O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Aktywiści Greenpeace protestowali pod siedzibą PGE

Aktywiści Greenpeace pikietowali we wtorek pod siedzibą spółki PGE, domagając się od prezesa PGE Wojciecha Dąbrowskiego pilnego wyznaczenia daty odejścia PGE od węgla na rok 2030. Akcja jest reakcją na oficjalną odpowiedź spółki córki PGE – PGE GiEK na pozew klimatyczny fundacji.

Aktywistki i aktywiści Greenpeace przed siedzibą PGE w Warszawie. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Aktywistki i aktywiści Greenpeace przed siedzibą PGE w Warszawie. Fot. PAP/Radek Pietruszka

We wtorek aktywistki i aktywiści Greenpeace pojawili się przed siedzibą PGE z ośmiometrowym transparentem, na którym znalazła się przerobiona reklama koncernu z hasłem "Mamy energię do negowania kryzysu klimatycznego". Akcja to komentarz do oficjalnej odpowiedzi spółki na pozew klimatyczny fundacji.

W marcu organizacja ekologiczna złożyła do sądu pozew przeciwko spółce PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna. Domaga się w nim, by spółka zrezygnowała z inwestycji węglowych oraz by do 2030 roku osiągnęła zerową emisję z działających zakładów opalanych węglem.

Jak poinformowała we wtorek fundacja, zamiast klarownej strategii odchodzenia od węgla, w odpowiedzi PGE GiEK na pozew znalazły się stwierdzenia negujące stanowisko i konsensus nauki w sprawie zmiany klimatu, "przeczące faktowi przyczyniania się PGE GiEK – największego emitenta gazów cieplarnianych w Polsce do kryzysu klimatycznego", a także "nie znajdujące odzwierciedlenia w rzeczywistości stwierdzenia jakoby działalność PGE GiEK służyła środowisku".

"PGE jest największym niszczycielem klimatu w Polsce. Emituje więcej dwutlenku węgla, niż nie jeden kraj europejski. Pomimo tego, że jest tak znacznym emitentem CO2 twierdzi, że jej emisje mają znikome znaczenie. Co więcej, spółka neguje wpływ działalności człowieka na zmiany klimatu. Jest to twierdzenie absurdalne" - mówiła podczas wtorkowej konferencji Joanna Flisowska, koordynatorka zespołu klimatu i energii w Greenpeace.

Dodała, że w związku z tym prezes PGE musi w końcu wziąć odpowiedzialność za działania wszystkich spółek należących do grupy PGE i przyjąć strategię, która będzie odpowiadała na wyzwanie jakim jest kryzys klimatyczny, w tym przyjmie rok 2030 jako graniczną datę odejścia od węgla.

"Wzywamy grupę PGE do tego, żeby jak najszybciej przyjęła strategię, która będzie zgodna z wymaganiami Porozumienia paryskiego, czyli przede wszystkim wyznaczy datę odejścia od węgla najpóźniej do 2030 roku" - mówiła podczas wtorkowej konferencji pod siedzibą spółki Joanna Flisowska, koordynatorka zespołu klimatu i energii Greenpeace.

Aktywistki i aktywiści klimatyczni podkreślili też, że do przygotowania planu sprawiedliwej transformacji i odejścia grupy PGE od węgla konieczna jest rzetelna wiedza o kryzysie klimatycznym. Dlatego na ręce prezesa Dąbrowskiego przekazali egzemplarz książki "Nauka o klimacie" popularyzującej wiedzę o kryzysie klimatycznym.

Jednocześnie zaoferowali przeprowadzenie szkoleń dla prezesów wszystkich spółek wchodzących w skład grupy PGE dotyczących nauki o klimacie oraz działań, jakie należy podjąć, aby zapobiec katastrofie klimatycznej.

"Liczymy na to, że prezes Dąbrowski skorzysta z naszej propozycji i już niedługo uda się przeprowadzić zajęcia dotyczące tematyki kryzysu klimatycznego dla osób kierujących spółkami z grupy PGE. Jesteśmy przekonani, że podniesienie poziomu wiedzy w strukturach koncernu pomoże w przygotowaniu strategii oraz konkretnych planów odejścia od węgla do 2030 roku" - zaznaczył z kolei Piotr Wójcik, analityk rynku energetycznego w Greenpeace. (PAP)

Autorka: Aleksandra Kuźniar

Galeria (5)

  • Aktywistki i aktywiści Greenpeace przed siedzibą PGE w Warszawie. Fot. PAP/Radek Pietruszka
    1/5

    Aktywistki i aktywiści Greenpeace przed siedzibą PGE w Warszawie. Fot. PAP/Radek Pietruszka

  • Aktywistki i aktywiści Greenpeace przed siedzibą PGE w Warszawie. Fot. PAP/Radek Pietruszka
    2/5

    Aktywistki i aktywiści Greenpeace przed siedzibą PGE w Warszawie. Fot. PAP/Radek Pietruszka

  • Aktywistki i aktywiści Greenpeace przed siedzibą PGE w Warszawie. Fot. PAP/Radek Pietruszka
    3/5

    Aktywistki i aktywiści Greenpeace przed siedzibą PGE w Warszawie. Fot. PAP/Radek Pietruszka

  • Aktywistki i aktywiści Greenpeace przed siedzibą PGE w Warszawie. Fot. PAP/Radek Pietruszka
    4/5

    Aktywistki i aktywiści Greenpeace przed siedzibą PGE w Warszawie. Fot. PAP/Radek Pietruszka

  • Aktywistki i aktywiści Greenpeace przed siedzibą PGE w Warszawie. Fot. PAP/Radek Pietruszka
    5/5

    Aktywistki i aktywiści Greenpeace przed siedzibą PGE w Warszawie. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Zobacz także

  • Kopalnia Węgla Brunatnego Turów w Bogatyni Fot. PAP/Aleksander Koźmiński
    Kopalnia Węgla Brunatnego Turów w Bogatyni Fot. PAP/Aleksander Koźmiński

    Aktywiści Greenpeace zakończyli protest na terenie kopalni Turów

  • Odpady plastikowe. Fot. PAP/DPA
    Odpady plastikowe. Fot. PAP/DPA

    "Recykling plastiku to mit". Greenpeace oskarża znane koncerny o niewłaściwe praktyki

  • Aktywistki i aktywiści Greenpeace przed siedzibą PGE w Warszawie. Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Aktywistki i aktywiści Greenpeace przed siedzibą PGE w Warszawie. Fot. PAP/Radek Pietruszka

    PGE GiEK zapowiada mediację w sprawie pozwu Greenpeace przeciw spółce

  • Dyrektor Państwowego Rezerwatu Biosfery Kronotsky Piotr Szpilenok (z prawej) spacerują po rezerwacie Kronotsky w południowo-wschodniej części Półwyspu Kamczatka na rosyjskim Dalekim Wschodzie. Fot. PAP/EPA / DMITRY ASTAKHOV / SPUTNIK
    Dyrektor Państwowego Rezerwatu Biosfery Kronotsky Piotr Szpilenok (z prawej) spacerują po rezerwacie Kronotsky w południowo-wschodniej części Półwyspu Kamczatka na rosyjskim Dalekim Wschodzie. Fot. PAP/EPA / DMITRY ASTAKHOV / SPUTNIK

    Rosja: ekolodzy zaniepokojeni skażeniem na Kamczatce, przyczyny nie są znane

Serwisy ogólnodostępne PAP