O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Billie Jean King Cup - Polki pokonały Nowozelandki 3:0

Polki pokonały Nowozelandki 3:0 w meczu tenisowego turnieju kwalifikacyjnego Billie Jean King Cup w Gorzowie Wlkp. Katarzyna Kawa wygrała z Vivian Yang 6:4, 6:4, Iga Świątek z Elyse Tse 6:0, 6:1, a trzeci punkt zdobyły deblistki Linda Klimovicova i Martyna Kubka.

Iga Świątek. Fot. PAP/Lech Muszyński
Iga Świątek. Fot. PAP/Lech Muszyński

W pierwszym pojedynku 32-letnia Kawa (124. WTA) rywalizację z niżej notowaną rywalkom z antypodów, klasyfikowanym na 941. miejscu w światowym rankingu, rozpoczęła w słabym stylu. 20-letnia Yang prowadziła już 3:0, dwukrotnie przełamując serwis Polki.

Najbardziej zacięty był piąty gem pierwszej partii. Kawa wykorzystała w nim dopiero piątego break-pointa, zmniejszając straty do stanu 2:3. Leworęczna Nowozelandka nie rezygnowała z wygranej i szybko również zdobyła punkt po podaniu Polki. Od tego momentu Kawa zaczęła grać zdecydowanie lepiej, wygrywając cztery ostatnie gemy i cały set.

W drugiej partii pochodząca z Krynicy-Zdroju tenisistka nie od razu przejęła kontrolę nad przebiegiem meczu. Yang posyłała mocne uderzenia, które nie zawsze docierały w planowane miejsce na korcie. Polka i tym razem wygrała 6:4.

Więcej

Polka Iga Świątek. Fot. PAP/Lech Muszyński
Polka Iga Świątek. Fot. PAP/Lech Muszyński

Billie Jean King Cup. Świątek: gra dla reprezentacji jest czymś wyjątkowym [WIDEO]

W drugim piątkowym spotkaniu różnica pozycji w rankingu WTA była jeszcze większa. 21-letnia Tse (909. WTA) grała bardzo ambitnie, ale skromne umiejętności w konfrontacji z sześciokrotną triumfatorką turniejów Wielkiego Szlema na niewiele się zdały. Wygranie choćby gema przez Nowozelandkę stawało się niemal niemożliwe. Udało się jej w połowie drugiego seta po serii błędów wiceliderki rankingu. Świątek pewnie zmierzała do swojego trzynastego zwycięstwa w BJKP, wygrywając po 43 minutach 6:0, 6:1.

- Cieszę się, że mogłam zagrać w Polsce. Kasia (Kawa) zrobiła pierwszy krok, choć nie był to dla niej łatwy mecz. W moim całkowicie kontrolowałam grę. Zapraszam na niedzielę - Świątek zwróciła się do publiczności wprost z kortu.

Raszynianka wystąpiła przed polską publicznością po raz pierwszy od... lipca 2023 roku, gdy wygrała turniej WTA 250 w Warszawie.

Ostatnim akordem była gra deblowa. Gospodarze wystawili parę debiutującą w reprezentacji Polski, Lindę Klimovicovą i Martynę Kubkę. Młode Polki za rywalki miały duet Jade Otway i utytułowaną Erin Routliffe. Ta druga jest mistrzynią US Open w grze podwójnej w latach 2023 i 2025.

Otway to zdecydowanie najsłabsza zawodniczka Nowozelandek, która przyjechała do Polski. Aktualnie nie posiada rankingu wśród singlistek, a w deblowym jest dopiero 750. Właśnie na nią początkowo biało-czerwone starały się posyłać większość piłek. To jednak podwójny błąd serwisowy Routliffe przyczynił się do pierwszego w meczu break-pointa. I znacznie ułatwił Polkom wygranie seta 6:2.

W finałowej partii sobotniej rywalizacji Klimovicova na zmianę z Kubką popisywały się asami serwisowymi. Polki przy podaniu rywalek wykorzystały pierwszą piłkę meczową, kończąc zawody ponownie zwycięstwem 6:2.

Trzydniowa rywalizacja z udziałem Polski, Nowej Zelandii i Rumunii toczy się według formuły „każdy z każdym”, na wynik poszczególnych meczów składają się rezultaty dwóch pojedynków singlowych, od których rozpocznie się każdy mecz, a następnie obowiązkowego debla.

Nowozelandki w sobotę zagrają z Rumunią, które w niedzielę zmierzą się z Polkami na zakończenie rywalizacji w Gorzowie Wlkp.

W tym samym terminie odbywa się w sumie siedem turniejów, których triumfatorki awansują do decydującej fazy eliminacji, zaplanowanej na kwiecień 2026. Pozostałe 14 zespołów z miejsc drugich i trzecich w tabelach zagra na wiosnę w Grupie I BJKC.

W 2024 roku Polki, ze Świątek w składzie, osiągnęły historyczny wynik w Billie Jean King Cup, docierając do półfinału, w którym minimalnie uległy późniejszym triumfatorkom Włoszkom.

Polska - Nowa Zelandia 3:0

  • Katarzyna Kawa - Vivian Yang 6:4, 6:4
  • Iga Świątek - Elyse Tse 6:0, 6:1
  • Linda Klimovicova, Martyna Kubka - Jade Otway, Erin Routliffe 6:2, 6:2.

(PAP)

mask/ krys/ grg/

Zobacz także

  • Reprezentacja piłkarek ręcznych. Fot. PAP/Marcin Bielecki
    Reprezentacja piłkarek ręcznych. Fot. PAP/Marcin Bielecki

    Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną

  • Zawodniczka reprezentacji Polski Monika Kobylińska. Fot. PAP/Marcin Bielecki
    Zawodniczka reprezentacji Polski Monika Kobylińska. Fot. PAP/Marcin Bielecki

    Monika Kobylińska: po wygranej była radość w szatni, teraz czas na Tunezję [WIDEO]

  • Media OutReach/CHiQ
    Media OutReach/CHiQ

    Otwarcie Pucharu Świata w skokach narciarskich FIS w Lillehammer z CHiQ w roli oficjalnego partnera

  • Kamil Stoch. Fot. PAP/Grzegorz Momot
    Kamil Stoch. Fot. PAP/Grzegorz Momot

    PŚ w skokach. Sześciu Polaków awansowało do niedzielnego konkursu w Lillehammer

Serwisy ogólnodostępne PAP