Rosja: MSZ zapowiada reakcję na sankcje USA. Wzywa ambasadora na „trudną rozmowę”
Reakcja Moskwy na sankcje USA będzie „nieodwracalna” – zapowiedziało w czwartek rosyjskie MSZ. „Odpowiemy według zasady wzajemności” – oświadczył rzecznik Kremla. Resort dyplomacji wezwał ambasadora USA na „trudną rozmowę”.
„Do MSZ został wezwany ambasador USA. Podzielimy się (z dziennikarzami – PAP) dodatkową informacją na temat tej rozmowy, która będzie trudna dla strony amerykańskiej” – oświadczyła na briefingu dla mediów rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.
Jak zaznaczyła, reakcję na sankcje USA przygotowują właśnie rosyjscy eksperci i władze Rosji poinformują o nich „w najbliższym czasie”.
„Niejednokrotnie uprzedzaliśmy USA o skutkach ich wrogich kroków, które groźnie potwierdzają konfrontacyjność pomiędzy naszymi krajami (…) W rozmowie telefonicznej z prezydentem Rosji Joe Biden wyrażał zainteresowanie normalizacją relacji rosyjsko-amerykańskich. Działania jego administracji mówią o czymś przeciwnym” – oceniła Zacharowa.
Wcześniej, komentując medialne doniesienia na temat planowanego przez USA wprowadzenia sankcji, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że władze Rosji „potępiają wszelkie sankcje i uważają je za bezprawne”.
„Tak czy inaczej działa zasada wzajemności. Takiej, która najlepiej zabezpieczy nasze interesy” – podkreslił.
Biały Dom oznajmił w czwartek, że prezydent USA Joe Biden podpisał rozporządzenie wykonawcze, nakładające dodatkowe sankcje na Rosję w związku z jej ingerencją w amerykańskie wybory i ataki hakerskie.
W ramach nowych sankcji USA zakazały amerykańskim instytucjom finansowym obrotu rosyjskimi obligacjami oraz wskazały sześć firm jako partnerów rosyjskich służb w atakach hakerskich.
Dodatkowo sankcje personalne wprowadzono wobec 32 osób zamieszanych w próby ingerowania w amerykańskie wybory w 2020 r. Zdecydowano też o wydaleniu 10 rosyjskich dyplomatów podejrzanych o szpiegostwo.
Justyna Prus (PAP)
liv/