O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie praworządności w Polsce

Parlament Europejski przyjął w czwartek rezolucję, zgodnie z którą w Polsce dochodzi do ciągłego pogarszania się stanu praworządności w Polsce. Parlament ubolewa też z powodu "masowych aresztowań, których ofiarą padło 48 działaczy LGBTI". Rezolucję, za którą nie idą żadne prawne implikacje, poparło 513 europosłów, przeciw było 148, a wstrzymało się od głosu 33.

Parlament Europejski. Fot. PAP/EPA/PATRICK SEEGER
Parlament Europejski. Fot. PAP/EPA/PATRICK SEEGER

W głosowaniu rezolucji europosłowie PO i Lewicy opowiedzieli się za jej przyjęciem, przeciwko głosowali natomiast parlamentarzyści PiS. PSL wstrzymał się od głosu. To dziesiąta rezolucja dotyczącą stanu praworządności w Polsce od 2016 r. 

Więcej

Rzecznik rządu Piotr Müller. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Rzecznik rządu Piotr Müller. Fot. PAP/Tomasz Gzell

Rzecznik rządu: rezolucja dowodzi, że w PE kluczowe są względy polityczne, nie merytoryczne

W dokumencie, który ma charakter niewiążący, Parlament Europejski wyraża obawy dotyczące systemu legislacyjnego i wyborczego, niezależności sądownictwa i praw podstawowych w Polsce.

Posłowie są głęboko zaniepokojeni, że sytuacja w Polsce uległa znacznemu pogorszeniu od czasu wszczęcia przez Komisję postępowania na mocy art. 7 przeciwko Polsce, w 2017 roku. 

Wzywają oni Radę i Komisję Europejską, aby nie stosowały wąskiej interpretacji zasady praworządności i w pełni wykorzystały potencjał procedury przewidzianej w art. 7 ust. 1 TUE, w odniesieniu do wszystkich zasad zapisanych w art. 2 unijnego traktatu. Podkreślając, że ostatnie wysłuchanie odbyło się w grudniu 2018, co jest terminem bardzo już odległym. Europosłowie wzywają Radę do niezwłocznego działania, "w świetle przytłaczających dowodów na pogarszanie się sytuacji".

Parlament w rezolucji głęboko ubolewa z powodu "masowych aresztowań, których ofiarą padło 48 działaczy LGBTI" 7 sierpnia 2020 r., jak i oficjalnego stanowiska Episkopatu Polski, "w którym apeluje się o terapię nawrócenia dla osób LGBTI".

Rezolucję poparli europosłowie PO: Magdalena Adamowicz, Bartosz Arłukowicz, Jerzy Buzek, Jarosław Duda, Tomasz Frankowski, Andrzej Halicki, Danuta Hübner, Ewa Kopacz, Janusz Lewandowski, Elżbieta Łukacijewska, Janina Ochojska, Jan Olbrycht i Radosław Sikorski.

Poparli ją również europosłowie Lewicy: Marek Belka, Marek Balt, Robert Biedroń, Włodzimierz Cimoszewicz, Łukasz Kohut, Bogusław Liberadzki, Leszek Miller.

Przeciwko rezolucji zagłosowali europosłowie PiS: Adam Bielan, Joachim Brudziński, Ryszard Czarnecki, Anna Fotyga, Patryk Jaki, Krzysztof Jurgiel, Karol Karski, Beata Kempa, Izabela Kloc, Joanna Kopcińska, Zdzisław Krasnodębski, Elżbieta Kruk, Zbigniew Kuźmiuk, Ryszard Legutko, Beata Mazurek, Andżelika Możdżanowska, Tomasz Poręba, Elżbieta Rafalska, Bogdan Rzońca, Jacek Saryusz-Wolski, Beata Szydło, Dominik Tarczyński, Grzegorz Tobiszowski, Witold Waszczykowski, Jadwiga Wiśniewska, Anna Zalewska i Kosma Złotowski.

Europosłowie PSL Krzysztof Hetman, Adam Jarubas, Jarosław Kalinowski z kolei wstrzymali się od głosu. 

Sprawozdawca rezolucji, hiszpański eurposeł Juan Fernando López Aguilar (socialiści i demorkacji) poinformował po głosowaniu, że "szerokie poparcie dla tego raportu jest najlepszą odpowiedzią na zarzuty o lewicowy spisek". 

"Polski rząd zapomniał, że w demokracji nie chodzi o rządy większości, ale o poszanowanie prawa unijnego, pluralizm, prawo do sprzeciwu i ochronę mniejszości. Parlament wydał kilka rezolucji w tej sprawie, a Komisja wszczęła cztery postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego, jednak władze polskie nadal odmawiają poszanowania wartości europejskich i nadal działają wbrew europejskiemu porządkowi prawnemu. Najwyższy czas, aby Rada zakończyła postępowanie na mocy art. 7 w sposób nadający mu znaczenie" - powiedział. 

Przed głosowaniem europosłanka Beata Kempa (PiS) powiedziała PAP, że rezolucja jest przykładem liberalno-lewicowego trendu, którzy zmierza w stronę ingerencji w suwerenność państw.  

"Polski rząd ma prawo do reform. Unia rzuca nam kłody pod nogi i traktuje nas w nierówny sposób. To seans nienawiści, który wzniecają polscy europosłowie opozycji wśród swoich kolegów, prosząc wręcz, żeby przyszli im z odsieczą. Rozpaczliwie starają się powrócić do władzy" - stwierdziła.

Wiceszefowa KE Viera Jourova zapowiedziała podczas poniedziałkowej debaty w PE, że KE wkrótce zdecyduje o kolejnych krokach w procedurze przeciw Polsce dot. sądownictwa. Europosłowie centrolewicy wskazywali, że w Polsce trwa kryzys praworządności. Europosłowie PiS i części innych frakcji bronili reform polskiego rządu.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

Zobacz także

  • Skonfiskowane banknoty,
    Skonfiskowane banknoty,

    Pokazano banknoty skonfiskowane byłej wiceprzewodniczącej PE. Chodzi o 1,5 mln euro

  • PE w rezolucji potępia też rosyjską okupację Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na Ukrainie w celu terroryzowania ludności ukraińskiej. Fot. PAP/EPA/JULIEN WARNAND
    PE w rezolucji potępia też rosyjską okupację Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na Ukrainie w celu terroryzowania ludności ukraińskiej. Fot. PAP/EPA/JULIEN WARNAND

    Rosja uznana za państwo sponsorujące terroryzm. Parlament Europejski zadecydował

  • Fot. PAP/EPA/JULIEN WARNAND
    Fot. PAP/EPA/JULIEN WARNAND

    Parlament Europejski zagłosuje w środę nad rezolucją uznającą Rosję za państwowego sponsora terroryzmu

  • Eurodeputowana Beata Szydło w Parlamencie Europejskim w Strasburgu. Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Eurodeputowana Beata Szydło w Parlamencie Europejskim w Strasburgu. Fot. PAP/Radek Pietruszka

    Europosłanka Beata Szydło wiceszefową specjalnej komisji PE ds. zagranicznej ingerencji w procesy demokratyczne w Unii

Serwisy ogólnodostępne PAP