O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Szczecin: rozładunek koncentratu cynku ze statku, który utknął w porcie

Rozpoczął się rozładunek reszty koncentratu cynku ze statku w szczecińskim porcie; straż pożarna nie stwierdziła przekroczenia norm stężenia gazu - poinformowała PAP rzeczniczka Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście. "Gazeta Wyborcza" podała w czwartek, że dokerzy odmówili rozładunku, bo grozi to eksplozją.

Statek "Lintan" cumujący na skraju nabrzeża Katowickiego w Szczecinie. Fot. PAP/Marcin Bielecki
Statek "Lintan" cumujący na skraju nabrzeża Katowickiego w Szczecinie. Fot. PAP/Marcin Bielecki

"Do rozładunku pozostało około 1,5 tys. ton koncentratu cynku, rozładunek powinien potrwać około doby" - powiedziała PAP w czwartek rzeczniczka prasowa Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście Monika Woźniak-Lewandowska. Dodała, że gdy ten koncentrat jest zamknięty w ładowniach, może się wytwarzać gaz - przekroczenie jego określonego stężenia może zaś zagrażać wybuchem lub zatruciem ludzi.

"Portowa straż pożarna prowadzi monitoring i nie stwierdziła przekroczeń dopuszczalnych norm stężenia gazu" - podkreśliła Woźniak-Lewandowska.

"Gazeta Wyborcza" podała w czwartek, że 180-metrowy masowiec Lintan, pływający pod banderą Hongkongu, zacumował w szczecińskim porcie 18 grudnia przy Nabrzeżu Katowickim. "Ładownie miała wypełnione koncentratem cynku. To ładunek regularnie i od lat trafiający do Szczecina. Coś jednak poszło nie tak. Prawdopodobnie doszło do zawilgocenia koncentratu" - podała gazeta.

Dziennik pisał, że po otwarciu ładowni koncentrat cynku został rozładowany, ale nie do końca. "W ostatnim etapie, kiedy w ładowniach pozostają resztki, na ich dno muszą zejść dokerzy. Przy pomocy łopat i sprzętu mechanicznego zagarniają pod portowe dźwigi sypki ładunek, umożliwiając tym samym opróżnienie ładowni do końca" - wskazano. Powołując się na jednego z portowców, który prosił o zachowanie anonimowości, dziennik podał też, że dokerzy nie chcą zejść do ładowni statku, bo po zagazowaniu (chodzi o metodę gaśniczą - PAP) nie ma tam tlenu.

Jak powiedział PAP spedytor Krzysztof Pilarski ze spółki Polsad, po przybyciu statku do portu ładunek zaczął "niespodziewanie wydzielać dwutlenek siarki". Zaznaczył, że konieczne było znalezienie brygady, która przy użyciu odpowiedniego sprzętu rozładuje towar.

Koncentrat cynku na masowcu "Lintan" przypłynął do Szczecina z Australii. (PAP)

autorka: Elżbieta Bielecka

emb/ wus/

Zobacz także

  • MV Tokugawa. Fot/Facebook/Port Szczecin-Świnoujście
    MV Tokugawa. Fot/Facebook/Port Szczecin-Świnoujście

    Statek z ładunkiem 50 ton po raz pierwszy wpłynął do portu w Szczecinie

  • Rekordowo niski stan wody w Wiśle w Warszawie. Fot.  PAP/Leszek Szymański
    Rekordowo niski stan wody w Wiśle w Warszawie. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Specjalnie dla PAP

    Ekspertka: bez pogłębienia koryt rzek nie uda się zwiększyć wodnego transportu towarowego

  • Na zdjęciu z drona budowa mostu kolejowego na Regalicy w Szczecinie, Fot. PAP/Marcin Bielecki
    Na zdjęciu z drona budowa mostu kolejowego na Regalicy w Szczecinie, Fot. PAP/Marcin Bielecki

    Most nad Regalicą ma zostać ukończony w tym roku. Aktualnie trwa nasuwanie części konstrukcji [WIDEO]

  • Port w Elblągu, Fot. PAP/Jan Dzban
    Port w Elblągu, Fot. PAP/Jan Dzban

    "Możliwości przeładunkowe portu w Elblągu wzrosną do ok. 2,5 mln ton"

Serwisy ogólnodostępne PAP