O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Radwańska w trzeciej rundzie turnieju WTA w Montrealu

Rozstawiona z numerem czwartym Agnieszka Radwańska bez większych kłopotów awansowała do 1/8 finału turnieju WTA Premier na kortach twardych w Montrealu. Polska tenisistka, triumfatorka imprezy z 2014 roku, w 2. rundzie pokonała Rumunkę Monicę Niculescu 6:1, 7:5.

epa05404156 Agnieszka Radwanska of Poland returns to Katerina Siniakova of Czech Republic during their third round match during the Wimbledon Championships at the All England Lawn Tennis Club, in London, Britain, 02 July 2016  EPA/ANDY RAIN EDITORIAL USE ONLY/NO COMMERCIAL SALES 
Dostawca: PAP/EPA. PAP/EPA © 2016 / ANDY RAIN
PAP/EPA © 2016 / ANDY RAIN / epa05404156 Agnieszka Radwanska of Poland returns to Katerina Siniakova of Czech Republic during their third round match during the Wimbledon Championships at the All England Lawn Tennis Club, in London, Britain, 02 July 2016 EPA/ANDY RAIN EDITORIAL USE ONLY/NO COMMERCIAL SALES Dostawca: PAP/EPA. PAP/EPA © 2016 / ANDY RAIN

Radwańska do meczu przystąpiła wypoczęta, bowiem było to jej pierwsze spotkanie od Wimbledonu. Krakowianka, która na otwarcie w Montrealu miała "wolny los", w środę pewnie zapisała na swoim koncie zwycięstwo w inauguracyjnej partii. Pokazała to, z czego jest znana - kombinacyjną grę i precyzyjne zagrania. Rumunka, która dzień wcześniej stoczyła trzysetowy pojedynek z Łotyszką Jeleną Ostapenko, także nieraz miała ciekawe pomysły na rozwiązanie akcji, ale zbyt często popełniała proste błędy.

W drugim secie zarówno czwarta rakieta świata, jak i 61. w rankingu WTA Niculescu nie mogły zbytnio polegać na własnym serwisie. Od stanu 1:1 pięć kolejnych gemów zakończyło się przełamaniem. Serię tę przerwała niżej notowana z zawodniczek, która objęła prowadzenie 5:3.

Ważnym momentem tej partii był 10. gem, w którym podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego obroniła trzy piłki setowe i zanotowała "breaka". Później nie dała już dojść do głosu rywalce i wykorzystała pierwszą piłkę meczową.

Spotkanie trwało godzinę i 39 minut. Była to piąta konfrontacja tych tenisistek. Polka rozstrzygnęła na swoją korzyść wszystkie cztere mecze na korcie twardym, w tym dwa poprzednie spotkania w tym sezonie - w 1/8 finału w Dausze i rundę wcześniej w Indian Wells. Niculescu wygrała raz, gdy walczyły na trawiastej nawierzchni.

Kolejną rywalką Radwańskiej, która szykuje się do igrzysk w Rio de Janeiro, będzie rozstawiona z "16" Anastazja Pawliuczenkowa. Z Rosjanką zmierzyła się dotychczas sześć razy i cztery razy była lepsza.

Turniej, w którym obecnie rywalizuje, odbywa się naprzemiennie w Montrealu i Toronto. Rok temu w drugim z wymienionych miast odpadła w ćwierćfinale.

Magda Linette została wyeliminowana w pierwszej rundzie przez Czeszkę Petrę Kvitovą (nr 12.), przegrywając 1:6, 2:6.

W puli nagród imprezy, która zakończy się 31 lipca, jest ponad 2,4 miliona dolarów.

Wynik meczu 2. rundy gry pojedynczej kobiet:

Agnieszka Radwańska (Polska, 4) - Monica Niculescu (Rumunia) 6:1, 7:5. (PAP)

an/ pp/

Zobacz także

  • Polka Iga Świątek. Fot. PAP/Lech Muszyński
    Polka Iga Świątek. Fot. PAP/Lech Muszyński

    Billie Jean King Cup. Świątek: gra dla reprezentacji jest czymś wyjątkowym [WIDEO]

  • Iga Świątek. Fot. PAP/EPA/LUKAS KABON
    Iga Świątek. Fot. PAP/EPA/LUKAS KABON

    Niepokonana Iga Świątek triumfuje w San Diego. "W trzecim secie poszłam na całość"

  • Hubert Hurkacz. Fot. PAP/EPA/ANDRE PICHETTE
    Hubert Hurkacz. Fot. PAP/EPA/ANDRE PICHETTE

    Turniej ATP w Metz. Hubert Hurkacz przegrał w półfinale

  • Magda Linette. Fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK
    Magda Linette. Fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK

    Linette przegrała w ćwierćfinale Turnieju WTA w Seulu

Serwisy ogólnodostępne PAP