O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Łukaszenka: rosyjscy dziennikarze zatrudnieni w białoruskiej telewizji

Poprosiłem Rosjan: dajcie nam dwie-trzy grupy dziennikarzy na wszelki wypadek – poinformował w piątek prezydent Alaksandr Łukaszenka, potwierdzając, że w białoruskiej telewizji państwowej zatrudniono rosyjskich specjalistów w związku z odejściem niektórych pracowników z powodu protestu.

Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko przemawia do swoich zwolenników podczas wiecu w Mińsku na Białorusi Fot. PAP/EPA/YAUHEN YERCHAK
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko przemawia do swoich zwolenników podczas wiecu w Mińsku na Białorusi Fot. PAP/EPA/YAUHEN YERCHAK

Łukaszenka oświadczył, że pomysł sprowadzenia dziennikarzy z Rosji pojawił się, gdy niektórzy pracownicy telewizji „wyskoczyli na ulicę i zaczęli mityngować”.

Na fali protestów i informacji o przemocy milicji wobec obywateli niektórzy operatorzy i dziennikarze telewizji państwowych odeszli ze swoich stanowisk. „Dobrze, sytuacja się ustabilizowała. Kto chce, ten pracuje. Kto nie chce - nie. A Rosjan nawet zapraszałem – dajcie mi jedną grupę do poolu prezydenckiego (specjalnej grupy dziennikarzy pracujących z głową państwa - PAP), żeby (inni) widzieli, jak oni pracują. Znam tych ludzi, telewizja jest dobra” – powiedział Łukaszenka.

„My Rosjanom w ogóle nie płacimy. Słuchajcie, czy ja nie znajdę w Rosji przyjaciół, którzy wesprą te sześć czy dziewięć osób” – dodał.

O tym, że do pracy w białoruskiej telewizji państwowej Biełteleradiokompania (BT) przystąpili rosyjscy pracownicy informowały w ostatnich dniach media niezależne, powołując się na źródła w tej instytucji.

Część pracowników BT oraz dwóch innych telewizji państwowych wzywała do strajku i domagała się uczciwego relacjonowania wydarzeń w kraju, w tym protestów powyborczych. Większość zespołów nie poparła tych apeli.

Z Mińska Justyna Prus (PAP)

Zobacz także

  • Białoruski aparat propagandowy już w ubiegłym roku uznał, że należy stworzyć własną alternatywę dla amerykańskiego giganta. Fot. PAP/	Leszek Szymański
    Białoruski aparat propagandowy już w ubiegłym roku uznał, że należy stworzyć własną alternatywę dla amerykańskiego giganta. Fot. PAP/ Leszek Szymański

    Mińsk uruchomił zamiennik YouTube’a

  • Ukraińcy: Białoruskie organy ścigania przygotowują się do przeprowadzenia tzw. operacji pod fałszywą flagą w strefie przygranicznej z Ukrainą. Fot. PAP/	Leszek Szymański (zdjęcie ilustracyjne)
    Ukraińcy: Białoruskie organy ścigania przygotowują się do przeprowadzenia tzw. operacji pod fałszywą flagą w strefie przygranicznej z Ukrainą. Fot. PAP/ Leszek Szymański (zdjęcie ilustracyjne)

    Ukraińcy: Białoruś przygotowuje prowokacje na granicy, by zademonstrować swą siłę Chinom

  • Sędzia Tomasz Szmydt na Białorusi Fot. X/Beltanews
    Sędzia Tomasz Szmydt na Białorusi Fot. X/Beltanews

    Ucieczka sędziego na Białoruś. Wkraczają ABW i prokuratura. "Podejrzenie działalności na rzecz obcego wywiadu"

  •  Europosłanka Beata Szydło. Fot. PAP/Piotr Polak
    Europosłanka Beata Szydło. Fot. PAP/Piotr Polak

    Beata Szydło: to jest gra na rzecz wrogów Polski

Serwisy ogólnodostępne PAP