O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Szef Komisji Europejskiej: sankcje za naruszanie zasad demokracji nierealne

Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker przyznał w wywiadzie dla belgijskiego dziennika "Le Soir", że UE nie ma realnych możliwości nałożenia sankcji na kraje członkowskie, którym zarzuca się naruszanie zasad demokratycznych.

epa05603231 Jean-Claude Juncker, President of the European Commission, delivers his speech in the Key debate about the Conclusions of the European Council meeting of 20 and 21 October, at the European Parliament in Strasbourg, France, 26 October 2016. EPA/PATRICK SEEGER Dostawca: PAP/EPA. Archiwum PAP/EPA © 2016 / PATRICK SEEGER
Archiwum PAP/EPA © 2016 / PATRICK SEEGER / epa05603231 Jean-Claude Juncker, President of the European Commission, delivers his speech in the Key debate about the Conclusions of the European Council meeting of 20 and 21 October, at the European Parliament in Strasbourg, France, 26 October 2016. EPA/PATRICK SEEGER Dostawca: PAP/EPA. Archiwum PAP/EPA © 2016 / PATRICK SEEGER

Na sugestię dziennikarza "Le Soir", że wydaje się, iż UE nie ma realnej władzy, by powstrzymać "autorytarny dryf" w Polsce i na Węgrzech, Juncker odpowiedział twierdząco.

"Tak. I mówię to z niepokojem. W niektórych krajach dochodzi do odchyleń i nie wiemy, dokąd to nas doprowadzi. W traktatach europejskich jest artykuł 7, który przewiduje możliwość nałożenia sankcji na kraj odchodzący od uniwersalnych zasad UE. Mówi się, że jest to +broń atomowa+. Ale niektóre kraje członkowskie już teraz mówią, że nie zgodzą się na jej użycie. Taka odmowa a priori faktycznie anuluje artykuł 7. Przyglądam się temu ze smutkiem i goryczą. Mam nadzieję, że ludzie nie pozwolą robić tego, co im na końcu zaszkodzi" - powiedział Juncker.

W styczniu Komisja Europejska wszczęła wobec Polski procedurę w sprawie praworządności w związku z kryzysem wokół Trybunału Konstytucyjnego. W czerwcu wydała opinię, krytyczną wobec polskich władz, a pod koniec lipca opublikowała rekomendacje, zalecając rządowi m.in. opublikowanie i zastosowanie się do wszystkich wyroków TK. Polski rząd odpowiedział 27 października na te zalecenia, oświadczając, że są one niezasadne i nie widzi prawnych możliwości ich wdrożenia.

Rekomendacje KE były drugim etapem procedury praworządności. Jeśli Komisja uzna, że odpowiedź polskiego rządu nie jest zadowalająca, mogłaby przejść do trzeciego etapu procedury, czyli uruchomienia artykułu 7 unijnego traktatu i wniosku do Rady UE o stwierdzenie zagrożenia dla praworządności w Polsce. Wniosek taki może zgłosić także Parlament Europejski.

Artykuł 7 umożliwia w ostateczności nałożenie sankcji na kraj członkowski, w tym zawieszenie prawa głosu tego kraju. Wymaga to jednak jednomyślnego uznania przez przywódców państw unijnych (bez kraju, którego dotyczy problem), że zasady rządów prawa są naruszane.

Z Brukseli Anna Widzyk (PAP)

awi/ mc/ zab/

Zobacz także

  • Ukraiński czołg w Bachmucie w Donbasie, fot. PAP/Abaca/Lafargue Raphael
    Ukraiński czołg w Bachmucie w Donbasie, fot. PAP/Abaca/Lafargue Raphael
    Specjalnie dla PAP

    Co z nowymi sankcjami na Rosję? Ciągle nie ma projektu, Polska rozczarowana

  • Fot.  PAP/Bartłomiej Zborowski (zdjęcie ilustracyjne)
    Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski (zdjęcie ilustracyjne)

    Europoseł Jurgiel: Polska chce zwiększenia środków UE na dostarczanie żywności do szkół. Wyzwania rodzi wojna na Ukrainie

  • Premier Mateusz Morawiecki. Fot. PAP/Maciej Kulczyński
    Premier Mateusz Morawiecki. Fot. PAP/Maciej Kulczyński

    Premier: akcja ewakuacji z Afganistanu została doceniona przez naszych partnerów z NATO i UE

  • Fot. PAP/Paweł Supernak
    Fot. PAP/Paweł Supernak

    Andrzej Duda podpisał ustawę w sprawie ratyfikacji decyzji o zasobach własnych UE

Serwisy ogólnodostępne PAP