dotacjach KPO

Serwisy ogólnodostępne PAP