Włoskie media: świat słuchał z nadzieją słów prezydenta Joe Bidena
Świat słuchał słów Joe Bidena z nadzieją – podkreśla czwartkowa włoska prasa po zaprzysiężeniu go na prezydenta USA. Zaznacza, że prezydentura Donalda Trumpa zakończyła się „mimo wszystko w regularny sposób”, a rządy jego następcy rozpoczęły się pod znakiem radykalnej zmiany.
Największe włoskie gazety przytaczają słowa Bidena z mowy inauguracyjnej o tym, że zwyciężyła demokracja, a jego misją jest teraz zjednoczenie kraju.
„Corriere della Sera” zwraca uwagę, że „operacyjny start” prezydentury Bidena jest jak „chłosta”. „To sygnał natychmiastowej i radykalnej zmiany” - zaznacza największy włoski dziennik, pisząc o serii rozporządzeń, które podpisał 46. prezydent Stanów Zjednoczonych natychmiast po zaprzysiężeniu, „zaczynając przekreślanie śladów epoki Trumpa”.
Wśród nich gazeta wymieniła jako najbardziej symboliczne uchylenie zakazu podróży do USA z niektórych państw muzułmańskich, powrót do porozumienia klimatycznego z Paryża oraz nakaz noszenia maseczek w budynkach federalnych, w pociągach i samolotach.
„Agenda Bidena jest zdominowana przez śmiertelny splot pandemii i kryzysu ekonomicznego” - dodaje dziennik.
Rzymska “La Repubblica” pisze o “odkupieniu Ameryki” i podkreśla, że Biden “obiecał wyleczyć narodową ranę na ciele i duszy (narodu)”.
“Przewrócił stronę księgi po burzliwej i traumatycznej prezydenturze, naznaczonej do samego końca przez prowokacje swego poprzednika” - ocenia.
W komentarzu podkreśla, że przemówienie inauguracyjne nowego prezydenta zawierało nie tylko “obietnicę odbudowy kraju zranionego przez trumpizm, pandemię i kryzys ekonomiczny, ale przede wszystkim zobowiązanie do obrony demokracji”.
Biden “chce działać szybko” i poprzez dekrety stawi czoło czterem wielkim kryzysom, jakie ma przed sobą - relacjonuje publicysta jego mowę, wśród kryzysów wymieniając "Covid-19, klimat, gospodarkę i relacje międzyrasowe”. Jego celem jest „postawienie kraju na nogi" i „przywrócenie Ameryce jej miejsca w świecie” - dodaje. Stawia następnie pytanie, czy będzie to możliwe w świecie, który tak bardzo się zmienił.
“Witaj z powrotem, Ameryko” - taki nagłówek widnieje na pierwszej stronie dziennika „La Stampa”, który komentując ceremonię na Kapitolu kładzie nacisk na to, że „demokracja podnosi głowę”, a Stany Zjednoczone wracają na tory „światowego przywództwa”. Na łamach turyńskiej gazety wyraża się przekonanie, że Biden będzie „prezydentem normalności”.
Prawicowa „La Verita” na pierwszej stronie żegna Donalda Trumpa, pisząc: „Bye-bye, Trump, intruz, który przyniósł bogactwo Ameryce i trochę pokoju światu”. Inaugurację prezydentury Bidena ocenia jako „początek rozrachunków”.
Zaczął się „nowy świat” - ogłasza w tytule dziennik „Domani”. Biden wraz z wiceprezydent Kamalą Harris, „przegoniwszy Trumpa i jego upiory, musi teraz przewodzić procesowi ponownego zjednoczenia Ameryki” - zauważa.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
liv/