ME 2016 - T.Iwan: przed meczem rozpisana jest każda minuta
Dyrektor piłkarskiej reprezentacji Tomasz Iwan przyznał, że przed czwartkowym ćwierćfinałem Euro 2016 z Portugalią w Marsylii sztab biało-czerwonych ma - jak zwykle - rozpisaną każdą minutę. Nie ukrywa zadowolenia z późniejszej - 21.00 - niż ostatnio godziny rozpoczęcia meczu.
Podopieczni trenera Adama Nawałki opuszczą hotel w La Baule w środowy poranek i wyjadą do pobliskiego Saint-Nazaire, skąd około godz. 11 polecą czarterem do Marsylii.
"Mikrocykl przedmeczowy jest od dawna wypracowany. Mamy rozpisaną każdą minutę. Dzień przed meczem przybywamy do miasta. Tam jest obiad, odpoczynek, konferencja i oficjalny trening. Następny dzień to przygotowanie do meczu. Jest różnica w porównaniu ze spotkaniem ze Szwajcarią, ponieważ tym razem gramy o godz. 21, więc dzień będzie dłuższy. Ze Szwajcarami graliśmy już o 15. To trochę nietypowa pora, było bardzo mało czasu na cokolwiek. Mieliśmy śniadanie, jakiś krótki rozruch indywidualny i praktycznie trzeba już było jechać na stadion. Tutaj nie musimy się tak spieszyć. Myślę, że to dla nas bardziej korzystne. Bezpośrednio po meczu wsiadamy do samolotu, wracamy do La Baule. I mam nadzieję, szykujemy się do następnego spotkania" - powiedział PAP dyrektor kadry.
Piłkarze Nawałki w środę nie będą ćwiczyć na Stade Velodrome. W obawie o stan murawy organizatorzy przenieśli zajęcia na obiekt treningowy Olympique Marsylia. Podobnie było przed ostatnim meczem grupowym - z Ukrainą, bowiem nawierzchnia na arenie ME już od wielu dni nie jest w najlepszym stanie.
Ćwierćfinał Euro 2016 to największe osiągnięcie biało-czerwonych w historii mistrzostw Starego Kontynentu, ale jest duża szansa na jeszcze lepszy wynik.
"Dreszczyk emocji? Jeszcze nie ma, ponieważ wykonujemy swoją pracę, którą doskonale znamy. Każdy w swoim zakresie. Ale muszę przyznać, że takich nerwów, jakie towarzyszyły mi podczas meczu ze Szwajcarią, nie miałem chyba nigdy wcześniej. Nawet podczas mojego debiutu w reprezentacji, w spotkaniu z Francją (w 1995 roku w Paryżu - PAP). Na pewno inaczej to odbieram jako były piłkarz, z boku, aniżeli będąc na boisku" - dodał Iwan, który w zespole narodowym rozegrał 40 meczów.
W 1/8 finału biało-czerwoni wygrali ze Szwajcarią w rzutach karnych 5-4. Po 90 minutach i dogrywce było 1:1. Długi mecz w tej fazie turnieju musieli rozgrywać również Portugalczycy, którzy pokonali po dogrywce Chorwatów 1:0.
Z La Baule - Maciej Białek (PAP)