O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Rząd Azerbejdżanu: armia nie ostrzelała wojsk Armenii. Śmierć armeńskiego żołnierza to wypadek

Nasze jednostki nie ostrzelały wojsk Armenii w rejonie przygranicznym; śmierć żołnierza tego państwa to wypadek, z którym nie mamy nic wspólnego - ogłosił we wtorek resort obrony Azerbejdżanu. Wcześniej Armenia informowała o wymianie ognia, w której zginął jeden żołnierz.

Czołg bojowy T-72B3 Fot. PAP/EPA / SERGEI ILNITSKY
Czołg bojowy T-72B3 Fot. PAP/EPA / SERGEI ILNITSKY

Więcej

Władimir Putin (L), Joe Biden (P). Fot. PAP
Władimir Putin (L), Joe Biden (P). Fot. PAP

Władimir Putin i Joe Biden spotkają się 16 czerwca w Genewie

Według komunikatu azerbejdżańskiego ministerstwa, we wtorek po południu siedem ciężarówek armeńskich sił zbrojnych próbowało się zbliżyć do granicy z Azerbejdżanem w pobliżu wsi Wein Szorża. "W wyniku działań prewencyjnych podjętych przez nasze jednostki, ruch wroga został zahamowany" - czytamy. 

Strona azerbejdżańska podkreśliła, że jednostki z tego kraju nie otworzyły ognia kierowanego w stronę oddziałów armeńskich. Dodano, że śmierć żołnierza, o której informował Erywań jest skutkiem wypadku, z którym Azerbejdżan nie ma nic wspólnego.

Ministerstwo obrony Armenii przekazało wcześniej we wtorek, że jeden z żołnierzy tego kraju został śmiertelnie ranny w pożarze, który wybuchł po wymianie ognia między obiema stronami. "Wróg otworzył ogień w pobliżu wsi Werin Szorża w przygranicznym regionie Gegharkunik" - poinformował resort.

W komunikacie azerbejdżańskiego ministerstwa podkreślono, że pozostaje ono w stałym kontakcie z siłami rosyjskimi. Rosja jest gwarantem obowiązującego od listopada 2020 r. zawieszenia broni między Armenią i Azerbejdżanem i rozmieściła w rejonie swoje siły pokojowe.

Rozejm zakończył ostatnie trwające sześć tygodni walki o Górski Karabach - zależny od Armenii separatystyczny region Azerbejdżanu kontrolowany przez miejscowych Ormian. Konflikt o kontrolę nad tym terytorium trwa z różnym nasileniem od ponad 30 lat. (PAP)
 

Zobacz także

  • Władimir Putin Fot. PAP/EPA/GRIGORY SYSOEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL
    Władimir Putin Fot. PAP/EPA/GRIGORY SYSOEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL

    Putin przyznał, że Rosja jest odpowiedzialna za katastrofę samolotu Azerbaijan Airlines

  • Fernando Santos. Fot. PAP/EPA/Jakob Akersten Broden
    Fernando Santos. Fot. PAP/EPA/Jakob Akersten Broden

    Fernando Santos zwolniony. Stracił pracę po dotkliwej porażce

  • Prezydent USA Donald Trump. Fot. PAP/	WILL OLIVER
    Prezydent USA Donald Trump. Fot. PAP/ WILL OLIVER

    Przywódcy Armenii i Azerbejdżanu spotkają się z prezydentem USA

  • Kobieta z armeńską flagą, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/ETIENNE LAURENT
    Kobieta z armeńską flagą, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/ETIENNE LAURENT

    MSZ o porozumieniu pokojowym między Armenią i Azerbejdżanem. "Satysfakcja i nadzieja"

Serwisy ogólnodostępne PAP