O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Schreiber: zgranie głosowania pocztowego i internetowego byłoby skomplikowane

Skoordynowanie głosowania korespondencyjnego i internetowego byłoby skomplikowane i wymagałoby czasu – ocenił w poniedziałek minister-członek Rady Minister Łukasz Schreiber.

Minister - członek Rady Ministrów Łukasz Schreiber. Fot. PAP/Marcin Obara
Minister - członek Rady Ministrów Łukasz Schreiber. Fot. PAP/Marcin Obara

W niedzielę posłanka KO Izabela Leszczyna poinformowała o przygotowywanej w Senacie poprawce do ustawy w sprawie głosowania korespondencyjnego, zmierzającej do dopuszczenia wyborów przez internet.

"Nie jest tak, by 100 procent Polaków miało dostęp do internetu; takie głosowanie by wykluczyło siłą rzeczy znacznie większą liczbę osób" – powiedział Schreiber w TVP Info. "Skoordynowanie dwóch systemów – część korespondencyjnie, część internetowo, to już pomijając wszystko bardzo skomplikowana operacja, rzeczywiście trzeba by czasu, żeby się do niej przygotować" – dodał.

"Nie bardzo rozumiem, jaki jest cel jej (tej ustawy - PAP) tak długiego przetrzymywania oprócz tego, by doprowadzić do wydłużającej się, paraliżującej niektóre działania kampanii wyborczej" – powiedział przewodniczący Komitetu Stałego RM.

Według Schreibera propozycja PiS to rozwiązanie, "które mieści się w konstytucyjnym terminie, które pokazuje, że państwo może działać, że demokracja się broni".

Wyraził przekonanie, że wybory odbędą się w maju. "Wszyscy byśmy sobie życzyli, żeby był to 10 maja, zobaczymy jeszcze, jak będzie Senat procedował" – powiedział, dodając, że "im szybciej ustawa wyjdzie (z Senatu - PAP), tym większa jest szansa utrzymania 10 maja".

Według KO dopuszczenie wyborów internetowych oraz – dla osób, które nie mogą głosować cyfrowo - głosowania korespondencyjnego wymagałoby wprowadzenia stanu klęski żywiołowej, aby – jak powiedziała Leszczyna w TVN24 - był czas na przygotowanie "bezpiecznych i demokratycznych" wyborów prezydenckich. Według posłanki "wybory w maju nie spełniają żadnej z tych przesłanek".

Ustawę, zgodnie z którą wybory prezydenckie w 2020 r. mają zostać przeprowadzone wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego, Sejm uchwalił 6 kwietnia.(PAP)

autor: Jakub Borowski

brw/ godl/

Serwisy ogólnodostępne PAP