O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Byli prezydenci i premierzy: nie weźmiemy udziału w pseudowyborach korespondencyjnych

Procedura korespondencyjnego głosowania w takiej formule i czasie, jak proponuje rządząca partia to pseudowybory; nie weźmiemy w nich udziału - zadeklarowali w liście otwartym byli prezydenci i premierzy.

Gdańsk, 04.06.2019, byli prezydenci RP: Lech Wałęsa (L), Bronisław Komorowski (C) oraz Aleksander Kwaśniewski (P). Fot. PAP/Adam Warżawa
Gdańsk, 04.06.2019, byli prezydenci RP: Lech Wałęsa (L), Bronisław Komorowski (C) oraz Aleksander Kwaśniewski (P). Fot. PAP/Adam Warżawa

Pod listem opublikowanym m.in. na Twitterze przez byłego premiera Leszka Millera podpisali się oprócz niego: byli prezydenci Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski, a także byli premierzy Marek Belka, Jan Krzysztof Bielecki, Włodzimierz Cimoszewicz, Ewa Kopacz i Kazimierz Marcinkiewicz.

Podkreślają oni, że "wybory Prezydenta Rzeczypospolitej powinny być przeprowadzone w zgodzie z przepisami Konstytucji i w sposób nie budzący wątpliwości, co do ich powszechności, równości, tajności i uczciwości".

"Procedura korespondencyjnego głosowania w takiej formule i czasie, jak proponuje rządząca partia to pseudowybory. Nie weźmiemy w nich udziału. Mamy nadzieję, że podobnie uczynią kandydaci i wyborcy, którzy podzielają naszą troskę o demokratyczną przyszłość Polski" - podkreślili.

Byli prezydenci i premierzy wskazują, że "konstytucja przewiduje sytuację stanu nadzwyczajnego, który powoduje przesuniecie terminu wyborów z zachowaniem ciągłości władzy". "Jak podkreślili, "pandemia na terenie całego kraju jest oczywistym nadzwyczajnym stanem klęski żywiołowej".

"Forsowane przez Prawo i Sprawiedliwość wybory korespondencyjne uchwalono wbrew Konstytucji i regulaminowi Sejmu nie będą ani powszechne, ani równe. Nie dają gwarancji, że wszyscy wyborcy otrzymają karty do głosowania. Stwarzają możliwości nielegalnego oddawania głosu za innych. Nie zapewniają tajności głosowania. Uniemożliwiają obywatelom skuteczną kontrolę uczciwości wyborów" - napisali byli prezydencki i premierzy. Jak podkreślili, przeprowadzenie tych wyborów w czasie panującej epidemii stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia obywateli. (PAP)

autor: Marzena Kozłowska

mzk/ par/
 

Zobacz także

  • Izabela Leszczyna. Fot. PAP/Albert Zawada
    Izabela Leszczyna. Fot. PAP/Albert Zawada

    Izabela Leszczyna: nie wydaje mi się, żeby w komisjach śledczych mogli zasiadać ci, którzy będą przed nimi stawać

  • Benjamin Netanjahu. Fot. ABIR SULTAN PAP/EPA
    Benjamin Netanjahu. Fot. ABIR SULTAN PAP/EPA

    Lapid i Netanjahu czekają na ostateczny wynik wyborów, nacjonaliści cieszą się z trzeciego miejsca

  • Członkowie SPD pozują do zdjęcia w niemieckim parlamencie. Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN
    Członkowie SPD pozują do zdjęcia w niemieckim parlamencie. Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN

    Ekspertka OSW: nowy rząd Niemiec będzie mógł sobie pozwolić na ostrzejszą retorykę wobec Chin i Rosji

  • Kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Rosji Władimir Putin. Fot. PAP/ EPA/EVGENY ODINOKOV
    Kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Rosji Władimir Putin. Fot. PAP/ EPA/EVGENY ODINOKOV

    Rosyjski dziennik: projekt gazociągu Nord Stream to główny sukces w rosyjsko-niemieckich relacjach

Serwisy ogólnodostępne PAP