PO: rząd PiS stawia się wśród eurosceptyków i stał się problemem Unii
Rząd Beaty Szydło zamiast szukać w UE sojuszników dla obrony polskich interesów, ustawia się wśród eurosceptyków; zamiast być ważnym partnerem, stał się problemem UE; koszty tego będę ponosić wszyscy Polacy - mówili politycy PO odnosząc się do wtorkowej debaty w PE.
B. szef MSZ, ubiegający się o funkcję przewodniczącego PO Grzegorz Schetyna stwierdził na konferencji prasowej, że pytania, które stały się powodem zorganizowania debaty w PE poświęconej sytuacji w Polsce, będą powtarzane w związku z tym, że odpowiedzi na nie nie było.
"Jesteśmy też zasmuceni i zdumieni, że Polska wczoraj przez wystąpienia pani premier Szydło, ale też i przez sposób reagowania, stanęła między największymi eurosceptykami, przedstawicielami partii, które są skrajnie antyeuropejskie, a w dodatku, co jest powszechną wiedzą w Europie, są współfinansowane czy też finansowane przez służby prezydenta Putina" - powiedział Schetyna.
Podkreślił, że ponieważ PO nie była zwolennikiem takiej debaty, wystąpienia przedstawicieli Platformy były "stonowane i z dystansem".
"Ale jeżeli spotkaliśmy się z tym, co zdarzyło się przedwczoraj i wczoraj się działo, to znaczy z donosem na Polskę, z donosem na poprzednie rządy, z donosem na ostatnie 8 lat, będziemy reagować. Nie pozwolimy na to, na bezkarne oskarżanie rządów 8 lat PO-PSL, jak zrobiła to w sposób oficjalny kancelaria premier" - powiedział Schetyna. (PAP)
mok/ malk/