O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Iga Świątek zagra o trzeci w karierze wielkoszlemowy ćwierćfinał. Rywalką Belinda Bencic

Rozstawiona z "siódemką" Iga Świątek o godz. 17 czasu polskiego zmierzy się ze Szwajcarką Belindą Bencic (11.), mistrzynią olimpijską z Tokio, w 1/8 finału turnieju US Open. Tenisistka z Raszyna ma szansę na trzeci w karierze awans do "ósemki" w wielkoszlemowej rywalizacji.

Iga Światek Fot. PAP/EPA/JASON SZENES
Iga Światek Fot. PAP/EPA/JASON SZENES

Dotychczas najlepszym wynikiem Świątek w nowojorskiej imprezie była trzecia runda. W tym sezonie wykonała krok do przodu i tym samym została drugą w historii - po Agnieszce Radwańskiej - Polką, która w każdym z czterech turniejów wielkoszlemowych dotarła co najmniej do 1/8 finału. Udało jej się również awansować - jako jedynej tenisistce - do tego etapu w każdej odsłonie zmagań tej rangi w tym sezonie.

O ile więc na przestrzeni całego roku 20-letnia zawodniczka imponuje stabilnością formy, to jak na razie brakuje jej tego nieco podczas tej edycji zmagań na obiektach Flushing Meadows. W drugiej rundzie, w pojedynku z Francuzką Fioną Ferro, w pewnym momencie górę wzięły u niej emocje i popłakała się. W trzeciej w meczu z rozstawioną z "28" Estonką Anett Kontaveit zaliczyła spadek koncentracji, który kosztował ją stratę seta.

Belinda Bencic jest w bardzo dobrej formie 

Podopieczna trenera Piotra Sierzputowskiego przetrwała jak na razie wszystkie te trudne momenty, ale w poniedziałek czeka ją prawdopodobnie bardzo trudny sprawdzian. 24-letnia Bencic co prawda w tym roku w Wielkim Szlemie jak na razie nie błyszczała, ale w ostatnich tygodnia jest w bardzo dobrej dyspozycji. Podczas igrzysk w Tokio sięgnęła po złoto w singlu i srebro w deblu, a potem w prestiżowym turnieju WTA 1000 w Cincinnati dotarła do ćwierćfinału. W Nowym Jorku jak na razie też spisuje się bardzo dobrze, a w drodze do 1/8 finału nie straciła seta.

Pierwsze sukcesy Szwajcarka słowackiego pochodzenia zaczęła odnosić jako nastolatka - w 2014 roku w US Open dotarła do ćwierćfinału. Później często trapiły ją kłopoty zdrowotne. Najlepszy wynik w nowojorskiej imprezie oraz w całej rywalizacji wielkoszlemowej odnotowała w 2019 roku, kiedy zatrzymała się na półfinale, ulegając późniejszej triumfatorce Kanadyjce Biance Andreescu. W ubiegłorocznej edycji nie wystąpiła.

Na korzyść Świątek przemawia fakt, że pokonała Bencic w ich jedynym dotychczas pojedynku, który stoczyły po koniec lutego w finale imprezy WTA w Adelajdzie. Jeśli zrobi to teraz ponownie, to po raz trzeci w karierze awansuje do wielkoszlemowego ćwierćfinału. Oba poprzednie osiągnęła we French Open, gdzie w poprzednim sezonie sięgnęła po tytuł, a w obecnym odpadła na tym właśnie etapie.

Jej poniedziałkowe spotkanie ze Szwajcarką, która wygrała pięć turniejów, odbędzie się na korcie im. Louisa Armstronga - drugim co do wielkości obiekcie nowojorskiego kompleksu.(PAP)
 

Zobacz także

  • Iga Świątek, Maryla Rodowicz. Fot. PAP/Lech Muszyński/Andrzej Jackowski
    Iga Świątek, Maryla Rodowicz. Fot. PAP/Lech Muszyński/Andrzej Jackowski

    "Najpiękniejszy prezent ever". Iga Świątek zaskoczyła Marylę Rodowicz w jej 80. urodziny

  • Iga świątek Fot. PAP/Lech Muszyński
    Iga świątek Fot. PAP/Lech Muszyński

    Billie Jean King Cup. Świątek: cieszę, że miałam okazję spędzić trochę czasu z polskimi kibicami

  • Iga Świątek podczas meczu z Gabrielą Lee. Fot. PAP/Lech Muszyński
    Iga Świątek podczas meczu z Gabrielą Lee. Fot. PAP/Lech Muszyński

    Billie Jean King Cup - wygrane Klimovicovej i Świątek, Polska prowadzi z Rumunią 2:0

  • Iga Świątek. Fot. PAP/Lech Muszyński
    Iga Świątek. Fot. PAP/Lech Muszyński

    Billie Jean King Cup - Polki pokonały Nowozelandki 3:0

Serwisy ogólnodostępne PAP