O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Sędzia Leszek Mazur: nie widziałem dalszej możliwości przewodniczenia Krajowej Radzie Sądownictwa

Nie widziałem dalszej możliwości wykonywania funkcji przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa w sytuacji obopólnej utraty zaufania - powiedział PAP były szef KRS po złożeniu w czwartek rezygnacji z tej funkcji. Dodał, że jako swego następcę widziałby sędziego Pawła Styrnę.

Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa Leszek Mazur Fot. PAP/Paweł Supernak
Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa Leszek Mazur Fot. PAP/Paweł Supernak

W ubiegłym tygodniu KRS odwołała w głosowaniu przewodniczącego Rady Leszka Mazura i rzecznika prasowego sędziego Macieja Miterę. Ten drugi stracił też funkcję członka prezydium. W czwartek sędzia Mazur złożył rezygnację z funkcji szefa Rady. W związku z tym I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska zamierza zwołać posiedzenie KRS na 29 stycznia.

Przyczyna rezygnacji sędziego Leszka Mazura z przewodniczenia Krajowej Radzie Sądowniczej

Sędzia Mazur w rozmowie z PAP, pytany o przyczynę swojej rezygnacji, powiedział, że nie widział "dalszej możliwości wykonywania funkcji przewodniczącego KRS w sytuacji obopólnej utraty zaufania". Sędzia zwrócił przy tym uwagę na opinię prawną SN, z której wynika, że jego odwołanie było niezgodne z prawem. "Ale biorąc pod uwagę dobro KRS nie mogę ignorować wyników takiego głosowania, ponieważ prowadziłoby to do impasu lub nawet paraliżu konstytucyjnego organu państwa" - zaznaczył. Dodał przy tym, że pozostaje członkiem KRS.

Więcej

Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa, sędzia Leszek Mazur podczas otwarcia uroczystych obchodów 30-lecia Krajowej Rady Sądownictwa. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa, sędzia Leszek Mazur podczas otwarcia uroczystych obchodów 30-lecia Krajowej Rady Sądownictwa. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Krajowa Rada Sądownictwa odwołała sędziego Leszka Mazura z funkcji przewodniczącego

Sędzia Mazur zwrócił przy tym uwagę, że poseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który przewodniczył ostatniemu posiedzeniu KRS, nie zbadał pod względem prawnym możliwości odwołania przewodniczącego KRS. "Mieliśmy do czynienia z sytuacją bezprecedensową. Wobec tego działanie bez zbadania podstaw prawnych, pozyskania opinii uważam za działanie nieodpowiedzialne i nieprofesjonalne" - podkreślił.

Pytany przez PAP o swojego następcę na stanowisku przewodniczącego KRS, wskazał, że mógłby nim być sędzia Paweł Styrna. "Liczę na to, że ta kandydatura się pojawi i uzyska ona większość" - dodał.

Sędzia Mazur pytany o ewentualną kandydaturę polityka - posła lub senatora - na przewodniczącego KRS negatywnie ocenił taką możliwość. "Gdyby polityk miał objąć stanowisko przewodniczącego KRS, to zarzutów o upolitycznienie Rady nie dałoby się już w żaden sposób wytłumaczyć" - zaznaczył. Dopytywany, czy w sytuacji gdyby Rada wybrała polityka na przewodniczącego, to zostałby w KRS, odparł: "Natychmiast złożyłbym rezygnację".

"Utrata zaufania" motywacją do złożenia wniosku o odwołania sędziego Leszka Mazura z przewodniczenia Krajowej Radzie Sądowniczej

Wnioski o odwołanie ze stanowisk Mazura i Mitery złożył w ubiegły czwartek podczas niejawnej części posiedzenia członek Rady sędzia Marek Jaskulski, w związku z "utratą zaufania".

Jak uzasadniał wicerzecznik prasowy Rady Jarosław Dudzicz, utrata zaufania wynikała m.in. "z ujawnienia mediom protokołów posiedzeń komisji KRS i treści prywatnej korespondencji jednego z członków KRS bez jego zgody". Jako kolejny z powodów podał też krytyczne i nieuprawnione publiczne oceny innych członków Rady oraz braki w zakresie właściwego przedstawiania argumentów Rady w mediach.

Sędzia Mazur w rozmowie z PAP jeszcze przed decyzją o odwołaniu mówił, że absolutnie nie czuje się winny.

Artykuły, w których powoływano się na protokoły z posiedzeń komisji KRS, publikował m.in. "Dziennik Gazeta Prawna". "DGP" donosił też, że KRS wyznaczała posiedzenia komisji w dniach, w których nie odbywały się posiedzenia Rady. Jak podano, miało to na celu uzyskiwanie większych diet przez członków Rady.

Po decyzji KRS I prezes SN zwróciła się o opinię prawną w związku z sytuacją w radzie, aby działać na podstawie obiektywnej wykładni przepisów. W poniedziałek przekazano, że według tej opinii czynności zmierzające do odwołania przewodniczącego i członka prezydium KRS były niezgodne z prawem.

Jak z kolei przekazał w czwartek rzecznik SN Aleksander Stępkowski, sędzia Mazur poinformował I prezes tego sądu o złożeniu rezygnacji ze stanowiska przewodniczącego KRS. (PAP)
 

Autorzy: Marcin Jabłoński, Mateusz Mikowski

io/ kgr/

Zobacz także

  • Minister Sprawiedliwości Waldemar Żurek. Fot. PAP/Rafał Guz
    Minister Sprawiedliwości Waldemar Żurek. Fot. PAP/Rafał Guz

    Minister Żurek przedstawił projekt zmiany ustawy o KRS. Zaapelował do wszystkich sił politycznych

  • Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Radek Pietruszka

    Premier zwrócił się do Zbigniewa Ziobry: nie chce pan przejść do historii jako "fujara" czy "miękiszon"

  • Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński. Fot. PAP/Marian Zubrzycki
    Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński. Fot. PAP/Marian Zubrzycki

    Sprawa Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Prokuratura zdecydowała

  • Prezydent Karol Nawrocki i minister sprawiedliwości Waldemar Żurek. Fot. PAP/Radek Pietruszka/Piotr Nowak
    Prezydent Karol Nawrocki i minister sprawiedliwości Waldemar Żurek. Fot. PAP/Radek Pietruszka/Piotr Nowak

    Prezydent zabrał głos ws. propozycji ministra Żurka. "Ostatnie działania nie napawają optymizmem"

Serwisy ogólnodostępne PAP