Straż Graniczna o "rajdzie" posła Sterczewskiego: utrudnia nam działania
Wszelkie takie działania utrudniają nam służbę, zwłaszcza teraz, kiedy jest wzmożona presja migracyjna - skomentowała zachowanie posła Koalicji Obywatelskiej Franciszka Sterczewskiego na granicy Polski z Białorusią rzecznik prasowa Straży Granicznej ppor. Anna Michalska dla portalu wPolityce.pl.
We wtorek wieczorem media obiegło nagranie, na którym widać, jak poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski próbuje biegnąc wyminąć kordon Straży Granicznej i przekazać koczującym torbę z jedzeniem. O skomentowanie tej sytuacji została poproszona przez portal wPolityce.pl rzecznik prasowa Straży Granicznej ppor. Anna Michalska.
Upadek instytucji immunitetu… pic.twitter.com/GO7P7lfcE7
— Jakub Wojtanowski (@jakwojtanowski) August 24, 2021
"Brak słów. Po pierwsze eskaluje niepotrzebnie emocje w pobliżu granicy, utrudnia nam nasze działania. My się koncentrujemy na tym, aby nie dopuścić do nielegalnego przekraczania granicy. Eskaluje emocje po obu stronach granicy: po stronie polskiej i białoruskiej, bo białoruska też nas obserwuje" — powiedziała wPolityce.pl ppor. Anna Michalska.
Według rzeczniczki SG, "wszelkie takie działania utrudniają służbę". "Zwłaszcza teraz w tym okresie, kiedy jest wzmożona presja migracyjna i my naprawdę bardzo intensywnie pracujemy kosztem czasu spędzonego ze swoimi rodzinami, bo to jest wielogodzinny czas spędzony już poza służbą na tej granicy, a to nam jest niepotrzebne" - podkreśliła funkcjonariusza Straży Granicznej.
"To, co my robimy teraz na tym odcinku granicy, to robimy to dokładnie od dwudziestu lat niezależnie od opcji politycznej – strzeżemy jej nienaruszalności. Mało tego, my z tą presją migracyjną mieliśmy do czynienia na innych odcinkach granicy zewnętrznej UE i tak samo żeśmy się zachowywali – broniliśmy jej integralności, aby nie dopuścić do jej przekroczenia i za te działania byliśmy wielokrotnie chwaleni na arenie międzynarodowej i zawsze doceniano naszą ekspercką wiedzę, a tutaj nas się posądza, że działamy wbrew przepisom prawa, choć działamy zgodnie z prawem krajowym i z prawem wspólnotowym" — dodaje w rozmowie z portalem wPolityce.pl.(PAP)