Historyczny wyczyn zapaśniczki Icho, Bolt bliżej ósmego złota
Kaori Icho została pierwszą zapaśniczką z dorobkiem czterech złotych medali olimpijskich, a zarazem pierwszą w ogóle zawodniczką triumfującą w czterech kolejnych igrzyskach w konkurencji indywidualnej. Japonki zwyciężyły w środę we wszystkich trzech kategoriach.
Icho w finale kat. do 58 kg igrzysk w Rio de Janeiro pokonała Rosjankę Waleriję Żołobową. 32-letnia Japonka, która po pierwsze złoto olimpijskie sięgnęła w Atenach w 2004 roku, pobiła także rekord słynnego rosyjskiego zapaśnika Aleksandra Karelina, trzykrotnego złotego medalisty z lat 1988-1996. W tej dyscyplinie sportu nie ma bardziej utytułowanego sportowca niż ona.
W czwartek ten rekord może wyrównać jej koleżanka z reprezentacji Saori Yoshida, startująca w kategorii 53 kg, mistrzyni igrzysk w Atenach, Pekinie i Londynie.
Koleżanki Ihco i Yoshidy z reprezentacji - Eri Tosaka i Sara Dosho - triumfowały w dwóch pozostałych kategoriach, w których rywalizowano w środę.
Emocji nie zabrakło na Stadionie Olimpijskim, gdzie rywalizują lekkoatleci. Jamajka Elaine Thompson potwierdziła, że jest obecnie najszybszą kobietą na świecie i do złotego medalu na 100 m dorzuciła triumf na dwukrotnie dłuższym dystansie. W finale wyprzedziła mistrzynię globu Holenderkę Dafne Schippers oraz Amerykankę Tori Bowie.
Na 100 m ppł całe podium zajęły rodaczki tej ostatniej. Zwyciężyła Brianna Rollins, przed Nią Ali i Kristi Castlin.
Pojedynek Amerykanek był też ozdobą konkursu skoku w dal. Wygrała ubiegłoroczna mistrzyni świata Tianna Bartoletta, która w przedostatniej kolejce osiągnęła rekord życiowy - 7,17. To jej drugie olimpijskie złoto w karierze, gdyż cztery lata temu w Londynie pomogła triumfować... sztafecie 4x100 m. W ostatniej serii ledwie dwa centymetry bliżej wylądowała najlepsza cztery lata temu w Londynie trzykrotna mistrzyni globu Brittney Reese.
Dziewiąta była Rosjanka Daria Kliszina, na której start w Rio zgodę wyraził Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS).
"Stać mnie na więcej, ale oczekiwanie na decyzję CAS mocno mnie zmęczyło psychicznie. Nie tak wyobrażałam sobie olimpijski debiut. I nie myślę o wyniku, lecz o okolicznościach mojego startu" - przyznała 25-letnia zawodniczka trenująca na co dzień w USA. Jak poinformowała, dostała wiele dowodów wsparcia od rosyjskich lekkoatletów, którzy z uwagi na decyzję międzynarodowej federacji (IAAF) nie mogli wystąpić w tegorocznych igrzyskach.
Usain Bolt najlepszy w eliminacjach 200 metrówKolejny krok ku ósmemu złotemu medalowi w karierze zrobił Usain Bolt. Jamajczyk, który w Rio był już najszybszy na 100 m, wygrał swoją serię półfinałową i z najlepszym wynikiem - 19,78 - awansował do finału biegu na 200 m. Rekordzista globu i dwukrotny mistrz olimpijski na tym dystansie miał na ostatnich metrach wyraźną przewagę, zwolnił i uśmiechem powitał obok siebie doganiającego go Kanadyjczyka Andre de Grasse, który uzyskał 19,80. Odpadł ubiegłoroczny wicemistrz świata i drugi w igrzyskach na "setkę" Amerykanin Justin Gatlin, który słabszy start tłumaczył kontuzją kostki.
Wtorkowe niepowodzenia swoich drużyn kobiecych (siatkarki, piłkarki nożne i ręczne) powetowali sobie w środę gospodarze - piłkarze awansowali do finału, a siatkarze do czołowej czwórki.
Neymar, napastnik "Canarinhos" i największa gwiazda turnieju piłkarskiego, w meczu z Hondurasem strzelił najszybszą bramkę w historii igrzysk. Do siatki rywali trafił już w 15. sekundzie gry. Tak udany początek pomógł Brazylijczykom wygrać aż 6:0. W decydującym meczu ich rywalem będą Niemcy (2:0 z Nigerią). W dorosłym futbolu obie reprezentacje na spółkę zdobyły dziewięć tytułów mistrza świata, ale nigdy nie zwyciężyły w turnieju olimpijskim.
Siatkarze z kolei wygrali "derbowy" ćwierćfinał z Argentyną 3:1 i o finał powalczą z Rosją (3:0 z Kanadą). Będzie to rewanż za mecz o złoto sprzed czterech lat, kiedy w Londynie górą była "Sborna". Drugą parę w półfinale tworzą pogromcy Polaków - Amerykanie oraz Włosi.
Niepowodzeniem miejscowych zakończył się natomiast finał rywalizacji siatkarek plażowych - mająca polskie korzenie Agatha Bednarczuk i Barbara Seixas Figueiredo uległy Niemkom Laurze Ludwig i Kirze Walkenhorst 0:2 (18:21, 14:21).
Po "planowe" złoto zmierzają amerykańscy koszykarze. Drużyna składająca się z gwiazd ligi NBA w ćwierćfinale wygrała z Argentyną 105:78 i teraz czeka ją pojedynek z Hiszpanią. Dojdzie w nim do rewanżu za ostatnie dwa mecze o złoto igrzysk. Zespół USA wygrał je niewielką różnicą (118:107 w Pekinie, 107:100 w Londynie). Wyrównany był także ćwierćfinałowy mecz tych drużyn w Atenach (102:94 dla Amerykanów). W drugim półfinale Australia zmierzy się z Serbią.
Po raz kolejny aura nie była łaskawa dla żeglarzy. Z powodu złych warunków atmosferycznych odwołane zostały zaplanowane na środę medalowe wyścigi w żeglarskiej klasie 470 kobiet i mężczyzn. Regaty, które miały zakończyć się we wtorek, przeniesiono na czwartek. (PAP)
pp/ cegl/