"Time": założyciel firmy najemniczej Blackwater chciał zatrudniać weteranów walk w Donbasie
Erik Prince, założyciel firmy Blackwater (obecnie Academi), która m.in. dostarczała najemników, w tym na Bliski Wschód, miał plany na biznes na Ukrainie - informuje amerykański "Time". Zakładały one zatrudnianie weteranów wojny w Donbasie i inwestycje w przemysł zbrojny.
Prince przedstawił swoje plany dotyczące Ukrainy w ubiegłym roku - wynika z relacji rozmówców gazety i dokumentów, do których dotarł "Time". Znalazł się tam pomysł zatrudniania ukraińskich weteranów walk w Donbasie w prywatnej firmie wojskowej.
Zaproponowano też budowę nowego zakładu produkcji amunicji na Ukrainie oraz połączenie ukraińskich firm z branży lotniczej i kosmicznej w konsorcjum, które - jak zaznaczono - mogłoby konkurować z Boeingiem czy Airbusem.
Realizacja planu miałaby przynieść 10 mld dolarów.
Ukraińcy mieli poważne obawy, jeśli chodzi o współpracę z Prince'em, a szczególne zaniepokojenie wzbudziło to, że na swoich współpracowników wybrał dwie osoby powiązane z Rosją - podkreśla "Time".
Prince były żołnierz sił specjalnych
Gazeta przypomina, że Prince, były żołnierz Navy Seals, sił specjalnych marynarki wojennej USA, jest pionierem, jeśli chodzi o prywatne firmy wojskowe. Za czasów administracji Donalda Trumpa otoczenie Prince'a zwiększyło swoje wpływy. Po odejściu Trumpa z Białego Domu ukraińskie władze zaprosiły więcej konkurencji do ubiegania się o aktywa pożądane przez Prince'a - pisze "Time".
USA w czasie prezydentury Joe Bidena raczej nie będą popierały projektów Prince'a na Ukrainie - ocenia gazeta. "USA nie są za bardzo za Erikiem" - uważa jeden z jej z rozmówców.
"Gdyby Trump rządził przez kolejne cztery lata, Erik prawdopodobnie finalizowałby umowę" - powiedział Ihor Nowikow, były doradca ukraińskiego prezydenta.
"Time" podsumowuje, że nie jest jasny obecny status ukraińskich planów Prince'a, które ocenia jako najambitniejsze w jego karierze.
Blackwater była ważnym partnerem amerykańskiego wojska w Iraku i Afganistanie. Jednak została pozbawiona kontraktów w Iraku w 2007 roku, kiedy jej ochroniarze otworzyli ogień w Bagdadzie i zabili kilkunastu cywilów.
Z Kijowa Natalia Dziurdzińska (PAP)