Kosiniak-Kamysz: potrzebny jasny komunikat dla wiernych, by przeżyli mszę św. w sposób duchowy
Potrzebny jest jasny komunikat od polskich biskupów i rządu do wiernych, żeby przeżyli mszę świętą w sposób duchowy, żeby skorzystali z mszy transmitowanych w mediach, a nie uczestniczyli w nich w sposób bezpośredni - powiedział w piątek lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Kosiniak-Kamysz na piątkowej konferencji prasowej w Sejmie zwrócił się do episkopatu, do polskich biskupów i rządu z apelem i wezwaniem o danie "jasnej rekomendacji" osobom starszym i chorym, by nie uczestniczyli osobiście w mszach świętych. "Są diecezje i są parafie, w których na mszy świętej w niedzielę człowiek stoi obok człowieka, ławki są wszystkie zajęte, ale też trudno o miejsce stojące" - zauważył kandydat PSL na prezydenta.
Według niego, "potrzebny jest jasny komunikat dla wiernych, żeby przeżyli mszę świętą w sposób duchowy, żeby skorzystali z mszy świętych radiowych i telewizyjnych, a nie uczestniczyli w nich sposób bezpośredni". "To nie może być tylko i wyłącznie zalecenie i dyspensa - dobrze, że jest. To jest krok w dobrą stronę, ale to jest półśrodek" - ocenił Kosiniak-Kamysz.
"Jan Paweł II zawsze mówił o kierowaniu się wiarą, sercem, ale też rozumiem. Nawiązując do jego słów, jako lekarz, jako osoba wierząca, jako praktykujący katolik proszę bardzo o jasną dyspozycję, o jasny sygnał, o jasny kierunek dla wszystkich wierzących, że warto teraz przeżyć tę mszę w sposób duchowy" - podkreślił szef ludowców.
Według niego, wszystko jest możliwe za pomocą środków masowego przekazu. "Dlatego wnioskuję do telewizji, szczególnie do telewizji polskiej: transmitujcie msze nie tylko o godz. 7 rano, tylko kilkakrotnie w ciągu dnia. Proszę też, aby pamiętać o prawosławnych, o ewangelikach, o innych wyzwaniach, oni też podejmują określone zalecenia" - zaznaczył Kosiniak-Kamysz.
"Sprawa jest bardzo poważna. Na przeniesienie się wirusa z człowieka na człowieka w dużych skupiskach szczególnie narażone są osoby starsze, o czym już wiemy. Dla nich wiara jest niezwykle ważna, wielu z nich sobie nie wyobraża dnia bez mszy świętej, a co dopiero niedzieli. Dlatego w tę niedzielę przeżyjmy mszę duchowo, to jest też moja prośba" - apelował szef PSL.
Rada Stała Konferencji Episkopatu Polski poinformowała w czwartek, że "mając na uwadze zagrożenie zdrowia oraz życia" rekomenduje biskupom diecezjalnym udzielenie dyspensy od obowiązku niedzielnego uczestnictwa we mszy świętej do 29 marca niektórym grupom wiernych. Wskazano, że dotyczy to osób w podeszłym wieku, z objawami infekcji, a także dzieci i młodzieży szkolnej oraz dorosłych, którzy sprawują nad nimi bezpośrednią opiekę. Dyspensę mogą otrzymać również osoby, które czują obawę przed zarażeniem.
Do stanowiska KEP odniósł się w czwartek główny inspektor sanitarny Jarosław Pinkas. "My oczywiście rekomendujemy, żeby rzeczywiście modlić się w domu, żeby przebywać w jak najmniejszych ludzkich zgromadzeniach" - mówił Pinkas. "Nie będziemy w tej chwili na twardo rekomendować oczywiście braku możliwości prowadzenia liturgii, natomiast to jest też nasz obowiązek obywatelski, żebyśmy pomyśleli, żeby rzeczywiście do kościoła nie pójść, kiedy jesteśmy zainfekowani czy też nie czujemy się dobrze" - dodał.
Jak podało w piątek Ministerstwo zdrowia w Polsce potwierdzono trzy nowe przypadki zakażenia koronawirusem, w sumie liczba zakażonych wzrosła do 61, w tym jedna osoba zmarła. Potwierdzone wyniki dotyczą dwóch osób z woj. zachodniopomorskiego i jednej z woj. mazowieckiego.
Koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Podejrzewa się, że do zarażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 r. na targu w Wuhan, stolicy prowincji Hubei.(PAP)
autor: Edyta Roś
ero/ par/