Premier: w Zamościu podpalono stację epidemiologiczną i punkt szczepień. Będziemy surowo podchodzić do tego typu aktów

2021-08-02 07:00 aktualizacja: 2021-08-02, 13:18
Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji Fot. PAP/Radek Pietruszka
Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji Fot. PAP/Radek Pietruszka
Będziemy niezwykle surowo podchodzić do tego typu aktów, jakie miały miejsce w Grodzisku Mazowieckim - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. Poinformował jednocześnie o "bandyckim akcie" podpalenia punktu szczepień, do którego doszło w Zamościu.

Na poniedziałkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki poinformował, że w nocy z niedzieli na poniedziałek w Zamościu doszło do "bandyckiego aktu". "Sprawca podpalił państwową stację sanitarno-epidemiologiczną oraz podpalił punkt szczepień" - powiedział.

"Drodzy rodacy, szczepienia są zaporą przed COVID-19, przed czwartą falą. One przebiegają w tempie dzisiaj wolniejszym, a infrastruktura, która jest utrzymywana, potrzebna jest po to, żeby - jak wierzę - z powrotem ludzie zainteresowali się całym programem sczepień" - mówił Morawiecki.

"To bardzo ważne, żeby zatrzymać czwartą fale, dlatego z różnych względów - ale także ze względu na to, że cały program szczepień i wszystkie osoby, które są zaangażowane w program szczepień, dbają o ludzkie życie, dbają o to, żeby nie doszło do kolejnej fali - będziemy niezwykle surowo podchodzić do tego typu aktów, jakie miały miejsce w Grodzisku Mazowieckim - tam zatrzymano sprawców gróźb karalnych" - powiedział premier.

W jednym z punktów szczepień w Grodzisku Mazowieckim doszło do awantury pomiędzy grupą osób, która chciała wejść do placówki, a jej pracownikami. Interweniowała policja, zatrzymano dwie osoby. Z nagrań, które opublikowano na Twitterze, wynika, że na teren punktu chciały wejść osoby z logiem organizacji "Polskie Żółte Kamizelki", która przedstawia się jako grupa ludzi walczących o wolność i stawiających opór "bezprawiu rządu i policji". Na profilach w mediach społecznościowych publikuje m.in. informacje zniechęcające do szczepień przeciw COVID-19.

Szef KGP: powstała specjalna grupa, która zajmuje się podpaleniem stacji epidemiologicznej w Zamościu 

Poleciłem Komendantowi Wojewódzkiemu Policji w Lublinie powołanie specjalnej grupy operacyjno-dochodzeniowej, która już zajmuje się sprawą podpalenia stacji epidemiologicznej i punktu szczepień w Zamościu - poinformował w poniedziałek Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk.

Podczas poniedziałkowego briefingu poświęconego zwiększaniu bezpieczeństwa na polskich drogach premier Mateusz Morawiecki poinformował o podpaleniu stacji epidemiologicznej i punktu szczepień w Zamościu. Do sprawy odniósł się obecny na briefingu Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk. "Poleciłem Komendantowi Wojewódzkiemu Policji w Lublinie powołanie specjalnej grupy operacyjno-dochodzeniowej, która już zajmuje się tą sprawą" - podkreślił Komendant Główny Policji.

"Mamy zabezpieczone monitoringi. Prowadzimy bardzo intensywne czynności zmierzające do spersonalizowania, ustalenia i zatrzymania sprawcy tego niezwykle bulwersującego, bandyckiego ataku" - dodał gen. insp. Jarosław Szymczyk.

Premier: ataki na punkty szczepień będą surowo karane, a same punkty chronione 

Ataki na punkty szczepień będą surowo karane, będziemy prowadzili działania mające zwiększyć bezpieczeństwo tych punktów, bo wykonują dobrą robotę dla Polski - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w poniedziałek. Szef KGP gen. insp. Jarosław Szymczyk zapowiedział, że będą one chronione całą dobę.

Pytany, czy są już konieczne i kroki prewencyjne, aby chronić punkty szczepień przeciwko Covid-19 po takich atakach, jak m.in. w niedzielę na SSE w Zamościu, szef rządu potwierdził, że do takich ataków dochodzi coraz częściej. Przypomniał "wydarzenia w Trójmieście, i w szczególności w Grodzisku Mazowieckim, i teraz w Zamościu". Zapowiedział też, że do Zamościa udadzą się minister zdrowia Adam Niedzielski i główny inspektor sanitarny, a także lubelski komendant wojewódzki policji.

"Takie wydarzenia niestety się jak widać powtarzają. Dlatego wszystkie one będą z jednej strony bardzo surowo karane zgodnie z dzisiejszymi przepisami, ale będziemy prowadzili również działania mające zwiększyć bezpieczeństwo wszystkich tego typu punktów, bo te punkty wykonują bardzo dobrą robotę dla Polski" - zapowiedział.

Komendant główny policji gen. insp. Jarosław Szymczyk dodał, że po wydarzeniach w Grodzisku Mazowieckim, decyzją szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego zostały wydane polecenia wszystkim komendantom wojewódzkim policji "wzmocnienia zabezpieczenia właśnie tych punktów".

"Dlatego też sytuacja, która miała miejsce w Gdyni odbyła się pod pełną kontrolą policjantów to wydarzenie. Niemniej jednak te zabezpieczenia były wystawiane w godzinach funkcjonowania tych punktów. Jak widać, to zabezpieczenie musi się zwiększyć i musi zostać rozciągnięte również na całą dobę. Bo niestety obserwujemy eskalację niezwykle brutalnych i wręcz bandycki zachowań środowisk antyszczepionkowych" - powiedział szef KGP.(PAP)
 

Autorzy: Bartłomiej Figaj, Marcin Chomiuk, Sonia Otfinowska, Mieczysław Rudy

liv/

TEMATY: