O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Portugalia - Austria 0:0 w meczu grupy F

Portugalia zremisowała 0:0 z Austrią w sobotnim meczu grupy F piłkarskich mistrzostw Europy rozegranym Paryżu. Portugalczyk Cristiano Ronaldo w 79. minucie spotkania nie wykorzystał rzutu karnego.

epaselect epa05376391 Cristiano Ronaldo of Portugal hits the post from a penalty during the UEFA EURO 2016 group F preliminary round match between Portugal and Austria at Parc des Princes in Paris, France, 18 June 2016. (RESTRICTIONS APPLY: For editorial news reporting purposes only. Not used for commercial or marketing purposes without prior written approval of UEFA. Images must appear as still images and must not emulate match action video footage. Photographs published in online publications (whether via the Internet or otherwise) shall have an interval of at least 20 seconds between the posting.) EPA/SRDJAN SUKI EDITORIAL USE ONLY  PAP/EPA
PAP/EPA / epaselect epa05376391 Cristiano Ronaldo of Portugal hits the post from a penalty during the UEFA EURO 2016 group F preliminary round match between Portugal and Austria at Parc des Princes in Paris, France, 18 June 2016. (RESTRICTIONS APPLY: For editorial news reporting purposes only. Not used for commercial or marketing purposes without prior written approval of UEFA. Images must appear as still images and must not emulate match action video footage. Photographs published in online publications (whether via the Internet or otherwise) shall have an interval of at least 20 seconds between the posting.) EPA/SRDJAN SUKI EDITORIAL USE ONLY PAP/EPA

Grupa F: Portugalia - Austria 0:0.

Niewykorzystany rzut karny: Cristiano Ronaldo (Portugalia, 79).

Żółta kartka - Portugalia: Ricardo Quaresma, Pepe. Austria: Martin Harnik, Christian Fuchs, Martin Hinteregger, Alessandro Schoepf.

Sędzia: Nicola Rizzoli (Włochy). Widzów 45 000.

Portugalia: Rui Patricio - Vieirinha, Pepe, Ricardo Carvalho, Raphael Guerreiro - Ricardo Quaresma (71. Joao Mario), William Carvalho, Joao Moutinho, Andre Gomes (83. Eder) - Nani (89. Rafa Silva), Cristiano Ronaldo.

Austria: Robert Almer - Florian Klein, Sebastian Proedl, Martin Hinteregger, Christian Fuchs - Marcel Sabitzer (85. Lukas Hinterseer), Julian Baumgartlinger, David Alaba (65. Alessandro Schoepf), Stefan Ilsanker (87. Kevin Wimmer), Marko Arnautovic - Martin Harnik.

Obie drużyny chciały w sobotę zatrzeć niekorzystne wrażenie po inauguracyjnych występach. Udało się to tylko Austriakom, którzy wywalczyli pierwszy punkt i zagrali dużo lepiej niż przeciw Węgrom (0:2).

To mógł być wieczór Cristiano Ronaldo. W drużynie narodowej zagrał po raz 128. i został piłkarzem z największą liczbą spotkań w reprezentacji Portugalii dystansując Luisa Figo, który zasiadł na trybunach Parc de Princes. Był to jego 16. mecz w mistrzostwach Europy i w tym elemencie został współliderem rankingu wraz z Francuzem Lilianem Thuramem i Holenderem Edvinem van der Sarem.

Wreszcie w 79. minucie stanął przed szansą, by zapewnić Portugalii zwycięstwo. Po zagraniu z lewej strony boiska Martin Hinteregger powalił próbującego dosięgnąć piłki gwiazdora Realu Madryt i arbiter podyktował rzut karny. Ronaldo ustawił piłkę na 11. metrze, zmylił Roberta Almera, ale trafił w słupek. Do siatki posłał piłkę sześć minut później efektownym uderzeniem głową, lecz był na spalonym i sędzia gola nie uznał.

Wcześniej Portugalczycy mieli kilka innych dogodnych okazji do zdobycia gola, ale zawodziła skuteczność bądź świetnie spisywał się austriacki bramkarz. W 12. minucie zawodnik Austrii Wiedeń w ciągu kilku sekund najpierw wygrał pojedynek sam na sam z Nanim, a następnie obronił uderzenie z dystansu Vieirinhy. W 55. minucie bombę z 25 metrów posłał w jego kierunku Ronaldo, ale Austriak potwierdził wysokie umiejętności odbijając piłkę.

W 29. minucie uratował go słupek po główce Naniego, a chwilę wcześniej po składnej, kombinacyjnej akcji strzał Ronaldo minął lewy słupek bramki rywali.

Austriacy stworzyli praktycznie tylko dwie groźne sytuacje. Już w trzeciej minucie gry Martin Harnik minimalnie chybił głową, a kilka sekund po rozpoczęciu drugiej połowy Stefan Ilsanker z daleka przeegzaminował Rui Patricio, ale ten nie dał się zaskoczyć.

Portugalia, faworyt grupy, po dwóch spotkaniach ma w dorobku dwa punkty. W tabeli jest trzecia, ustępując dwoma punktami Węgrom i mniejszą liczbą zdobytych goli Islandii. Austria z jednym oczkiem jest ostatnia, ale wciąż ma szanse na awans do 1/8 finału. (PAP)

pp/ co/

Serwisy ogólnodostępne PAP