O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Białoruś. Proces reporterek Biełsatu. Minsktrans wycofał pozew cywilny

Podczas wtorkowej rozprawy w procesie dwóch dziennikarek Biełsatu Mińskie Przedsiębiorstwo Transportu Miejskiego wycofało się z powództwa cywilnego. W ramach postępowania karnego Kaciarynie Andrejewej i Darii Czulcowej wciąż grozi kara więzienia. Kolejna rozprawa w środę.

Białoruskie reporterki "Biełsatu" Kaciaryna Andrejewa i Daria Czulcowa. Fot. PAP/EPA/STRINGER
Białoruskie reporterki "Biełsatu" Kaciaryna Andrejewa i Daria Czulcowa. Fot. PAP/EPA/STRINGER

Minsktrans „nie ma pretensji” do dziennikarek Biełsatu, ponieważ wszystkie straty zostały pokryte – powiedział we wtorek podczas rozprawy przed sądem w Mińsku Raman Pranowicz, reprezentujący Mińskie Przedsiębiorstwo Transportu Miejskiego.

Instytucja ta wycofała się z pozwu cywilnego - podało Radio Swaboda. Zarzucała ona dziennikarkom, że z powodu prowadzonej przez nie 15 listopada transmisji online doszło do paraliżu w komunikacji miejskiej, co naraziło Minsktrans na znaczne straty (ok. 16 tys. zł).

Proces reporterek Biełsatu. Oskarżenia o naruszanie porządku publicznego

Więcej

Fot. PAP/EPA/STR
Fot. PAP/EPA/STR

"Radio Swaboda": Nalot OMON-u na koncert na Białorusi. Zatrzymano muzyków i uczestników

W środę proces będzie kontynuowany. Andrejewej i Czulcowej, które odpowiadają z artykułu o „działaniach poważnie naruszających porządek publiczny”, grozi nawet do trzech lat pozbawienia wolności.

Oskarżenie twierdzi, że prowadząc relację online, kierowały demonstracją i doprowadziły do paraliżu miejskiej komunikacji. Utrzymuje, że swoje działania wykonywały przy użyciu „telefonów komórkowych, kamer wideo, statywu i kamizelek z napisem +PRASA+”.

We wtorek sąd zapoznał się z treścią relacji na żywo, którą 15 listopada ubiegłego roku prowadziły dziennikarki Biełsatu i za którą zostały zatrzymane – podał portal telewizji Biełsat.

Proces toczy się przed sądem dzielnicy frunzeńskiej. Dziennikarki, które od 15 listopada bez przerwy były przetrzymywane w areszcie, w trakcie rozprawy przebywały w specjalnej klatce w sali sądu. Na wtorkową rozprawę, jak pisze Nasza Niwa, nie wpuszczono niezależnych mediów. Była za to z kamerą państwowa telewizja ONT.

Proces reporterek Biełsatu. Czego dotyczyło zajście?

Więcej

Protest w Mińsku. Fot. PAP/EPA/STR
Protest w Mińsku. Fot. PAP/EPA/STR

Na Białorusi 230 zatrzymanych na niedzielnych protestach

15 listopada na mińskim podwórku zwanym Placem Przemian doszło do rozpędzenia przez OMON spontanicznej akcji upamiętnienia Ramana Bandarenki, który trzy dni wcześniej zmarł na skutek ciężkiego pobicia przez „nieznanych sprawców”, najprawdopodobniej – funkcjonariuszy struktur siłowych.

Andrejewa i Czulcowa nadawały z mieszkania na 13 piętrze, jednak służby wyśledziły je, wtargnęły do środka i zatrzymały.

Jest to pierwszy proces dziennikarzy w ramach sprawy karnej, wszczętej w związku z protestami na Białorusi. Pierwsza rozprawa odbyła się w ubiegły wtorek. Obie dziennikarki zostały uznane przez organizacje praw człowieka za więźniarki polityczne. Do ich uwolnienia i zaprzestania prześladowań dziennikarzy na Białorusi wzywały m.in. UE, USA i szereg organizacji zrzeszających dziennikarzy.

We wtorek na Białorusi trwa operacja organów ścigania, którą media niezależne określiły jako „obławę na aktywistów”. Prowadzone są rewizje w mieszkaniach i biurach organizacji praw człowieka, w tym centrum Wiasna i Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy oraz niezależnych reporterów. Część aktywistów po zakończeniu rewizji pozostała na wolności, niektórzy zostali zatrzymani. (PAP)

kgr/
 

Zobacz także

  • Siedziba Trybunału Konstytucyjnego. Fot. PAP/Rafał Guz
    Siedziba Trybunału Konstytucyjnego. Fot. PAP/Rafał Guz

    Niemieckie media o wyroku TSUE ws. TK: kto nie chce pozostać w UE, może z niej odejść

  •  Białoruski działacz społeczny, polityk, obrońca praw człowieka i więzień polityczny Aleś Bialacki. Fot. PAP/	Valdemar Doveiko
    Białoruski działacz społeczny, polityk, obrońca praw człowieka i więzień polityczny Aleś Bialacki. Fot. PAP/ Valdemar Doveiko

    Białoruskie media. Deportowani na Ukrainę więźniowie polityczni są w drodze do Polski

  • Flagi Unii Europejskiej. Fot. EPA/OLIVIER HOSLET
    Flagi Unii Europejskiej. Fot. EPA/OLIVIER HOSLET

    Zagraniczne media krytycznie o UE ws. relacji z Trumpem. „Ile jeszcze potrzeba pobudek”

  • Donald Trump Fot. PAP/EPA/Graeme Sloan
    Donald Trump Fot. PAP/EPA/Graeme Sloan

    Niepokojące doniesienia na temat planu USA. „Gospodarcza wersja Jałty”

Serwisy ogólnodostępne PAP