Australia: władze zarządziły ewakuację w związku z pożarami buszu
W związku z pożarami buszu australijskie władze zarządziły w środę natychmiastową ewakuację kilkuset mieszkańców. Na wschodnim wybrzeżu kraju strażacy walczą z ponad 150 ogniskami pożaru, podsycanymi przez suszę, wysoką temperaturę i silny wiatr.
Niektórzy zostali objęci ewakuacją już po raz drugi w ciągu tygodnia.
"Warunki są obecnie bardzo niebezpieczne i strażacy wkrótce mogą nie być w stanie zapobiec rozprzestrzenianiu się ognia" - oświadczyła straż pożarna w stanie Queensland na północnym wschodzie kraju. Służby przekazały, że jeden ze śmigłowców gaśniczych rozbił się w pobliżu Brisbane. Pilot odniósł niegroźne obrażenia.
W Nowej Południowej Walii, najludniejszym australijskim stanie, od piątku ogień zniszczył ponad 200 domów. Aktor Russell Crowe napisał na Twitterze, że w pożarze spłonęło kilka budynków należących do jego posiadłości w tym stanie. Crowe podziękował służbom walczącym z ogniem.
We wtorek pożar wybuchł też na przedmieściach Sydney.
"Najgorsza część lata (...) jest wciąż przed nami" - ostrzegł Shane Fitzsimmons ze straży pożarnej w Nowej Południowej Walii. W Australii lato trwa od grudnia do marca.
W ostatnich dniach w pożarach w Australii zginęły trzy osoby, a ogień strawił milion hektarów pól i zarośli. (PAP)
ndz/ akl/