O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Sąd Najwyższy USA odrzucił wniosek o anulowanie głosów części stanów

Na trzy dni przed Kolegium Elektorów Sąd Najwyższy USA odrzucił wniosek o nieuwzględnianie w nim głosów Georgii, Michigan, Pensylwanii oraz Wisconsin, w których zwyciężył Joe Biden. Ogranicza to prawne możliwości zakwestionowania na drodze prawnej wyniku wyborów przez Donalda Trumpa.

Sąd Najwyższy w Waszyngtonie. Popierający Donalda Trumpa pikietują przed siedzibą sądu. Fot. PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS
Sąd Najwyższy w Waszyngtonie. Popierający Donalda Trumpa pikietują przed siedzibą sądu. Fot. PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS

W krótkim postanowieniu Sąd Najwyższy odrzucił w piątek wniosek prokuratury generalnej Teksasu i zadecydował nie podejmować sprawy. "Teksas nie wykazał uzasadnionego prawnie interesu w tym w jaki sposób inne stany przeprowadzają swoje wybory" - przekazano w nim.

Nie podano, czy w dziewięcioosobowym gremium z większością konserwatystów były zdania odrębne. Dwóch sędziów konserwatywnych Samuel Alito i Clarence Thomas przekazało w oświadczeniach, że Sąd Najwyższy powinien podjąć sprawę, ale nie wyraziło swojej opinii co do istoty pozwu.

Pozew złożył we wtorek do SN prokurator generalny Teksasu Ken Paxton. Jego zdaniem reprezentanci Wisconsin, Michigan, Pensylwanii oraz Georgii nie powinni uczestniczyć w Kolegium Elektorów, gdyż stany te - jak utrzymywał - niezgodnie z konstytucją zmieniły swoje procedury wyborcze, by ułatwić głosowanie korespondencyjne w trakcie epidemii.

Więcej

Plakaty z wizerunkami Joe Bidena i Kamali Harris Fot. PAP/EPA/DIVYAKANT SOLANKI
Plakaty z wizerunkami Joe Bidena i Kamali Harris Fot. PAP/EPA/DIVYAKANT SOLANKI

Biden i Harris z nagrodą "Człowiek roku" tygodnika "Time"

Wniosek ten wsparło co najmniej 18 innych stanowych prokuratorów generalnych. Wszyscy z nich reprezentują stany, gdzie zwyciężył Republikanin Donald Trump. Wsparcie wyraziło także 126 republikańskich kongresmenów.

Piątkowa decyzja Sądu Najwyższego oceniana jest jako porażka Donalda Trumpa, która w praktyce pozbawia go szans na odwrócenie na drodze prawnej wyborczego rezultatu. Portal The Hill pisze o "niszczycielskim ciosie", a dziennik "Wall Street Journal" o tym, że prezydent stracił swoją "ostatnią szansę".

Po ponad 50 odrzuconych wyborczych skargach w sądach federalnych Trump deklarował, że w końcu kwestia wyborów trafi do Sądu Najwyższego. Pozew złożony przez prokuratora generalnego Teksasu nazywał "wielką sprawą", a sędziów - z których troje zostało nominowanych przez niego - wzywał do "odważnej decyzji".

Donald Trump nie uznaje wygranej rywala i uważa, że w głosowaniu dochodziło do masowych fałszerstw. W wyborczych skargach nie udało mu się jednak przed sądami zmienić na swoją korzyść sytuacji w żadnym ze stanów, w których wygrał Biden.

Więcej

Prezydent USA Donald J. Trump. Fot. PAP/EPA/Doug Mills
Prezydent USA Donald J. Trump. Fot. PAP/EPA/Doug Mills

Prezydent USA Donald Trump podpisał kontrowersyjną ustawę antydopingową

Wyborcze rezultaty zostały certyfikowane przez wszystkie stany. Amerykańska administracja formalnie rozpoczęła proces przekazywania władzy; ekipa prezydenta elekta ma dostęp m.in. do informacji wywiadowczych.

Kolegium Elektorów będzie wybierać prezydenta USA w poniedziałek. Większość stanów prawnie zobowiązuje swoich elektorów do opowiedzenia się za wygranym kandydatem w głosowaniu powszechnym w danym stanie. W historii USA zdarzały się przypadki "wiarołomstwa elektorów", ale nigdy nie miały wpływu na ostateczny rezultat. Z uwagi na wyraźną przewagę Bidena (306 do 232) oczekuje się jego pewnego zwycięstwa.

Zgodnie z procedurą decyzja Kolegium Elektorów zostanie przyjęta przez Kongres 6 stycznia. Dwa tygodnie później Joe Biden zostanie zaprzysiężony na 46. prezydenta USA.

Z Waszyngtonu Mateusz Obremski (PAP)
 

Zobacz także

  • Izabela Leszczyna. Fot. PAP/Albert Zawada
    Izabela Leszczyna. Fot. PAP/Albert Zawada

    Izabela Leszczyna: nie wydaje mi się, żeby w komisjach śledczych mogli zasiadać ci, którzy będą przed nimi stawać

  • Benjamin Netanjahu. Fot. ABIR SULTAN PAP/EPA
    Benjamin Netanjahu. Fot. ABIR SULTAN PAP/EPA

    Lapid i Netanjahu czekają na ostateczny wynik wyborów, nacjonaliści cieszą się z trzeciego miejsca

  • Członkowie SPD pozują do zdjęcia w niemieckim parlamencie. Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN
    Członkowie SPD pozują do zdjęcia w niemieckim parlamencie. Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN

    Ekspertka OSW: nowy rząd Niemiec będzie mógł sobie pozwolić na ostrzejszą retorykę wobec Chin i Rosji

  • Kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Rosji Władimir Putin. Fot. PAP/ EPA/EVGENY ODINOKOV
    Kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Rosji Władimir Putin. Fot. PAP/ EPA/EVGENY ODINOKOV

    Rosyjski dziennik: projekt gazociągu Nord Stream to główny sukces w rosyjsko-niemieckich relacjach

Serwisy ogólnodostępne PAP