Bieszczady: trwa przesiedlanie żubrów z zagrody w Mucznem do doliny górnego Sanu
Od tygodnia trwa przesiedlanie żubrów z zagrody pokazowej w Mucznem do górnej części doliny Sanu w Bieszczadach. Mają one odtworzyć bytujące tam wcześniej stado, które zostało wyeliminowane w 2013 r. z uwagi na panującą gruźlicę.
"Do tymczasowej zagrody adaptacyjnej, położonej z dala od ludzi, przewieziono już siedem żubrów z Mucznego. Będą one +dziczeć+, oczekując na przybycie krów odłowionych ze stad wolnościowych. Potem opuszczą zagrodę i powinny rozpocząć samodzielne życie jako nowe stado" – powiedział w piątek rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.
Przesiedlanie żubrów rozpoczęto w połowie ubiegłego tygodnia. Do zagrody adaptacyjnej trafiły wówczas dwie krowy Uroa i Fabula oraz byk Pujan. Z kolei w ostatnią sobotę dołączył do nich dwuletni byczek Putomek, a w poniedziałek kolejne dwa byki Puder i Pumigrant. Natomiast w czwartek do stada dołączyła jałówka Purpurka.
"Po adaptacji żubrów zagroda zostanie zlikwidowana, a zwierzęta rozpoczną samodzielne życie stadne. Przez pewien czas będą jeszcze dokarmiane, by przywiązały się do nowego dla nich środowiska. Natomiast wiosną, gdy ruszy trawa, będą już radzić sobie same" – dodał Marszałek.
Odbudowywane w dolinie górnego Sanu stado będzie się składać z wychowanków zagrody pokazowej w Mucznem oraz osobników odłowionych na terenie Nadleśnictwa Komańcza.
W założonej w 2012 r. zagrodzie w Mucznem przebywa obecnie dziewięć osobników, m.in. z Francji, Niemiec i Szwajcarii, ale większość z nich urodziło się już w zagrodzie. Są dość daleko spokrewnione z miejscowymi żubrami.
Od kilku lat po okresie aklimatyzacji systematycznie dołączają one do bieszczadzkich stad żyjących na wolności.
Według szacunków krośnieńskiej RDLP w Bieszczadach na wolności żyje ponad 350 żubrów.(PAP)
kyc/ agt/