O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Liga NBA: sześć punktów Gortata, Wizards znów pokonali Celtics

Marcin Gortat zdobył sześć punktów, a jego Washington Wizards we własnej hali pokonali Boston Celtics 121:102 w czwartym meczu drugiej rundy fazy play off koszykarskiej ligi NBA. W rywalizacji do czterech zwycięstw jest remis 2-2.

epa05949813 Washington Wizards center Marcin Gortat of Poland (2-R) and Washington Wizards forward Markieff Morris (R) celebrate as the Boston Celtics huddle during game 4 of their Eastern Conference semi final series at Verizon Center in Washington, DC, USA, 07 May 2017. The Wizards tied the series up at 2-2 with a 121-102 victory.  EPA/SHAWN THEW 
Dostawca: PAP/EPA. PAP/EPA © 2017 / SHAWN THEW
PAP/EPA © 2017 / SHAWN THEW / epa05949813 Washington Wizards center Marcin Gortat of Poland (2-R) and Washington Wizards forward Markieff Morris (R) celebrate as the Boston Celtics huddle during game 4 of their Eastern Conference semi final series at Verizon Center in Washington, DC, USA, 07 May 2017. The Wizards tied the series up at 2-2 with a 121-102 victory. EPA/SHAWN THEW Dostawca: PAP/EPA. PAP/EPA © 2017 / SHAWN THEW

O zwycięstwie Wizards zadecydowała świetna w ich wykonaniu trzecia kwarta, która zaczynała się przy remisie 48:48. W jej trakcie, w nieco ponad sześć minut gospodarze zdobyli aż 26 punktów z rzędu. Ostatecznie wygrali tę część gry 42:20.

W stołecznej drużynie tradycyjnie prym wiódł John Wall. 26-letni rozgrywający zaczął mecz od dziewięciu spudłowanych rzutów, jednak później grał znacznie lepiej. Spotkanie zakończył z dorobkiem 27 pkt, 12 asyst i pięciu przechwytów. Bradley Beal dołożył 29 pkt, Otto Porter Jr. 18, a Markieff Morris 16 pkt oraz 10 zbiórek.

Gortat natomiast na parkiecie spędził 26 minut i trafił trzy z pięciu rzutów z gry. Miał także siedem zbiórek, w tym cztery pod atakowanym koszem, oraz trzy asysty. Popełnił dwa faule.

Wśród pokonanych na wyróżnienie zasługuje Isaiah Thomas - 19 pkt. On w przeciwieństwie do Walla miał bardzo dobry początek, ale z czasem spisywał się coraz słabiej.

Mecz numer pięć w środę w Bostonie. Zarówno w sezonie zasadniczym, jak i w fazie play off łącznie w ośmiu meczach między tymi drużynami zawsze górą był gospodarz.

Na zwycięzcę w tej parze czekają już broniący tytułu Cleveland Cavaliers, którzy wygrali serię z Toronto Raptors 4-0. (PAP)

wkp/ mars/

Serwisy ogólnodostępne PAP