O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Trzaskowski: potrzebny jest silny prezydent, który będzie patrzył władzy na ręce

Po wyborach albo dalej będą czasy, w których atakowane będą samorządy, wolne media, nauczyciele, lekarzy, wszyscy, którzy myślą inaczej, albo czasy, w których będzie naprawdę silny prezydent patrzący władzy na ręce - mówił w środę w Gorzowie Wielkopolskim kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski.

Gorzów Wielkopolski, 08.07.2020. Prezydent Warszawy, kandydat KO w wyborach prezydenckich Rafał Trzaskowski podczas spotkania z mieszkańcami Gorzowa Wielkopolskiego. Fot. PAP/Lech Muszyński
Gorzów Wielkopolski, 08.07.2020. Prezydent Warszawy, kandydat KO w wyborach prezydenckich Rafał Trzaskowski podczas spotkania z mieszkańcami Gorzowa Wielkopolskiego. Fot. PAP/Lech Muszyński

Na spotkaniu wyborczym na Starym Rynku Trzaskowski mówił, że po wyborach prezydenckich będą dwie opcje - pierwsza zakłada, że sytuacja będzie taka jak dzisiaj.

"I wtedy dalej będziemy mieli prezydenta, który w ciemno, po nocy, będzie podpisywał wszystko co podsunie mu do podpisania Jarosław Kaczyński, będą to czasy, w których będzie atak na samorząd, będą to czasy, w których będzie atak na wolne media, będą to czasy w których dalej będzie trwał atak na polskich nauczycieli, na polskie nauczycielki, będą to czasy, kiedy dalej lekarze, wszyscy, którzy myślą inaczej, inaczej wyglądają, mają inne poglądy, będą przez cały czas atakowani" - mówił kandydat KO. "Ale my takich czasów mamy dość" - dodał.

Drugą opcją - stwierdził Trzaskowski - są czasy, w których nie ma już na polskiej scenie politycznej prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Więcej

Prezydent Warszawy, kandydat KO na urząd prezydenta RP Rafał Trzaskowski. Fot. PAP/Mateusz Marek
Prezydent Warszawy, kandydat KO na urząd prezydenta RP Rafał Trzaskowski. Fot. PAP/Mateusz Marek

Trzaskowski: nie potrzebujemy, by Kaczyński uczył nas czym jest rodzina albo patriotyzm

"Wyobraźcie sobie takie czasy, kiedy nie dzwoni już z Kancelarii Prezydenta telefon w środku nocy, od jednej ciągle tej samej osoby i wyobraźcie sobie takie czasy, kiedy mamy naprawdę w pełni niezależnego prezydenta, który słucha obywateli, a nie swojej partii politycznej" - mówił Trzaskowski.

Oświadczył, że "dzisiaj potrzebny jest silny, twardy niezależny prezydent, który będzie w stanie patrzyć władzy na ręce".

Trzaskowski po raz kolejny zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy, by stanął z nim do debaty. "Ta debata potrzebna jest nam wszystkim potrzebna, dlatego że zamiast zajmować się tematami, które już dawno są rozstrzygnięte, odpowiadać na z góry ustawione pytania jednej z telewizji, warto porozmawiać o tym, co naprawdę istotne" - powiedział.

Według Trzaskowskiego prezydent Duda jest w stanie mówić głosem tylko jednej partii i tym – jak przekonywał – różni się o niego. Deklarował, że on sam będzie miał tylko jednego "szefa" - obywateli. Trzaskowski krytykował urzędującego prezydenta za uzależnienie od PiS, z którego się wywodzi.

"Prezydent jest w stanie mówić głosem tylko jednej partii i tym się różnimy" - powiedział kandydat KO. "Ja będę miał tylko i wyłącznie jednego szefa - wy będziecie tym szefem. Pani i pan też" - mówił Trzaskowski do uczestników spotkania, którzy odpowiedzieli mu okrzykami "Polska cała dla Rafała".

Zapewniał, że wszystkie ustawy, które trafiłyby do niego jako prezydenta, konsultowałby z obywatelami i związkami zawodowymi. "Będę się kierował swoim własnym rozeznaniem, własnym rozumem i tym, co powiedzą mi ludzie" - deklarował kandydat KO.

Więcej

Prezydent Warszawy, kandydat KO na urząd prezydenta RP Rafał Trzaskowski. Fot. PAP/Grzegorz Michałowski
Prezydent Warszawy, kandydat KO na urząd prezydenta RP Rafał Trzaskowski. Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Trzaskowski apeluje do Dudy o ujawnienie informacji dotyczących ułaskawień

Z tłumu jeden z mężczyzn zadał głośno pytanie, jakie są gwarancje, że będzie on niezależnym prezydentem. "Gwarancje są bardzo proste, a mianowicie ja jasno mówię jedno: po pierwsze, że każdy kto będzie chciał pracować w Kancelarii Prezydenta będzie musiał złożyć legitymacje partyjną. Gwarantuję panu jedno, tutaj prosto w oczy panu mówiąc, że ja w nocy będę spał razem ze swoją żoną, a nie podpisywał w nocy ustawy, których nie przeczytałem" – powiedział kandydat KO.

Trzaskowski deklarował, że jako prezydent będzie strzegł konstytucji, niezależności wszystkich instytucji i że zawsze będzie stał przy tym, który jest słabszy i "atakowany przez dzisiejsza władzę". "Bo właśnie od tego jest prezydent, żeby stać po stronie wszystkich słabszych, wszystkich atakowanych i wszystkich obrażanych" – powiedział.

Podczas wystąpienia w Gorzowie Trzaskowski mobilizował wyborców, którzy - jak mówił - "chcą poprzeć zmianę", żeby wzięli udział w drugiej turze wyborów. (PAP)

Autorzy: Marcin Rynkiewicz

Zobacz także

  • Metro w Warszawie, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Paweł Supernak
    Metro w Warszawie, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Paweł Supernak

    Awaria metra w Warszawie. Prezydent Warszawy o opóźnieniach w przywróceniu linii M1

  • Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki. Fot. PAP/Leszek Szymański/Kasia Zaremba
    Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki. Fot. PAP/Leszek Szymański/Kasia Zaremba

    Psycholog społeczny: wysoka frekwencja w miastach sprzyja Trzaskowskiemu, na prowincji - Nawrockiemu

  • Rafał Trzaskowski. Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Rafał Trzaskowski. Fot. PAP/Radek Pietruszka

    Trzaskowski zabiega o najmłodszych wyborców. Akcja "Młodzi naprzód" skierowana do studentów

  • Rafał Trzaskowski. Fot. PAP/Łukasz Gągulski
    Rafał Trzaskowski. Fot. PAP/Łukasz Gągulski

    Trzaskowski: udostępnienie danych Jerzego Ż. było błędem mojego sztabu

Serwisy ogólnodostępne PAP