O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Prezydent dla PAP: wszystko wskazuje na to, że będą potrzebne zmiany ustawodawcze w sprawie systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów

Wszystko wskazuje na to, że będą potrzebne zmiany ustawodawcze ws. systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej - powiedział w piątek PAP prezydent Andrzej Duda, pytany o pismo pierwszej I Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej.

Prezydent RP Andrzej Duda Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik
Prezydent RP Andrzej Duda Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik

W piśmie skierowanym do prezydenta I prezes SN zwróciła się z apelem o rozważenie skorzystania z kompetencji inicjatywy ustawodawczej, która pozwoliłaby na "efektywne i nie budzące zastrzeżeń" funkcjonowanie w Polsce systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej.

Prezydent pytany przez PAP o list I prezes SN powiedział: "zgadzam się tutaj z panią prezes całkowicie".

"Uważam, że przede wszystkim po pierwsze powinien być system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów taki, żeby była ona skuteczna, żeby społeczeństwo miało to poczucie, że to nie jest tak, że nie ma żadnej odpowiedzialności, że ona jest. Oczywiście, także żeby środowisko sędziowskie miało to poczucie, że ta odpowiedzialność jest, ale powinno być to rzeczywiście przejrzyste, rzetelne, uczciwe" - powiedział prezydent.

Dopytywany o słowa Manowskiej na temat wynikającego ze orzeczeń TSUE "faktycznego paraliżu systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów", Duda powiedział, że "wszystko wskazuje na to, że będą potrzebne zmiany ustawodawcze".

I prezes Sądu Najwyższego skierowała cztery pisma o podobnej treści do: prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego, marszałek Sejmu Elżbiety Witek oraz marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego.

Pisma I prezesa Sądu Najwyższego

We wszystkich czterech pismach I prezes SN odniosła się do sytuacji w sądownictwie, która zaistniała m.in. po ostatnich orzeczeniach Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. "Niezależnie od grożących Rzeczpospolitej Polskiej, ewentualnych, daleko idących konsekwencji finansowych niewykonania orzeczeń TSUE, zwracam uwagę na wynikający ze wspomnianych orzeczeń, faktyczny paraliż systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, który utrzymuje się od roku, a w ostatnich tygodniach drastycznie się nasilił" - napisała prezes Manowska.

Jak dodała, z orzeczeń TSUE oraz Europejskieo Trybunału Praw Człowieka wynika, że formułowane w nich zastrzeżenia względem polskiego systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej nie dotyczą "praktyki orzekania w Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego", lecz "mankamentów regulacji ustawowych, w oparciu o które system ten funkcjonuje". "Tym samym, doprowadzenie do stanu zgodności z prawem europejskim oraz standardami formułowanymi na podstawie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, w oczywisty sposób wymaga dokonania niezwłocznie, a nade wszystko przemyślanych, zmian ustawowych" - podkreśliła I prezes SN.

W połowie lipca Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem UE. Dzień wcześniej TSUE zobowiązał Polskę do zawieszenia stosowania przepisów dotyczących w szczególności uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN, także w kwestiach na przykład uchylania immunitetów sędziowskich. Tego samego dnia Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis Traktatu o UE, na podstawie którego TSUE zobowiązuje państwa członkowie do stosowania środków tymczasowych w sprawie sądownictwa, jest niezgodny z konstytucją.

W ubiegłym tygodniu ETPC w orzeczeniu w sprawie adwokatki Joanny Reczkowicz przeciwko Polsce stwierdził "poważne nieprawidłowości w powoływaniu sędziów do nowo utworzonej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego po reformie legislacyjnej". Według ETPC w sprawie prawniczki, zawieszonej na trzy lata przez Izbę Dyscyplinarną, doszło do naruszenia prawa do sądu ustanowionego ustawą. Polska ma wypłacić skarżącej 15 tys. euro odszkodowania.(PAP)

Autorka: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka

Zobacz także

  • Prezydent Karol Nawrocki. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Prezydent Karol Nawrocki. Fot. PAP/Leszek Szymański

    Prezydent potępił zamach terrorystyczny w Sydney

  • Prezydent RP Karol Nawrocki i pierwsza dama Marta Nawrocka (2P) otrzymali od harcerzy Betlejemskie Światło Pokoju na uroczystości w Pałacu Prezydenckim w Warszawie Fot. PAP/Leszek Szymański
    Prezydent RP Karol Nawrocki i pierwsza dama Marta Nawrocka (2P) otrzymali od harcerzy Betlejemskie Światło Pokoju na uroczystości w Pałacu Prezydenckim w Warszawie Fot. PAP/Leszek Szymański

    Prezydent odebrał od harcerzy Betlejemskie Światło Pokoju. "Idą za nim wartości, które są bardzo ważne"

  • Wicepremier, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Fot. PAP/Marcin Bielecki
    Wicepremier, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Fot. PAP/Marcin Bielecki

    Sikorski: weto prezydenckie jest za silne i prowadzi do paraliżu państwa

  • Radosław Sikorski. Fot. PAP/Marcin Bielecki
    Radosław Sikorski. Fot. PAP/Marcin Bielecki

    Sikorski: prezydent chciałby, aby rząd prosił go o zgodę na procedowanie ustaw

Serwisy ogólnodostępne PAP