O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Morawski szefem Teatru Polskiego we Wrocławiu; milczący protest artystów

Cezary Morawski objął w czwartek stanowisko dyrektora Teatru Polskiego. Część zespołu teatru zorganizowała przed teatrem milczący protest. Przedstawiciele protestujących złożyli zawiadomienie do prokuratury ws. konkursu, w którym Morawski został wybrany na dyrektora instytucji.

Wrocław, 28.08.2016. Wejście do siedziby Teatru Polskiego, 28 bm. Przed budynkiem odbyła się konferencja polityków Nowoczesnej Ryszarda Petru i Krzysztofa Mieszkowskiego pt. "PiS-owski skok na kulturę". Krzysztof Mieszkowski, który kierował wrocławskim teatrem od 2006 roku został odwołany. Zastąpi go aktor Cezary Morawski. Z tą decyzją nie zgadzają się pracownicy teatru. (cat) PAP/Maciej Kulczyński PAP © 2016 / Maciej Kulczyński
PAP © 2016 / Maciej Kulczyński / Wrocław, 28.08.2016. Wejście do siedziby Teatru Polskiego, 28 bm. Przed budynkiem odbyła się konferencja polityków Nowoczesnej Ryszarda Petru i Krzysztofa Mieszkowskiego pt. "PiS-owski skok na kulturę". Krzysztof Mieszkowski, który kierował wrocławskim teatrem od 2006 roku został odwołany. Zastąpi go aktor Cezary Morawski. Z tą decyzją nie zgadzają się pracownicy teatru. (cat) PAP/Maciej Kulczyński PAP © 2016 / Maciej Kulczyński

W ub. poniedziałek komisja konkursowa wybrała Morawskiego na nowego dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu. Zdobył on 6 spośród 9 głosów komisji konkursowej. Zastąpił on na tym stanowisku Krzysztofa Mieszkowskiego, który kierował tym teatrem od 2006 r. Mieszkowski jest też posłem Nowoczesnej. Nie mógł wystartować w konkursie, ponieważ jednym z jego wymogów było wyższe wykształcenie.

W czwartek, pierwszego dnia urzędowania nowego dyrektora, około 20 pracowników Teatru Polskiego, przede wszystkim aktorzy, przeprowadziło milczący protest.

Artyści stali przed teatrem z zaklejonymi ustami. Dziennikarzom wręczyli kartki z oświadczeniem, w którym napisano, że 1 września stanowisko dyrektora teatru obejmuje Cezary Morawski. „Nie zgadzamy się na taki stan rzeczy. Walczymy dalej. Jesteśmy zmuszeniu zmienić formę protestu. Prosimy wszystkich o wsparcie. Nasze milczenie nie jest przypadkowe. Nam zabrano głos, wy możecie jeszcze mówić” - napisano.

Protest poparło kilkudziesięciu sympatyków Teatru Polskiego, którzy ustawili się za jego pracownikami i unieśli ręce do góry.

Mieszkowski: "Nie godzimy się na łamanie prawa. Będziemy walczyć o to, byśmy mogli ten teatr postawić na nogi"

Cezary Morawski w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że „cieszy się, że dzisiejsza manifestacja jest pokojowa”. Oświadczył, że będzie rozmawiał z protestującym artystami. Pytany o to, ile osób zrezygnowało z pracy w teatrze, odpowiedział, że do tej pory dwie osoby zostały „zwolnione przez byłego dyrektora ze świadczenia stosunku pracy”. Mieszkowski z kolei twierdzi, że pięć osób złożyło wypowiedzenia w ostatnich dniach kierowania przez niego instytucją.

Morawski poinformował również, że publikowane obecnie wpisy na oficjalnych portalach społecznościowych teatru pisane są „przez osobę, która już w teatrze nie pracuje”. „Publikowane tam wpisy nie są stanowiskiem teatru” - mówił.

Na protest przed Teatrem Polskim przyszedł również były dyrektor Krzysztof Mieszkowski. „To protest przeciwko fatalnej decyzji urzędu marszałkowskiego o ustawieniu konkursu” - mówił.

Dodał, że protest będzie kontynuowany. „Nie godzimy się na łamanie prawa (…) Będziemy walczyć o to, byśmy mogli ten teatr postawić na nogi, po tych zgliszczach, które tutaj z pewnością nastaną” - mówił.

Protest części zespołu Teatru Polskiego prowadzony jest od tygodnia

Przedstawiciele protestujących złożyli zawiadomienie do prokuratury ws. konkursu, w którym Morawski został wybrany na dyrektora tej instytucji. „Dotyczy ono nieprawidłowości w procedurze konkursowej, chodzi na przykład o nierówne traktowanie kandydatów” - powiedział dziennikarzom aktor Teatru Polskiego Tomasz Lulek.

Protest części zespołu Teatru Polskiego prowadzony jest od tygodnia. Artyści zarzucają nowemu dyrektorowi m.in. brak kompetencji oraz to, że wygrał w „ustawionym” konkursie. W związku z wyborem nowego dyrektora, zaprzestanie prób nad nowym przedstawieniem zapowiedział Krystian Lupa, który w Teatrze Polskim reżyserował „Proces” Franza Kafki.

Protest wsparło wiele zespołów teatrów z całej Polski. Warszawskie teatry publiczne w wystosowanym liście otwartym do ministra kultury i marszałka woj. dolnośląskiego alarmowały, że wieloletnia praca Teatru Polskiego we Wrocławiu jest zagrożona. List poparcia dla protestujących artystów wystosowali również inicjatorzy Kongresu Kultury, który ma się odbyć w październiku w Warszawie. Mieszkowski informował, że teatr otrzymał też wsparcie od zagranicznego środowiska artystycznego.

Teatr Polski we Wrocławiu to instytucja kultury Samorządu Województwa Dolnośląskiego. Organem współprowadzącym ten teatr jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.(PAP)

pdo/ agz/

Serwisy ogólnodostępne PAP