O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Prezydent: nie słuchajcie fałszerzy i kłamców; głosujcie na mnie w II turze

Nie słuchajcie fałszerzy i kłamców; tych, którzy mówią, że jak ktoś oddał głos w pierwszej turze na Andrzeja Dudę, to już w drugiej głosować nie musi - mówił w piątek w Zamościu ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda.

Zamość, 10.07.2020. Prezydent RP Andrzej Duda podczas finału kampanii wyborczej w Zamościu. Fot. PAP/Wojtek Jargiło
Zamość, 10.07.2020. Prezydent RP Andrzej Duda podczas finału kampanii wyborczej w Zamościu. Fot. PAP/Wojtek Jargiło

"Czekają nas wybory prezydenckie, druga tura tych wyborów. Proszę was: idźcie, namawiajcie wszystkich, żeby szli. Nie słuchajcie tych, którzy mówią, że jak ktoś oddał głos w pierwszej turze, to już w drugiej głosować nie musi na Andrzeja Dudę" - powiedział ubiegający się o reelekcję prezydent.

"Bardzo proszę, żeby szedł i żeby głosował na Andrzeja Dudę drugi raz" - podkreślił.

"Proszę was o wsparcie - wszystkich. Nie słuchajcie fałszerzy, nie słuchajcie kłamców, bo próbują nas wprowadzić w błąd, próbują nas zepchnąć z tej drogi, na której Polska była przez ostatnie lata. Drogi rozwoju poprzez wsparcie dla rodziny i poprzez dostrzeganie potrzeb człowieka" - dodał Andrzej Duda.

Duda: są ze mną ludzie pracy, politykę realizuje się przede wszystkim dla nich

Prezydent przed swoim wystąpieniem zszedł ze sceny, przy której zasłabł jeden z uczestników wiecu. Na początku swojego wystąpienia podziękował obecnemu na rynku w Zamościu szefowi NSZZ "Solidarność" Piotrowi Dudzie oraz całemu związkowi za wsparcie.

"Dziękuję, że jest ze mną +Solidarność+, że są ze mną ludzie pracy, robotnicy, ludzie, którzy na co dzień ciężko pracują w zakładach pracy, często fizycznie, którzy mają twarde dłonie, spracowane, ale których zawsze ogromnie szanowałem, bo uważałem, że oni są właśnie solą ziemi i że jeżeli politykę realizuje się, to realizuje się przede wszystkim dla nich i że elita w Polsce dla nich jest zobowiązana służyć, służyć  polskiemu narodowi i służyć Rzeczpospolitej" - mówił ubiegający się o reelekcję prezydent.

Prezydent podziękował związkowcom za obecność. "To jest dla mnie wielki przywilej, że ludzie +Solidarności+ stoją koło mnie" - mówił.

"Jestem tym wzruszony, bo myślę, że byłby z tego zadowolony także mój prezydent - profesor Lech Kaczyński, przecież człowiek +Solidarności+, jej wiceprzewodniczący, którego zasady postępowania w polityce, wizje Polski dla mnie były tak ważne, i które traktowałem przez te lata jako swoisty testament polityczny, który nam zostawił, a który ja miałem i mam cały czas w sercu" - podkreślił.

Duda: wybory zdecydują o przyszłości naszej i naszych dzieci

Prezydent dziękował za wsparcie Polakom w kraju i za granicą i apelował o udział w drugiej turze wyborów.

"Te wybory zdecydują o przyszłości nie tylko naszej, tak jak tutaj stoimy, ale także naszych dzieci" - mówił Duda.

Zapewnił, że chce Polski silnej, bezpiecznej i sprawiedliwej, która "stwarza warunki do tego, aby w niej żyć". "Dziękuję wszystkim wielodzietnym rodzinom za ten patriotyczny czyn, jakim jest posiadanie i wychowywanie dzieci" - dodał ubiegający się o reelekcję prezydent. (PAP)

Prezydent: chcę kontynuować sprawiedliwy podział dóbr w Polsce

Andrzej Duda na koniec prezydenckiej kampanii wyborczej spotkał się na rynku przed ratuszem z mieszkańcami Zamościa. Podkreślał, że w Polsce rodzice powinni wychowywać dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, by - jak powiedział - "nikt nie próbował przemycać im obcej ideologii, która niszczy rodzinę i tożsamość".

