O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Prezydent Autonomii Palestyńskiej: nowe porozumienia z Izraelem nie przyniosą pokoju

Porozumienia pokojowe między Izraelem a Bahrajnem i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi nie przyniosą pokoju w regionie - oświadczyło we wtorek późnym wieczorem biuro prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa.

Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas. Fot. PAP/EPA/ALAA BADARNEH
Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas. Fot. PAP/EPA/ALAA BADARNEH

"Pokoju nie będzie dopóki Stany Zjednoczone i Izrael nie zgodzą się na powstanie państwa palestyńskiego z jego stolicą Wschodnią Jerozolimą i rozwiązanie problemu uchodźców palestyńskich" - głosi oświadczenie, które cytuje palestyńska agencja WAFA.

Wcześniej we wtorek przedstawiciel Autonomii Palestyńskiej powiedział agencji AFP, że porozumienie to jest "wbiciem noża w plecy narodu palestyńskiego". Radykalny Hamas, który kontroluje Strefę Gazy, ogłosił, że umowa ta jest "aktem agresji", który wyrządza "wielką szkodę" sprawie palestyńskiej.

We wtorek, podczas uroczystej ceremonii w Białym Domu wysłannicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA) oraz Bahrajnu podpisali porozumienia pokojowe o normalizacji relacji z Izraelem. To pierwsze państwa z Zatoki Perskiej, które zdecydowały się na taki krok.

ZEA i Bahrajn dołączyły do Egiptu i Jordanii, które do tej pory jako jedyne arabskie państwa zawarły porozumienia pokojowe z Izraelem. Egipt uczynił to w 1979 roku, a Jordania w 1994 roku - w obu przypadkach dochodziło do tego przy mediacji Waszyngtonu. Tym razem w imieniu Białego Domu negocjacje prowadził m.in. Jared Kushner, doradca i zięć prezydenta Donalda Trumpa, który uznawany jest za architekta jego bliskowschodniej polityki.

Przywódca USA ocenił, że wynegocjowane za pośrednictwem Waszyngtonu porozumienia "zmienią bieg historii". Nazwał je "wielkim krokiem, dzięki któremu ludzie różnych religii i różnego pochodzenia żyć będą razem w pokoju i dobrobycie". Mówił o "świcie nowego Bliskiego Wschodu". (PAP)

Zobacz także

  • Sebastian Kęciek Fot. PAP/ Tomasz Gzell
    Sebastian Kęciek Fot. PAP/ Tomasz Gzell

    Polska bez ambasadora na Węgrzech

  • Flaga Turcji (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/EPA/SASCHA STEINBACH
    Flaga Turcji (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/EPA/SASCHA STEINBACH

    Rośnie rola Turcji jako mediatora w wojnach i konfliktach na świecie

  • Jean Noel Barrot i Annalena Baerbock podczas wizyty w Syrii. Fot. EPA/MOHAMMED AL RIFAI
    Jean Noel Barrot i Annalena Baerbock podczas wizyty w Syrii. Fot. EPA/MOHAMMED AL RIFAI

    Szefowie francuskiej i niemieckiej dyplomacji z wizytą w Damaszku

  • Radosław Sikorski Fot. PAP/Albert Zawada
    Radosław Sikorski Fot. PAP/Albert Zawada

    Szef MSZ: o tym, co dobre dla Polski, decyduje rząd, nie "obcy ambasadorowie"

Serwisy ogólnodostępne PAP