O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Piotr Małachowski: czasami organizm już mówi stop

Wicemistrz olimpijski w rzucie dyskiem Piotr Małachowski ze spokojem podchodzi do zbliżającego się sezonu. Przygotowania zaczął później niż zwykle. Po igrzyskach w Rio de Janeiro chciał odpocząć - fizycznie i psychicznie. "Czasami organizm mówi już stop" - przyznał.

 01.09.2016. Dyskobol Piotr Małachowski podczas konferencji prasowej dotyczącej programu "Lekkoatletyka dla Każdego!" Archiwum. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Archiwum. Fot. PAP/Radek Pietruszka / 01.09.2016. Dyskobol Piotr Małachowski podczas konferencji prasowej dotyczącej programu "Lekkoatletyka dla Każdego!" Archiwum. Fot. PAP/Radek Pietruszka

"Rok poolimpijski jest zawsze trochę luźniejszy. Chciałem trochę odpocząć - i fizycznie, i psychicznie, bo rok igrzysk to duży stres, napięcie i ogrom wykonanej na treningach pracy. Dlatego też ten sezon traktuję delikatnie. Tym bardziej, że założyłem sobie start w igrzyskach w Tokio, więc nie mogę kolejnych trzech lat traktować na sto procent. Muszę wszystkie starty oraz treningi dozować i patrzeć jak organizm reaguje na pewne rzeczy" - powiedział PAP Małachowski.

Zawodnik WKS Śląsk Wrocław przygotowania miał wprawdzie krótkie, ale burzliwe. W pewnym momencie wylądował nawet w szpitalu.

"Miałem jakieś problemy z błędnikiem. To przez to, że bardzo dużo rzucałem dyskiem. Zacząłem treningi w grudniu i chciałem nadrobić czas. A to się później odbija na zdrowiu. Sam organizm czasem mówi +stop+. Trzeba wtedy pomyśleć nad tym, co się wykonuje i jaka objętość treningu ma być" - dodał mistrz świata.

Małachowski nie ma złudzeń, że początek sezonu będzie w jego wykonaniu dobry. Wszedł w trening dwa miesiące później niż zwykle, co wiąże się ze sporymi zaległościami.

"Forma na początku nie będzie bardzo wysoka, a raczej na średnim poziomie. Na obecną chwilę jestem zadowolony z tego okresu przygotowawczego. Najważniejsze są sierpniowe mistrzostwa świata w Londynie i zobaczymy, jak to będzie" - zaznaczył.

Na razie jeden z najbardziej utytułowanych lekkoatletów w Polsce nie chce niczego obiecywać. Sam jest ciekaw, jak ułoży się sezon i czy będzie w stanie walczyć o najwyższe trofea.

"Oczywiście mówię jedno, ale sportowa ambicja nie pozwala na to, by sobie wszystko odpuścić i powiedzieć, że rok odpoczywam. Zobaczymy, jak rozwinie się sytuacja. Jeśli będzie szansa, żeby wygrać np. Diamentową Ligę, to będę się starał. Moim głównym celem są teraz igrzyska olimpijskie w Tokio w 2020 roku i myślę wyłącznie o tej imprezie, a nie o tych, które będą po drodze" - podkreślił.

Podopieczny trenera Witolda Suskiego chciałby przede wszystkim, by ten rok był spokojny i bez kontuzji.

"Mam 34 lata, nie jestem starym człowiekiem, ale już prawie 20 lat trenuję. Obciążenia odłożyły się w moim organizmie i powoli dają znać o sobie" - przyznał.

Pierwszy mityng Diamentowej Ligi, w którego programie znalazł się rzut dyskiem, odbędzie się 13 maja w Szanghaju. (PAP)

mar/ pp/

Tematy

Zobacz także

  • Piotr Małachowski, Fot. PAP/Andrzej Grygiel
    Piotr Małachowski, Fot. PAP/Andrzej Grygiel
    Specjalnie dla PAP

    Piotr Małachowski: mam nadzieję, że już w piątek będziemy się cieszyli z medalu

  • Piotr Małachowski podczas kwalifikacji rzutu dyskiem Fot. PAP/Leszek Szyma
    Piotr Małachowski podczas kwalifikacji rzutu dyskiem Fot. PAP/Leszek Szyma

    Witold Suski: piękna kariera Piotra Małachowskiego, zabrakło olimpijskiego złota

  • Polak Piotr Małachowski po kwalifikacjach rzutu dyskiem Fot. PAP/Leszek Szymański
    Polak Piotr Małachowski po kwalifikacjach rzutu dyskiem Fot. PAP/Leszek Szymański

    Piotr Małachowski poza finałem rzutu dyskiem. "Dałem z siebie wszystko, nie mam czego żałować"

  • Rio de Janeiro, Brazylia, 13.08.2016. Igrzyska Olimpijskie Rio 2016. Medaliści w konkursie rzutu dyskiem (od lewej): Polak Piotr Małachowski (srebro) oraz Niemcy Christoph Harting (złoto) i Daniel Jasinski (brąz), podczas ceremonii medalowej, 13 bm. w Rio de Janeiro.  (mgo) PAP/Adam Warżawa EDITORIAL USE ONLY PAP © 2016 / Adam Warżawa
    PAP © 2016 / Adam Warżawa / Rio de Janeiro, Brazylia, 13.08.2016. Igrzyska Olimpijskie Rio 2016. Medaliści w konkursie rzutu dyskiem (od lewej): Polak Piotr Małachowski (srebro) oraz Niemcy Christoph Harting (złoto) i Daniel Jasinski (brąz), podczas ceremonii medalowej, 13 bm. w Rio de Janeiro. (mgo) PAP/Adam Warżawa EDITORIAL USE ONLY PAP © 2016 / Adam Warżawa

    Małachowski: będziecie musieli się ze mną męczyć kolejne cztery lata

Serwisy ogólnodostępne PAP