Zaginął indonezyjski okręt podwodny. Podczas zanurzenia mogło dojść do awarii
Marynarze na pokładzie zaginionego indonezyjskiego okrętu podwodnego mają wystarczająco tlenu, aby przetrwać do soboty. Jednostka była w dobrym stanie - poinformowali w czwartek na konferencji prasowej indonezyjscy dowódcy. Poszukiwania okrętu trwają.
W wyniku poszukiwań z powietrza znaleziono wyciek ropy w pobliżu ostatniego miejsca zanurzenia okrętu podwodnego, a dwa okręty marynarki wojennej posiadające sonary zostały wysłane do pomocy w poszukiwaniach. Szef sztabu marynarki wojennej powiedział również, że władze znalazły przedmiot o "dużej sile magnetycznej" na głębokości od 50 do 100 metrów.
Jak przekazała indonezyjska marynarka wojenna, podczas zanurzenia mogło dojść do awarii elektrycznej, która spowodowała, że okręt podwodny nie był w stanie uruchomić procedur awaryjnych, które pozwoliłyby mu wypłynąć na powierzchnię.
Marynarka wojenna przekazała, że uważa, iż okręt zatonął na głębokości 600-700 metrów.
Okręt podwodny KRI Nanggala-402 zaginął w środę podczas ćwiczeń torpedowych na północ od wyspy Bali. (PAP)
