O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Ślady zabójcy z Wiednia prowadzą do Niemiec

Śledczy z Federalnego Urzędu Policji Kryminalnej (BKA) od piątku rano przeszukują domy kilku islamistów. Chodzi o czterech mężczyzn z Osnabrueck, Kassel i powiatu Pinneberg, z którymi austriacki zabójca najwyraźniej miał kontakty - pisze w piątek tygodnik "Spiegel".

Zamach w Wiedniu. fot. PAP/EPA/CHRISTIAN BRUNA
Zamach w Wiedniu. fot. PAP/EPA/CHRISTIAN BRUNA

Kujtim F., który w poniedziałek zabił cztery osoby i poważnie ranił kolejne 23 w centrum Wiednia, jest uważany za sprawcę, który działał sam, ale był powiązany ze środowiskiem islamistów. Ślady jego kontaktów prowadzą również do Niemiec.

Kilka miesięcy temu niemieckie służby były zaniepokojone kontaktami Kujtima F. z niemieckim środowiskiem islamistycznym. Według informacji tygodnika "Spiegel", śledczy pod koniec września obserwowali późniejszego zabójcę i jego znajomych w Niemczech w ramach tak zwanej operacji bezpieczeństwa.

Prokuratura federalna w Karlsruhe chce się teraz dowiedzieć, czy mężczyźni mieli coś wspólnego z atakiem w Wiedniu.

Według informacji gazety "Spiegel", dwóch islamistów, jeden z Osnabrueck i G. z Kassel, odwiedziło mieszkanie Kujtim F. w Austrii, byli tam przez kilka dni w lipcu.

Według "Spiegla", podejrzany W. z powiatu Pinneberg jest już od pewnego czasu na celowniku śledczych. Mieszkał z rodziną w Wiedniu, ale niedawno wrócił do Niemiec. 22-latek był już notowany.

Dwa lata temu sąd okręgowy w Hamburgu skazał go za przygotowanie poważnego aktu przemocy zagrażającego państwu. Wraz z pięcioma innymi islamistami W. próbował wyjechać do Syrii, aby dołączyć do Państwa Islamskiego (IS). Grupa została aresztowana w Bułgarii.

W. brał udział w lekcjach nienawiści kaznodziei Abu Walaa w Hildesheim, który obecnie stoi przed sądem jako podejrzany członek IS. Wielu młodych mężczyzn z jego otoczenia przyłączyło się do bojówek terrorystycznych w Syrii.

Wiosną 2016 roku, po uczestnictwie w "seminarium wielkanocnym" w meczecie Hildesheim, policja znalazła u W. odręczne notatki. Śledczy uznali je za listę zadań do zrobienia przed wyjazdem do dżihadu, czemu W. zaprzeczył. Notatka brzmi: "Być fit, budować rytm snu, spędzić ostatni miesiąc z rodziną, zrobić pożegnalne zdjęcia, usunąć PC."

Podczas czatów internetowym W. nazywał siebie "Mohammed al-Shishishi", Mohammed Czeczeński.

Podobno W. był w kontakcie z zabójcą z Wiednia za pośrednictwem komunikatora internetowego Telegram. Drugi mężczyzna z Osnabrueck miał kontakt ze znajomymi Kujtima F.

Wśród zabitych przez 20-letniego Austriaka z północno-macedońskimi korzeniami był Niemiec.

Kujtim F. został zastrzelony przez policję.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)
 

Zobacz także

  • Papież Leon XIV. Fot. PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI
    Papież Leon XIV. Fot. PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

    Papież o zamachu w Sydney: dość antysemickiej przemocy

  • Miejsce ataku Fot. PAP/EPA/BILAWAL ARBAB
    Miejsce ataku Fot. PAP/EPA/BILAWAL ARBAB

    Pakistan. Atak terrorystyczny w Peszawarze. Są ofiary śmiertelne [WIDEO]

  • Jarmark bożonarodzeniowy Fot. PAP/Jerzy Muszyński
    Jarmark bożonarodzeniowy Fot. PAP/Jerzy Muszyński

    Jarmarki bożonarodzeniowe w Austrii na nowych zasadach. Chodzi o bezpieczeństwo

  • Bart De Wever Fot. PAP/EPA/ANDREAS GORA / POOL
    Bart De Wever Fot. PAP/EPA/ANDREAS GORA / POOL

    Służby udaremniły zamach na premiera Belgii

Serwisy ogólnodostępne PAP