O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Premier Orban: trzeba "powstrzymać Brukselę"

O konieczności "powstrzymania Brukseli" mówił w środę premier Węgier Viktor Orban podczas obchodów święta narodowego w rocznicę wybuchu powstania węgierskiego w 1848 roku. Podziękował też przybyłym na uroczystości Polakom.

epa05849413 Hungarian Prime Minister Viktor Orban waves to the crowd before he delivers a speech during a ceremony celebrating the national holiday, the 169th anniversary of the outbreak of the 1848 revolution and war of independence against the Habsburg rule at the Hungarian National Museum in Budapest, Hungary, 15 March 2017.  EPA/TAMAS KOVACS HUNGARY OUT 
Dostawca: PAP/EPA. PAP/EPA © 2017 / TAMAS KOVACS
PAP/EPA © 2017 / TAMAS KOVACS / epa05849413 Hungarian Prime Minister Viktor Orban waves to the crowd before he delivers a speech during a ceremony celebrating the national holiday, the 169th anniversary of the outbreak of the 1848 revolution and war of independence against the Habsburg rule at the Hungarian National Museum in Budapest, Hungary, 15 March 2017. EPA/TAMAS KOVACS HUNGARY OUT Dostawca: PAP/EPA. PAP/EPA © 2017 / TAMAS KOVACS

Orban oświadczył, że Węgrzy muszą odważnie rozegrać batalie w obronie swej niezależności i narodowej samodzielności. "Musimy powstrzymać Brukselę, musimy ochronić swoje granice" – powiedział.

"Być może dla Brukseli i międzynarodowego kapitału nie ma znaczenia ani przeszłość węgierskiego narodu, ani węgierska przyszłość, ale dla nas ma. Być może dla Brukseli i międzynarodowego kapitału nie ma znaczenia bezpieczeństwo Europejczyków, ale dla nas ma. Być może dla Brukseli i międzynarodowego kapitału nie ma znaczenia, czy pozostaniemy Węgrami, ale dla nas ma" – oznajmił.

Jak podkreślił, trzeba zapobiec osiedlaniu imigrantów, a "sieć utrzymywaną z zagranicznych pieniędzy" należy uczynić przejrzystą. Nawiązał w ten sposób do planowanego projektu ustawy dotyczącego "organizacji agentów" finansowanych z zagranicy.

Orban zaznaczył, że Wiosna Ludów wybuchła, "ponieważ ówczesne mocarstwa odmówiły narodom prawa do transformacji systemu rządów, planowania własnej gospodarki i otwarcia swojej kultury na nowe idee" i "dziś w Europie wieją wiatry 1848 roku".

Orban: konieczna jest otwarta debata o przyszłości

Jak zaznaczył, Bruksela powinna zrzucić "maski hipokryzji" i konieczna jest otwarta rozmowa oraz debata o przyszłości. "Dzisiaj mamy jeszcze możliwość utrzymania wyzwalającej energii buntu w konstytucyjnych ramach i przeobrazić głęboko, pokojowo i w uporządkowany sposób europejskie imperium" – ocenił.

Orban rozpoczął swe przemówienie od słów skierowanych do Polaków, którzy uczestniczyli w uroczystości. Na obchody po raz piąty przyjechali do Budapesztu przedstawiciele Klubów "Gazety Polskiej". "Z serca pozdrawiam przyjaciół przybyłych z Polski. To dla nas ważne, że tak jak w 1848 roku, tak samo dziś są tu z nami" – powiedział Orban.

O Polakach wspomniał też wcześniej w swym przemówieniu burmistrz Budapesztu Istvan Tarlos. "Bóg przywiódł na dzisiejszą uroczystość naszych polskich przyjaciół i braci. My, Węgrzy, nie zapomnimy, ilu polskich bohaterów walczyło o węgierską wolność" – oświadczył.

Pełniący posługę na Węgrzech o. Paweł Cebula, który pomagał węgierskim organizatorom podczas uroczystości, powiedział PAP, że bardzo się cieszy, iż na obchody przybyło wielu Polaków mimo "trudnej sytuacji i bardzo emocjonalnej atmosfery" po wyborze na szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska, którego poparł także Orban.

"Nie można ulegać emocjom" – ocenił o. Cebula. Jak zaznaczył, jedno wydarzenie, związane w dodatku tylko z jedną osobą, nie może przekreślić tysiącletniej przyjaźni w obliczu obecnych zagrożeń. "Tu chodzi o wojnę cywilizacji. Gdyby Polacy mieli teraz odwrócić się od Węgrów, czy nawet premiera Orbana, z tego będą się cieszyć tylko nasi wrogowie" – powiedział.

Podczas uroczystości rozlegały się gwizdy zwolenników opozycji, zgromadzonych na apel partii Razem (Egyuett), która wezwała, by poprzez gwizdy "dać do zrozumienia, czego chce węgierski naród".

Osobno rocznicę powstania z 1848 roku świętowały partie opozycyjne. Szef Węgierskiej Partii Socjalistycznej Gyula Molnar ocenił, że na Węgrzech nie ma wolności, braterstwa i równości, zaś szef Koalicji Demokratycznej, były premier Ferenc Gyurcsany wezwał Węgrów, by mieli odwagę być wolni i by chcieli być Europejczykami.

Powstanie węgierskie z lat 1848-1849 było wymierzone w absolutne rządy Habsburgów. Węgrzy domagali się m.in. wolności prasy i zniesienia cenzury, swobód obywatelskich i równouprawnienia wyznań religijnych, niezależnego od Wiednia rządu oraz wycofania z kraju obcych wojsk. Od sierpnia 1949 roku naczelnym wodzem armii węgierskiej był generał Józef Bem.

Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)

mw/ ulb/ ap/ pro/

Tematy

Zobacz także

  • Ukraiński czołg w Bachmucie w Donbasie, fot. PAP/Abaca/Lafargue Raphael
    Ukraiński czołg w Bachmucie w Donbasie, fot. PAP/Abaca/Lafargue Raphael
    Specjalnie dla PAP

    Co z nowymi sankcjami na Rosję? Ciągle nie ma projektu, Polska rozczarowana

  • Fot.  PAP/Bartłomiej Zborowski (zdjęcie ilustracyjne)
    Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski (zdjęcie ilustracyjne)

    Europoseł Jurgiel: Polska chce zwiększenia środków UE na dostarczanie żywności do szkół. Wyzwania rodzi wojna na Ukrainie

  • Premier Mateusz Morawiecki. Fot. PAP/Maciej Kulczyński
    Premier Mateusz Morawiecki. Fot. PAP/Maciej Kulczyński

    Premier: akcja ewakuacji z Afganistanu została doceniona przez naszych partnerów z NATO i UE

  • Fot. PAP/Paweł Supernak
    Fot. PAP/Paweł Supernak

    Andrzej Duda podpisał ustawę w sprawie ratyfikacji decyzji o zasobach własnych UE

Serwisy ogólnodostępne PAP