Gawkowski: propozycja Lewicy ustawy o obowiązkowych maseczkach dostała wsparcie od premiera
Propozycja Lewicy ustawy o obowiązkowych maseczkach w miejscach publicznych i kar za ich nienoszenie dostała wsparcie od premiera Mateusza Morawieckiego - powiedział PAP szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski po wtorkowej wideokonferencji z udziałem polityków opozycji i przedstawicieli rządu.
We wtorek po południu odbyła się wideokonferencja premiera Mateusza Morawieckiego z politykami opozycji poświęcona sytuacji związanej z rozwojem epidemii koronawirusa. Po tym spotkaniu szef KPRM Michał Dworczyk zapowiedział kolejne spotkania z opozycją i nowe projekty ustaw dot. Covid-19.
Gawkowski po spotkaniu z premierem poinformował PAP, że Lewica zaproponowała Morawieckiemu wprowadzenie pod obrady Sejmu czterech projektów ustaw. Jak dodał, chodzi o projekt dotyczący zdrowia i wsparcia dla szpitali koordynacyjnych, projekt wsparcia dla przedsiębiorców w czerwonych strefach, projekt wsparcia dla tracących pracę, oraz projekt wprowadzenia ustawowego nakazu noszenia maseczek w miejscach publicznych.
Jak podkreślił Lewica zgłosiła też szefowi rządu potrzebę zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu, na którym te ustawy zostałyby przyjęte.
"Naszym sukcesem jest to, że na wniosek Lewicy premier zapowiedział, że spotkania z opozycją dotyczące epidemii będą cykliczne. Przychylił się również do propozycji Lewicy i przyznał, że popiera ustawę o obowiązku noszenia maseczek, która powinna być procedowana na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Ustawa o obowiązkowych maseczkach w miejscach publicznych, która zakłada kary za ich nienoszenie dostała wsparcie od premiera. To oznacza, że przechodzimy na wyższy +level+ bezpieczeństwa niż rozporządzenie" - powiedział Gawkowski PAP.
Szef klubu Lewicy jako "rozczarowanie" po spotkaniu z premierem podał "nierzeczowe przedstawienie spraw dotyczących edukacji" przez ministra edukacji narodowej Dariusza Piontkowskiego. "Jestem zawiedziony, że nadal nie szykują resort edukacji żadnych zmian w podstawie programowej ze względu na zdalne nauczanie, nadal nie ma decyzji o zakupie laptopów dla wszystkich uczniów. Więc mam wrażenie, że minister edukacji Dariusz Piontkowski nie był przygotowany do tego spotkania" - ocenił Gawkowski. (PAP)
autor: Krzysztof Kowalczyk