O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Włochy: z zasypanego hotelu wydobyto ciała czterech ofiar; nie ma Polaków

Z zasypanego przez lawinę hotelu w Abruzji wydobyto w czwartek po południu ciało czwartej ofiary - podały włoskie media. Na ogłoszonej przez nie liście gości hotelu nie ma Polaków. Nie wyklucza się, że było tam 35 osób, czyli więcej niż wcześniej podawano.

The exterior of a church in Campotosto, that was seriously damaged and in danger of collapsing after a series of earthquakes, Campotosto, L'Aquila, Abruzzo region, Italy, 19 January 2017. Around 150 residents from the community were forced to leave their homes and take refuge in rooms on higher ground while awaiting help. According to an Italian mountain rescue team, several people have also been killed in an avalanche that has hit a hotel near the Gran Sasso mountain in same region Fot. EPA/CLAUDIO LATTANZIO
Fot. EPA/CLAUDIO LATTANZIO / The exterior of a church in Campotosto, that was seriously damaged and in danger of collapsing after a series of earthquakes, Campotosto, L'Aquila, Abruzzo region, Italy, 19 January 2017. Around 150 residents from the community were forced to leave their homes and take refuge in rooms on higher ground while awaiting help. According to an Italian mountain rescue team, several people have also been killed in an avalanche that has hit a hotel near the Gran Sasso mountain in same region Fot. EPA/CLAUDIO LATTANZIO

Pierwsze doniesienia wskazywały na to, że w hotelu Rigopiano koło Pescary było ponad 20 gości i kilka osób personelu. Na podanej przez media liście meldunkowej  23 gości hotelu nie ma żadnych polskich nazwisk.

Dwie osoby o włoskich nazwiskach mieszkają w Niemczech i Szwajcarii.

Dwóch gości hotelowych uratowało się, ponieważ w chwili zejścia lawiny w środę byli poza budynkiem. Schronili się w samochodzie, z którego za pomocą smartfonów wezwali pomoc. Są w stanie wychłodzenia organizmu.

Ansa cytuje wypowiedź przedstawiciela władz regionu Abruzja, odpowiedzialnego za lokalny oddział Obrony Cywilnej, który oświadczył, że w hotelu mogło być nawet 35 osób.

Wraz z nadejściem ciemności akcja przeszukiwania całkowicie zasypanego i zniszczonego hotelu staje się coraz trudniejsza. Psy poszukiwawcze nie natrafiły dotąd na ślady żywych ludzi.

Ekipy ratunkowe podały, że operacja w miejscu katastrofy potrwa jeszcze wiele godzin.

Ogromna lawina zeszła w środę po południu w rezultacie kilku wstrząsów sejsmicznych o magnitudzie ponad 5 w środkowych Włoszech.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)

sw/ mc

Serwisy ogólnodostępne PAP