O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Morawiecki o tęczowych flagach na pomnikach: akty wandalizmu nie prowadzą do niczego dobrego

Tego rodzaju akty wandalizmu, jakie obserwowaliśmy wczoraj w Warszawie, nie prowadzą do niczego dobrego, i mają jeden cel - jeszcze bardziej podzielić społeczeństwo - oświadczył w środę premier Mateusz Morawiecki. Nie pozwolę na to! - podkreślił.

Premier Mateusz Morawiecki. Fot. PAP/Jacek Szydłowski
Premier Mateusz Morawiecki. Fot. PAP/Jacek Szydłowski

Szef rządu we wpisie na Facebooku odniósł się do akcji osób, które w nocy z wtorku na środę umieściły na warszawskich pomnikach tęczowe flagi oraz chustki z symbolem nawiązującym do ruchu anarchistycznego. Premier Morawiecki we wpisie na Facebooku opatrzonym jego zdjęciami przed pomnikiem Chrystusa stwierdził, że "podstawowym warunkiem każdej cywilizowanej debaty o tolerancji jest zdefiniowanie granic owej tolerancji". "Czy można usprawiedliwić dowolne, nawet najbardziej obrazoburcze zachowanie, walką o swoją wizję świata? Czy cel uświęca środki? Zdecydowanie NIE!" - podkreślił szef rządu.

Według niego, są pewne granice, które zostały wczoraj przekroczone. "Zbezczeszczona figura Jezusa z Krakowskiego Przedmieścia to nie tylko symbol religijny, ale świadek dramatycznej historii Stolicy. Tej samej Warszawy, która ucierpiała z rąk ludzi, którzy nie tolerowali innej wizji świata, niż ich własna" - wskazał.

"Każda ze stron wielkiego ideologicznego sporu naszych czasów, który narasta na całym świecie, i którego skutki odczuwamy również w Polsce, musi zrozumieć, że są pewne nieprzekraczalne granice poziomu agresji. I nie mówimy tu wyłącznie o agresji fizycznej, ale przede wszystkim medialnej, werbalnej - w sferze kultury, symboli i ideologii, bo dziś tego rodzaju agresja posiada dużo większą siłę oddziaływania na społeczeństwa" - napisał Morawiecki.

Morawiecki: w Polsce nie popełnimy błędów zachodu

Zwrócił uwagę, że miliony Polaków pragną dziś żyć w państwie tolerancyjnym i szanującym różne punkty widzenia. "W pełni to popieram i jako premier polskiego rządu będę zawsze stał na straży wolności słowa i myśli. Te wartości były i są nierozerwalnie związane z Polską i Solidarnością" - zadeklarował.

Morawiecki odnosząc się do akcji jaka miała miejsce w Warszawie stwierdził, że tego rodzaju akty wandalizmu nie prowadzą do niczego dobrego, i mają jeden cel - jeszcze bardziej podzielić społeczeństwo. "Nie pozwolę na to!" - podkreślił.

Więcej

Premier RP Mateusz Morawiecki. Fot. PAP/Jacek Szydłowski
Premier RP Mateusz Morawiecki. Fot. PAP/Jacek Szydłowski

Morawiecki: jako premier polskiego rządu będę zawsze stał na straży wolności słowa i myśli

"W Polsce nie popełnimy błędów zachodu. Wszyscy widzimy, do czego prowadzi bezwarunkowa tolerancja wobec pseudointelektualnego barbarzyństwa. Tolerancja oznacza również wzajemność. Bez poszanowania ideałów większości wszelkie mniejszości zamiast zjednywać sobie zwolenników - przysparzają wyłącznie wrogów" - zwrócił uwagę. "Stanisław Jerzy Lec powiedział kiedyś - +Burząc pomniki, oszczędzajcie cokoły. Zawsze mogą się przydać+. Tylko czy burzący na pewno wiedzą, do czego?" - zakończył wpis Morawiecki.

Na kilka najważniejszych warszawskich pomników w nocy z wtorku na środę zostały nałożone tęczowe flagi. Policja dostała zgłoszenia o trzech takich zdarzeniach. Z manifestu opublikowanego w internecie wynika, że akcja miała na celu walkę z homofobią.

"To jest szturm. To tęcza. To atak! Postanowiłyśmy działać."

"To jest szturm. To tęcza. To atak! Postanowiłyśmy działać. Tak długo, jak będą się bać trzymać Cię za rękę. Tak długo, aż nie zniknie z naszych ulic ostatnia homofobiczna furgonetka. To nasza manifestacja odmienności – ta tęcza. Tak długo, jak flaga będzie kogoś gorszyć i będzie +niestosowna+, tak długo uroczyście przyrzekamy prowokować" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych.

Więcej

Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Fot. PAP/Tomasz Gzell

Wiceszef MS złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie tęczowych flag na pomnikach

Na dołączonych do wpisu zdjęciach widać pomniki z nałożonymi tęczowymi flagami oraz chustki z symbolem nawiązującym do ruchu anarchistycznego. Taką chustkę zawiązano m.in. na twarzy Syrenki Warszawskiej. Na cokołach pomników widać także przyklejone kartki z treścią manifestu, w którym napisano m.in., że "to miasto jest dla nas wszystkich". Ze zdjęć wynika, że sprawa dotyczy co najmniej kilku pomników, m.in. pomnika Mikołaja Kopernika na Krakowskim Przedmieściu oraz pomnika Wincentego Witosa na placu Trzech Krzyży.

Policja została poinformowana o trzech incydentach. Jak powiedział w rozmowie z PAP Rafał Rutkowski z Wydziału Komunikacji Społecznej KSP, o godz. 3.30 wpłynęło zgłoszenie dotyczące pomnika Mikołaja Kopernika, a krótko po godz. 7 - zgłoszenie o pomniku Jana Kilińskiego oraz Warszawskiej Syrence. Nikt nie został zatrzymany. "Policjanci w każdym z tych przypadków prowadzą czynności pod kątem ustalania monitoringu, ewentualnych świadków, sprawców tego zdarzenia" - przekazał policjant. (PAP)

Zobacz także

  • Poseł PiS Mateusz Morawiecki, fot. PAP/Jarek Praszkiewicz
    Poseł PiS Mateusz Morawiecki, fot. PAP/Jarek Praszkiewicz

    Parafia sprzedała działki rodzinie Morawieckich. Jest decyzja prokuratury

  • Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Paweł Supernak
    Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Paweł Supernak

    Premier do Morawieckiego i Ziobry: obaj zaszkodziliście PiS-owi w wyborach

  • Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Skiba. Fot. PAP/Marcin Obara
    Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Skiba. Fot. PAP/Marcin Obara

    Prok. Skiba: Jarosław Kaczyński będzie przesłuchany ws. wyborów korespondencyjnych

  • Adam Szłapka Fot. PAP/Paweł Supernak
    Adam Szłapka Fot. PAP/Paweł Supernak

    "Brzydzę się hipokryzją". Rzecznik rządu o pomyśle PiS

Serwisy ogólnodostępne PAP