Zapewniał, że jako prezydent chce rozkwitu Polski, zwiększania ilości miejsc pracy, by Polska była krajem dającym szanse rozwoju zawodowego i życiowego. Andrzej Duda podkreślił, że wierzy, iż kolejne pięć lat sprawi, że Polska będzie krajem równo rozwiniętym i sprawiedliwym, w którym obywatele ufają wymiarowi sprawiedliwości.

"Dawniej dobra były dzielone pomiędzy bardzo wąską grupę, myśmy to zmienili przez ostatnie pięć lat. Zaczął się wreszcie w Polsce sprawiedliwy podział dóbr. To, co miało trafiać do budżetu państwa (...) w ogromnej części zaczęło trafiać i w ogromnej części wreszcie zaczęło być dzielone pomiędzy polskie społeczeństwo, ludzi, człowieka, rodzinę" - mówił Andrzej Duda. Zapewnił, że chce to kontynuować.

Duda: chcę budować Polskę różnych poglądów, ale Polskę poszanowania drugiego człowieka

Chcę budować Polskę wzajemnego szacunku, Polskę różnych poglądów, ale Polskę poszanowania drugiego człowieka, poszanowania wartości - mówił Andrzej Duda.

Duda mówił o "polityce budowania Polski, gdzie pod biało-czerwoną flagą jest miejsce dla każdego, gdzie z Mazurkiem Dąbrowskiego na ustach stoimy razem i razem się wspieramy".

"Bo chociaż różnimy się w wielu sprawach i często mamy różne poglądy, ale wszyscy rozumiemy, że taka jest natura demokracji, a łączy nas jedno: wzajemny szacunek. Taką właśnie Polskę chcę budować, Polskę wzajemnego szacunku, Polskę różnych poglądów, ale Polskę poszanowania drugiego człowieka, poszanowania wartości" - dodał.

"Wiem, że wielu moich rodaków takiej właśnie Polski oczekuje, Polski prawdziwie realizowanych wolności konstytucyjnych, Polski sprawiedliwej, Polski równego rozwoju i równych szans" - podkreślił.

Według prezydenta "te wybory odpowiedzą na pytanie, czy Polska będzie mogła się dalej taka stawać, czy wróci polityka, która była realizowana dla wąskiej garstki, i tylko wąskiej garstce przynosiła korzyści pozostawiając resztę społeczeństwa". Prezydent zaapelował o udział wyborach.

Duda dziękował także Polakom za kampanię i za to, że byli z nim podczas spotkań. (PAP)

autor: Grzegorz Bruszewski, Mateusz Roszak, Norbert Nowotnik, Zbigniew Kopeć

Zobacz także

  • Izabela Leszczyna. Fot. PAP/Albert Zawada
    Izabela Leszczyna. Fot. PAP/Albert Zawada

    Izabela Leszczyna: nie wydaje mi się, żeby w komisjach śledczych mogli zasiadać ci, którzy będą przed nimi stawać

  • Benjamin Netanjahu. Fot. ABIR SULTAN PAP/EPA
    Benjamin Netanjahu. Fot. ABIR SULTAN PAP/EPA

    Lapid i Netanjahu czekają na ostateczny wynik wyborów, nacjonaliści cieszą się z trzeciego miejsca

  • Członkowie SPD pozują do zdjęcia w niemieckim parlamencie. Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN
    Członkowie SPD pozują do zdjęcia w niemieckim parlamencie. Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN

    Ekspertka OSW: nowy rząd Niemiec będzie mógł sobie pozwolić na ostrzejszą retorykę wobec Chin i Rosji

  • Kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Rosji Władimir Putin. Fot. PAP/ EPA/EVGENY ODINOKOV
    Kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Rosji Władimir Putin. Fot. PAP/ EPA/EVGENY ODINOKOV

    Rosyjski dziennik: projekt gazociągu Nord Stream to główny sukces w rosyjsko-niemieckich relacjach

Serwisy ogólnodostępne PAP